JL Audio 10W6 pytanie ?
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
przeżywam - bo nie lubię kiedy ktoś uważa się za mądrzejszego, a gada takie głupoty jak np. o rozmiarze subwoofera. Moim zdaniem to ty powinieneś się jeszcze dużo nauczyć. Ja jestem hobbystą, ty uważasz się za profesjonalistę. Napewno nie powierzył bym Ci samochodu. I szczerze wątpię w twoje kompetencje, kiedy walisz takie babole jak "suby grają od 12 cali w zwyż"
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
kolega KATO pyta o Boschmanna czy o rozmiar subwoofera??
Jeśli chodzi o subwoofery w rozmiarze od 12 wzwyż, to sprawa jest prosta i krótka.
12 cali to maximum i już jest to zbyt duża membrana dla miłośnika dobrego brzmienia. Nie żeby się wogule nie nadawała, ale ma zbyt małą kontrolę. Ideałaem byłoby zainstalowanie większej ilości 8 calówek, ale tu pojawiłby sięproblem z niedostatecznym poziomem ciśnienia. Dlatego właśnie wśród subwooferów zbudowanych z głową króluje 10 cali. To idealny kompromis pomiędzy ciśnieniem dużych mambran, a dokładnością małych.
Nie można stawiać tylko na ilość decybeli i ciśnienie. Jeśli przyjżysz się zależnościom pomiędzy wykresami opowiedzi impulsowej i przebiegu pasma szybko zauważysz, ze im bardziej dbasz o zejście, tym bardziej tracisz na odpowiedzi. Prawda jest taka, że każdy niedoświadczony budowniczy stawia w pierwszym rzędzie na niskie zejście. Bardzo szybko okazuje się, że takie granie nie jest przyjazne na dłuższą metę. Im dłużej słuchasz dobrego sprzętu, tym chętniej rezygnujesz z "głębin" na rzecz precyzji subwoofera.
Poweim więcej - śmiem twierdzić, że 15 calowe subwoofery NIE NADAJĄ się do słuchania muzyki. chyba, że ktoś nosi dresik - wtedy jestem w stanie to zrozumieć.
Jeśli chodzi o subwoofery w rozmiarze od 12 wzwyż, to sprawa jest prosta i krótka.
12 cali to maximum i już jest to zbyt duża membrana dla miłośnika dobrego brzmienia. Nie żeby się wogule nie nadawała, ale ma zbyt małą kontrolę. Ideałaem byłoby zainstalowanie większej ilości 8 calówek, ale tu pojawiłby sięproblem z niedostatecznym poziomem ciśnienia. Dlatego właśnie wśród subwooferów zbudowanych z głową króluje 10 cali. To idealny kompromis pomiędzy ciśnieniem dużych mambran, a dokładnością małych.
Nie można stawiać tylko na ilość decybeli i ciśnienie. Jeśli przyjżysz się zależnościom pomiędzy wykresami opowiedzi impulsowej i przebiegu pasma szybko zauważysz, ze im bardziej dbasz o zejście, tym bardziej tracisz na odpowiedzi. Prawda jest taka, że każdy niedoświadczony budowniczy stawia w pierwszym rzędzie na niskie zejście. Bardzo szybko okazuje się, że takie granie nie jest przyjazne na dłuższą metę. Im dłużej słuchasz dobrego sprzętu, tym chętniej rezygnujesz z "głębin" na rzecz precyzji subwoofera.
Poweim więcej - śmiem twierdzić, że 15 calowe subwoofery NIE NADAJĄ się do słuchania muzyki. chyba, że ktoś nosi dresik - wtedy jestem w stanie to zrozumieć.
kacjen pisze:kolega KATO pyta o Boschmanna czy o rozmiar subwoofera??
Jeśli chodzi o subwoofery w rozmiarze od 12 wzwyż, to sprawa jest prosta i krótka.
12 cali to maximum i już jest to zbyt duża membrana dla miłośnika dobrego brzmienia. Nie żeby się wogule nie nadawała, ale ma zbyt małą kontrolę. Ideałaem byłoby zainstalowanie większej ilości 8 calówek, ale tu pojawiłby sięproblem z niedostatecznym poziomem ciśnienia. Dlatego właśnie wśród subwooferów zbudowanych z głową króluje 10 cali. To idealny kompromis pomiędzy ciśnieniem dużych mambran, a dokładnością małych.
Nie można stawiać tylko na ilość decybeli i ciśnienie. Jeśli przyjżysz się zależnościom pomiędzy wykresami opowiedzi impulsowej i przebiegu pasma szybko zauważysz, ze im bardziej dbasz o zejście, tym bardziej tracisz na odpowiedzi. Prawda jest taka, że każdy niedoświadczony budowniczy stawia w pierwszym rzędzie na niskie zejście. Bardzo szybko okazuje się, że takie granie nie jest przyjazne na dłuższą metę. Im dłużej słuchasz dobrego sprzętu, tym chętniej rezygnujesz z "głębin" na rzecz precyzji subwoofera.
Poweim więcej - śmiem twierdzić, że 15 calowe subwoofery NIE NADAJĄ się do słuchania muzyki. chyba, że ktoś nosi dresik - wtedy jestem w stanie to zrozumieć.
tak chodziło mi o rozmiar suba
a to ze boschman to kicha to wiadomo
2001-2006 GTI WOLFSBURG EDITION http://www.vwzone.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=1672
2006- A6 AVANT 2.5 TDI AEL KREMOWA SKÓRA KLIMATRONIC VOLL WYPAS
2006- A6 AVANT 2.5 TDI AEL KREMOWA SKÓRA KLIMATRONIC VOLL WYPAS
TUTENHAMON i kacjen chłopak pytał o konkretny glosnik czy warto kupic i co sadzicie a wy udowadniacie sobie jaka wasza wiedza jest ogromna.Jak mozecie polecac lub odradzac cos czego nie słyszeliscie? Dla wyprostowania głosniki 10 " montuja ludzie ktorzy delektuja sie dzwiekiem i lubia odpoczac w aucie sluchajac milej dla ucha muzyki lub takich ktorzy nie maja wystarczajacych funduszy.15 '' montuja ludzie słuchajacy muzyki szybkiej i dynamicznej z duza dawka niskich tonów(Rock,Techno, Hip Hop itp ).Powyzej montuje sie w autach demonstracyjnych lub przez ludzi ktorzy lubia wielki masaż i czeste wizyty u laryngologa, sieja w aucie wielki zament ale bardziej czuc niz słychac dzwiek wytwarzany przez głosnik - ja nie polecam.Co do JL audio 10W6 to dobry głosnik w tej klasie cenowej i jesli masz po okazyjnej cenie to sie nie zastanawiaj warunek ze nie zajechany.Konkurenci to MDS hertz focal oczywiscie 10'' i cena . Dla TUTENHAMON zdziwiłbys sie co nie jeden 10'' głośnik potrafi i twoi klienci tez bez urazy chłopaki pozdro SPHINX
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 85 gości