AEX gaśnie podczas jazdy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

jaco999

Post autor: jaco999 » wt sie 21, 2007 18:48

Jacenty85 pisze:Jeśli to czujnik halla powoduje gaśnięcie to komp pokaże, gdyż błąd zapisze się w historii a wiec już wtedy użytkownik jest 130 zł do przodu bo nie musi kupować czujnika.
Niebardzo rozumiem: jeśli to czujnik halla jest powodem przypadłości mojego AEX-a to nie muszę go kupować?

Zresztą nieważne. Byłem w warsztacie elektromechanicznym w celu podłączenia sie do kompa i po krótkiej rozmowie pan inżynier (kolega szwagra jak się później okazało) zaproponował wymianę aparatu zapłonowego wraz z nowym czujnikem halla na próbę, bo jak powiedział za przypadłość tego typu odpowiedzialny jest "halotron" (czyli czujnik halla), a podpinać autka do kompa nie ma po co, bo przerabiał już kilka takich przypadków (zresztą opisał mi sam objawy). Tak więc od piątku będę testował nowy czujnik halla na porzyczonym aparacie zapłonowym (eh, żeby wszyscy podchodzili w ten sposób). Uczciwie przyznał, że stawia na halla, ale podobnie objawia się początek końca pompy paliwa (oby nie).

Co do przekaźników to przekaźnika 30 nie posiadam w tym miejscu, w którym podałBroda2005 (to miejsce w skrzynce bezpieczników jest u mnie puste), ale szperanie sie opłaciło, bo po dociśnięciu dwóch luźnych przekaźników "brzęczek" dzaiała bezbłędnie. U mnie przekaźnik do sterowania silnikiem znajduje sie na podszybiu i jak powiedział elektromechanik u tych samochodów jest to element bezawaryjny.
Dokładnie - b e z a w a r y j n y - tak powiedział [-o<

Tak więc od piątku zaczynam testy. Podzielę się spostrzeżeniami.



jaco999

Post autor: jaco999 » ndz wrz 09, 2007 21:17

Długo trwało zanim się odezwałem, bo miałem problemy ze zdobyciem aparatu zapłonowego, a i tak skończyło się na wymianie samego czujnika Halla (koszt 150 zł z robocizną). Sprawa wygląda następująco: Mój stary mechanik po naleganiu z mojej strony podpioł auto do kompa (wogóle był zdziwiony, że jest taka możliwość w moim aucie) i sprawdził możliwe zapisy, ale okazało się, że auto jest czyste. Następnie zabrał się do wymiany aparatu, którego w końcu nie wymienił, bo jak się okazało jest nieco inny niż mój choć wydawało się że są identyczne (Bosch o nieco innych numerach). Jednak dokonał podstawowych pomiarów elektrycznych, sprawdził zapłon, wyczyścił styki masowe i stwierdził, że wszystko jest jak w książce, dlatego wysłał mnie do elektromechanika (o którym wspominałem we wcześniejszych postach), żeby on na to rzucił okiem. Znowu musiałem trochę poczekać na naprawę, ale opłaciło się, bo po wymianie czujnika Halla przejechałem już ze 250 km i auto spisuje się bez zarzutów.
Jedyne co mnie martwi to to, że po wymianie czujnika zapłon ustawili mi tylko za pomocą lampy stroboskopowej, bo ponoć jest to zwykły aparat i tak sie to robi, a na kompie ustawia sie tylko przepustnicę. Niby wszystko jest w porządku, auto ma kopa, nie faluje na obrotach, zurzycie paliwa w normie, nie gaśnie ale zauwarzyłem, że na wolnych obrotach (na postoju) kiedy kręcę kierownicą to obroty nieco sie przyduszają by za moment wrócić do normy (ok. 700 obr/min). Niestety nie pamiętam, czy przed naprawą bylo tak samo, bo nie robiłem tego rodzaju prób.
W związku z tym mam pytanie, czy jest to norma (działanie wspomagania) czy anomalia, która jest wynikiem ustawienia zapłonu po wymianie czujnika Halla bez komputera tylko za pomocą lampy stroboskopowej?



Awatar użytkownika
Jacenty85
Forum Master
Forum Master
Posty: 1019
Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Post autor: Jacenty85 » ndz wrz 09, 2007 22:53

Pan mechanik niech idzie się douczyć! To jest bosch motronic i trzeba skorzystać z komputera żeby ustawić zaplon. No ale tego mu pewnie nie powiedzieli na kursie jednodniowym. Trzeba wprowadzić ECU w nastawy podstawowe na rozgrzanym i włączonym silniku. Samoczynnie podniosą się obroty silnika do 1500 i lampą trzeba załapać 6 stopni na kole pasowym. No dobra ale nie będę ganił pana mechanika bo najważniejsze że Ci autko dobrze chodzi. To że przy kręceniu kierownicą obroty troche schodzą to nie jest powód do zmartwień - to poprawne zachowanie. Silnik jest słaby a obciążenie z pompy powoduje lekkie przydławienia. Jeśli natomiast obroty będą spadać do 200 lub będzie gasnął po przekręceniu kierownicą to trzeba ustawić zapłon (jak wyżej) i będzie wszystko dobrze. Jeśli zaś schodzą gdzieś do 400 (widoczne na obrotomierzu, bo wartość faktyczna jest pewnie o wiele wyższa, są to różnice wysokości 50 obr/min a obrotek przekłamuje) to nie masz się czym martwić. Fakt polecałbym korekte zapłonu żeby omp widział odpowiednie wyprzedzenie ale jeśli jest oki to jeździj i się nie martw.



