nowa turbina do 1,9 td silnik aaz

[RobertP]

wystarczajaco duzo zeby sie jezdzilo przyjemnie na codzien... nawet w 1.6

1,6 orzesz w morde jeża to to wszystko aż tyle może wytrzymać i da się
mam nadzieje że to co robie teraz z silnikiem pozwoli mi później na dobre
kręcenie moją T2

[zaprzal]

1,6 orzesz w morde jeża

chodzilo o pojemnosc silnika

[stranger22]

Ok panowie.Pojawia sie nowe pytanie związane z uszkodzoną turbinką ,a konkretnie jest tak.Pisałem ze uszczelniłem ostatnio spory wyciek.Lało mi spod dekla głowicy.A dzis znowu zauwazyłem olej w tym samym miejscu co wczesniej .Dodam ze uszczelnione było solidnie ,Uszczelka+silikon po obu jej stronach.Wiec niema siły zeby to puszczało chyba ze jest w tej kopule za duze cisnienie.Odkreciłem korek wlewu oleju i dmucha z tamtad ze hoho.Dodam tez ze nie zauwazyłem jakiegos wiekszego spadku mocy .Więc moje pytanie brzmi:Czy jest mozliwe ze nieszczelna turbina daje mi cisnienie do oleju i to moze byc powodem wydmuchu z korka,Czy to jush objaw padającego silnika??
Ratujcie panowie!!!!!!!!!

[souler]

z korka dmucha i bedzie dmuchac. jesli nie dmucha spalinami to ok. neich zgadne - cieknie ci olej na polokraglym wycieciu z prawej strony? hehe normalka. trzeba znac trik, bo silikon nie wystarczy nawet na nowej uszczelce. cisnienia tam nie ma, bo odma odpowietrza. nieszczelna turbina nie daje cisnienia w olej.

[stranger22]

no to mnie uspokoiłes.Wiec co to za trik zebyto uszczelnic??Bo oczywisciemasz racje.Własnie z tego miejsca mi sie leje.

[souler]

pisalem to juz z 5 razy na tym forum. otoz nawet nowe uszczelki, jako ze sa zamiennikami, sa zle wykonane. caly problem tkwi wlasnie w docisku tego polkola do powierzchni pokrywy zaworow z jednej strony i glowicy z drugiej. reszta uszczelki jest ok, ale i tak warto zlozyc na silikonie. przejdzmy do sedna: zanim zaczniesz zakladac uszczelke to przygotuj sobie wkret metalowy i utnij jakies 5mm od łebka, czyli ma byc łebek i kilka mm gwintu gwintu jednak nie moze byc wiecej niz grubosc uszczelki w tym miejscu [polkole]. wykonaj naciecie w srodku polkola gumowego, na glebokosc kilku milimetrow, ale nie wiecej niz dlugosc gwintu. na dobrym kleju wkrec w miejsce naciecia ten wkret i zalej glowke klejem. UWAGA! WKRET NIE MOZE PRZEBIC GUMY W TYM MIEJSCU NA WYLOT!!! poczekaj na wyschniecie kleju i zakladaj smialo na silikonie. uwazaj zeby silikon rozlozyc rownomiernie, ale bez przesady z iloscia, bo ewentualne kawalki beda syfic olej i zawory. sruby dociagaj z wyczuciem, bo latwo zerwac gwint. mozna uzyc wszystkiego oprocz wkreta, co spowoduje rozejscie sie uszczelki na boki w tym polkolu. opisuje moj sposob zrobiony na szybko pewnego dnia, po zakupie drugiej uszczelki w ciagu miesiaca polecam silikon REINZOSIL, z antracytem, kolor grafitowy, do +300 stopni.

[gajner]

pisalem to juz z 5 razy na tym forum. otoz nawet nowe uszczelki, jako ze sa zamiennikami, sa zle wykonane. caly problem tkwi wlasnie w docisku tego polkola do powierzchni pokrywy zaworow z jednej strony i glowicy z drugiej. reszta uszczelki jest ok, ale i tak warto zlozyc na silikonie. przejdzmy do sedna: zanim zaczniesz zakladac uszczelke to przygotuj sobie wkret metalowy i utnij jakies 5mm od łebka, czyli ma byc łebek i kilka mm gwintu gwintu jednak nie moze byc wiecej niz grubosc uszczelki w tym miejscu [polkole]. wykonaj naciecie w srodku polkola gumowego, na glebokosc kilku milimetrow, ale nie wiecej niz dlugosc gwintu. na dobrym kleju wkrec w miejsce naciecia ten wkret i zalej glowke klejem. UWAGA! WKRET NIE MOZE PRZEBIC GUMY W TYM MIEJSCU NA WYLOT!!! poczekaj na wyschniecie kleju i zakladaj smialo na silikonie. uwazaj zeby silikon rozlozyc rownomiernie, ale bez przesady z iloscia, bo ewentualne kawalki beda syfic olej i zawory. sruby dociagaj z wyczuciem, bo latwo zerwac gwint. mozna uzyc wszystkiego oprocz wkreta, co spowoduje rozejscie sie uszczelki na boki w tym polkolu. opisuje moj sposob zrobiony na szybko pewnego dnia, po zakupie drugiej uszczelki w ciagu miesiaca polecam silikon REINZOSIL, z antracytem, kolor grafitowy, do +300 stopni.

cieknie mi dokładnie na tym "polkolu" i z tyłu dekla ale tam wiadomo przechył jest...
dzisiaj mam zamiar się za to zabrać. mam zamiar troche przyciac koszty i na początek przeczyscic tam porządnie i zakleić silikonem chyba ze juz naprawde masakra z uszczelki bedzie to od razu pogonie do sklepu po nowa... Wiem ze moze to się okazać marna robota i znowu bede musiał rozbierac i nowa uszczelke zakladac ale moze jak na to troche potrzyma...
Widzę tutaj ciekawy sposob na te polkole.... tylko nie bardzo rozumien na czym to polega, tzn co ten wkret tam pomaga :/
jak by mi ktoś mogl to wyjaśnic bo nie chce robic cos na slepo bez zrozumienia... a jesli pomaga to chetnie wykorzystam