
- z tyłu jest dosyć nisko, myślę że niżej nie da rady

- jak śmigam sam to nie było jeszcze takiego uskoku/nierówności żebym przytarł
- jak załaduje na przód koleżankę ( fajną

- 3 dorosłych chłopa - na podłużnych uskokach lekko zatrze, ale tragedii nie ma
- GORZEJ BYŁO na mojej *#cenzura#* serii w wakacje z 3 osobami na pokładzie - bardziej tarło, bo amortyzatory wylane strasznie były
ogólnie nie ma tragedii, z przodu też dobrze jest - przy parkowaniu itp i maksymalnym skręcie koła nic nie trze, nawet nie ma zamiaru

- 3 dni nie jeździłem autem, mam wrażenie że tył zrobił się ciut sztywniejszy niż w dniu założenia na auto - może się spasowało wszystko i ułożyło lepiej?

powiem tyle

