Witam
Zróbiłem sobie "vag toola" z diody, rezystora i włącznika łączącego wejście diagnostyczne do masy. Jak podłącze go pod akumulator to dioda świeci normalnie, miernikiem sprawdzałem czy włącznik działa i działa normalnie. Czyli ogólnie mówiąc tester powinien działać. Pierwszy problem pojawił się od razu po podpięciu. Dioda świeci dużo słabiej niż przy zasilaniu z akumulatora
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Na oko jak by zamiast 12V dostawała 6V. Drugi problem to brak reakcji na połączenie z masą. Próbowałem chyba z 10 razy trzymać po 5,6 i po 10 sekund ale nic. Próbowałem też osobnym grubym kablem łączyć złacze do masy jeśli by się okazało że kabelki od "vag toola" dają zbyt duzy opór ale i to na nic. Dioda słabym światłem ciągle świeci. Próbowałem na właczonym silniku (po przejechaniu około 20km) jak i na wyłączonym (zapłon właczony) ale też bez rezultatu
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Co proponujecie sprawdzić ? Czy te 5 sekund zmasowania to musi być super idealnie 5s odmierzane ze stoperem w ręce ?