Problem z odpaleniem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem z odpaleniem
Witam
Mam problem z Golfem III 1.6B 1997r.
Ojciec przyjechał po mnie i na parkingu zgasło mu auto (zdarzało to mu sie pare razy), myślałem, że dał za mało gazu. Ale kiedy próbowałem go później odpalić to już nie chciał. Po przekręceniu kluczyka słychać jak coś tam jęczy (jak to normalnie przy odpalaniu ), ale na tym sie kończy. Do tej pory odpalał za pierwszym razem (5lat). NIe znam się na mechanice, ale wydaje mi się, że jest to problem z zapłonem lub paliwem. Może ktoś miał taki sam problem i wie jak go rozwiązać. Prosiłbym o pomoc.
PS. NIe dział wyszukiwarka i nie mam za bardzo jak znaleźć odpowiedzi.
Mam problem z Golfem III 1.6B 1997r.
Ojciec przyjechał po mnie i na parkingu zgasło mu auto (zdarzało to mu sie pare razy), myślałem, że dał za mało gazu. Ale kiedy próbowałem go później odpalić to już nie chciał. Po przekręceniu kluczyka słychać jak coś tam jęczy (jak to normalnie przy odpalaniu ), ale na tym sie kończy. Do tej pory odpalał za pierwszym razem (5lat). NIe znam się na mechanice, ale wydaje mi się, że jest to problem z zapłonem lub paliwem. Może ktoś miał taki sam problem i wie jak go rozwiązać. Prosiłbym o pomoc.
PS. NIe dział wyszukiwarka i nie mam za bardzo jak znaleźć odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony czw maja 22, 2008 15:14 przez Kamil84, łącznie zmieniany 1 raz.
- prezesik25
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2901
- Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
- Lokalizacja: ELE Łęczyca
- Kontakt:
ja mialem tak ze jak przekrecalem kluczyk i chcialem odpalic to kontrolki wariowaly i slychac bylo cykanie.powod-padl alternator,nie ladowal.akumulator sie rozladowal i byla pupa.alternator do sprawdzenia,styki i laczenia popsikane odpowiednim preparatem i chodzi jak nowy,a zarowy swieca jak glupie i zadnych przekaznikow nawet nie trzeba montowac
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images12.fotosik.pl/63/ec7bc7e88b6fa39c.jpg[/img][/url]
Jeśłi chcesz odpalic i auto nie daje oznak życia tylko słychać takie cyk lub klik bardzo słabo to bedzie to bendiks. Miałem tak u siebie przekręcałęm kluczyk a to nic i za któryms razem sie udało. Opisz dokładnie jak to wyglada u Ciebie czy rozrusznik sie obraca czy nie ma zadnej reakcji ??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fc27abf292da2d6e][img]http://images27.fotosik.pl/126/fc27abf292da2d6em.jpg[/img][/url]
Po przekręceniu kluczyka tak jakby normalnie próbował odpalić. Tzn. w zimie często się słyszy jak szczególnie stare disle są odpalane, ten niby rechot i po 10 takich odpala (nie wiem za bardzo jak to napisać ). U mnie tak nigdy nie było, przekręcałem kluczyk raz to zapalały się kontrolki i tak dziwny dźwięk(coś ala szum), po przekręceniu dalej odpalał. To tak jakby nie miał iskry lub paliwa i nie następował zapłon.
[ Dodano: 28 Lut 2007 21:54 ]
Autko już zreperowane
Zepsuta była cewka zapłonowa.
Pozdrawiam
[ Dodano: 28 Lut 2007 21:54 ]
Autko już zreperowane
Zepsuta była cewka zapłonowa.
Pozdrawiam
mam proplem:(
witam przyglądając sie waszym rozmowom zapytam się was z moim problelem?dzisiaj rano zrobiłem rundkę moim autkiem w miasto po czym wróciłem do domu za jakies 3 godz.chciałem jechac jeszcze raz i kicha:(za pierwszym razem po przekręceniu kluczuka było słychać jak rozrusznik ledwo cicho kręci ale nie dokręcił za drugim razem nawet nie drgnął no i stoi w garażu nie wiem co jest grane czy rozrusznik czy co?kontrolki po przekręceniu świecą normalnie ale zero odezwu ze strony silnika pomocy....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 309 gości