Awatar użytkownika
sHpAaKu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 667
Rejestracja: wt lis 14, 2006 14:27
Lokalizacja: TOS

Post autor: sHpAaKu » pn wrz 10, 2007 00:49

Jacenty85, możesz zdradziź te ciekawostki jak na Vagu czytać bloki?


Obrazek 171KM / 380Nm

Obrazek

jaco999

Post autor: jaco999 » pn wrz 10, 2007 18:08

Dzięki Jacenty85, obroty schodzą co najwyżej do jakichś 400-500 (tylko na moment) i nie stanowi to większego problemu dla pracy silnika i samochodu. Jednak pójdę za twoją radą i jeszcze ustawię jednak zapłon na kompie, bo nie daje mi to spokoju. Swoją drogą to ciekawe, czy możliwe jest dobre ustawienie tego samego aparatu zapłonowego z nowym Hallem bez współpracy z komputerem, czy to tylko fuks?



oli1980
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: ndz lip 29, 2007 11:37
Lokalizacja: szczecinek

Post autor: oli1980 » pn wrz 10, 2007 18:34

ja miałem taki sam problem jak u ciebie ze gasł jak by cieply
wymienilem aparat zaplonowy samemu bez ustawiajac go w takiej samej pozycji jak poprzedni bo jak sie przekonałem to w szczecinku niema dobrych elektromechanikow
i wszystko teraz jest spoko od 4 miesiecy

a co do błedów w kompie to niemoge sie z wami zgodzic umnie przynajmniej jak pojechałem do magika ktury podlaczyl kompa niebylo zadnych bledow oza halla ale ten alarm jak stwierdzil magik jest zawsze gdy przekreca sie kluczyk a gdy silnik odpali to go poprostu niema ,co wiecej silnik gasł nawet gdy byl podlaczony komp i efekt byl taki sam blad halla poniewaz silnik stoi a kluczyk na zapłon i komp nie dostaje sygnalu z czujnika

w moim przypadku pomogli mi koledzy z forum i teraz praktycznie jak tylko cos sie dzieje zmim golfikiem to najpierw szukam na forum adopiero wtedy jade do tz magikoew :chytry:
pozdro


jak to mówia daltoniści - życie jest jak tecza raz jest biale a raz czarne !!!!!

Awatar użytkownika
Jacenty85
Forum Master
Forum Master
Posty: 1019
Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Post autor: Jacenty85 » pn wrz 10, 2007 23:51

To, że auto nie gubi obrotów to nie znaczy jeszcze, że twój zapłon jest ustawiony idealnie na 6 stopni. Może mechanikowi udało się załapać 10 stopni bo tego i tak nie jesteś w stanie odczuć w czasie jazdy. No może poza tym, że będzie miał ciut lepszego kopa (i szybsze zużycie silnika) Wartunek w miarę poprawnego ustawienia zapłonu samą lampą w silniku AEX jest taki, że po pierwsze silnik musi pracować jak zegarek (elementy mechaniczne muszą być w idealnym stanie) silnik musi być rozrzany oraz musi występować brak jakiegokolwiek obciążenia. Od strony teoretycznej wygląda to tak, że czujnik stuków nie może wykrywać wówczas stuków na silniku bo wtedy koryguje zapłon a każde obciążenie silnika (nawet głupia dmuchawa) powoduje zmianę kąta wyprzedzenia zapłonu. Poza tym, w ECU zapisane są mapy zapłonu dlatego zmiana położenia aparatu zapłonowego musi przebiegać zgodnie z tym co zaleca twórca tegoż systemu (bosch). Tak wiec reasumując przestawianie aparatu przy użyciu samej lampy powoduje swego rodzaju inwazję w mapy zapisane w kompie i stworzone przez producenta. Na chłopski rozum można powiedzieć tak : Żeby poprawnie ustawić kąt zapłonu trzeba powiedzieć o tym komputerowi w silniku bo tak naprawdę to on steruje dynamicznym wyprzedzeniem zapłonu. Jeśli tego nie zrobisz to czynisz coś czego nie widzi główna część sterowania przez co doprowadzasz silnik do niewłaściwych parametrów.

Teraz co do pytania o bloki na VAGu. Tak szczerze to nie wiem jak Ci powiedzieć. Bloki to bloki (znajdziesz je w VAG - com. Żeby je czytać trzeba wiedzieć co nieco o parametrach silnika i o tym co może powodować zły parametr danego odczytu a tego Ci już nie streszcze bo to by długo, ojjjj długo trwało



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 460 gości