Byłem u kolegi szkolnego, blacharza i lakiernika z zamiarem konserwacji, powiedział mi, że może mi trysnąć te profile, ale zadał pytanie: po co? Powiedział też, że chętnie by to zrobił bo zarobi pieniądze, ale jako kolega ze szkolnej ławy stwierdził, że to nie ma sensu i szkoda mi wydawać kasy.
W poprzednim autku (Corsa 1.7 D 1999) zrobiłem konserwację profili zamkniętych i podczas sprzedaży klient, aż się nie mógł nadziwić, że auto zdrowiutkie, bo wszystkie Corsy mają już coś z progami nie tak, a u mnie bez punktu korozji.
Kto ma rację?
![chytry :chytry:](./images/smilies/chytry.gif)