Co się spsuło? Sprzęgło czy skrzynia?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

bOREWICz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 14:52
Lokalizacja: prawie jak z Kielc

Co się spsuło? Sprzęgło czy skrzynia?

Post autor: bOREWICz » śr sty 31, 2007 22:11

Vitam!!
Mam problem z golfem jedynką. Wczoraj wracałem od dziewczyny i na ostatnich 2 kilometrach w samochodzie coś dziwnie "stukało". Nie jestem zbyt mocny w kwestii mechaniki, ot, nie podobał mi się to po prostu ten dźwięk. Dzisiaj wyjechałem z garażu, nawet nie stukało, zatrzymałem się, wrzuciłem na luz i... to by było na tyle. Próbując ruszyć (obojętnie czy do przodu czy tyłu) silnik zachowywał się jakbym go gazował na luzie, no i oczywiście stukało coś. Więc tak, to sprzęgło mi poszło w niepamięć czy coś ze skrzynią się dzieje? I ile kosztowałaby naprawa tego?
Dzięki za jakąkolwiek pomoc
pozdrawiam

a! dodam jeszcze że silnik jest z golfa dwójki.



Awatar użytkownika
krzycho85
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 820
Rejestracja: pt lis 11, 2005 22:13
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: krzycho85 » czw lut 01, 2007 12:02

Jeśli na żadnym biegu nie jedzie to sprzęgło.

Sprawdź jeszcze czy sie kręci któraś półoś gdy masz wrzucony bieg. Może przegób padł.



Awatar użytkownika
misiekemeryt160
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 161
Rejestracja: pn sty 29, 2007 15:21
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: misiekemeryt160 » czw lut 01, 2007 12:35

jak naciskasz na pedła sprzęgła na odpaolnym silniku to zmienia sie dżwięk? chodzi o łozysko. Ale z tego co piszesz to może byc sprzęgło-czuc jakis zapach? ale te stukanie sugieruje tez inne pżeczy tak jakkrzycho85, napisał może przegób


Zrozumiałem co to samochód gdy kupiłem HONDE....

RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Re: Co się spsuło? Sprzęgło czy skrzynia?

Post autor: RobertP » czw lut 01, 2007 13:21

bOREWICz pisze:Mam problem z golfem jedynką. Wczoraj wracałem od dziewczyny i na ostatnich 2 kilometrach w samochodzie coś dziwnie "stukało". Nie jestem zbyt mocny w kwestii mechaniki, ot, nie podobał mi się to po prostu ten dźwięk.
stuki pochodzą z mechanizmu różnicowego w skrzyni
bOREWICz pisze:Dzisiaj wyjechałem z garażu, nawet nie stukało, zatrzymałem się, wrzuciłem na luz i... to by było na tyle. Próbując ruszyć (obojętnie czy do przodu czy tyłu) silnik zachowywał się jakbym go gazował na luzie, no i oczywiście stukało coś.
to też jak dla mnie świadczy że poszedł mechanizm różnicowy
bOREWICz pisze:Więc tak, to sprzęgło mi poszło w niepamięć czy coś ze skrzynią się dzieje? I ile kosztowałaby naprawa tego?
możliwe że i sprzęgło ale raczej nie, stawiam na skrzynię
ewentualnie przegub wewnętrzny przy skrzyni (zobacz czy nie są luźne zupełnie
lub nie odkręciły sie śruby od nich one sa jakby na imbusy a dokładnie na klucze TORX
raczej nie opłaca się naprawiać skrzyni, kupisz drugą ze szrotu za 150-300zł
a przy okazji mozesz i sprzęgło wymienić jak ostrzej jeździsz

[ Dodano: Czw Lut 01, 2007 12:23 ]
krzycho85 pisze:Jeśli na żadnym biegu nie jedzie to sprzęgło.
i tak i nie, ale stuki pochodzą na 99% ze skrzyni a dokłądniej z mechanizmu róznicowego
krzycho85 pisze:Sprawdź jeszcze czy sie kręci któraś półoś gdy masz wrzucony bieg. Może przegób padł.
można sprawdzić jasne nawet podnosząc maskę i patrzęć na półośki
tam widać nawet te przeguby wewnętrzne

[ Dodano: Czw Lut 01, 2007 12:25 ]
misiekemeryt160 pisze:Ale z tego co piszesz to może byc sprzęgło-czuc jakis zapach?
śmierdzi gdy się śluzga albo nieumiejętnie jeździ albo ciągnie się przyczepy
o dużej ładowności lub druga furmanke ;-) , nie sądzę żeby to było sprzęgło :bigok:

[ Dodano: Czw Lut 01, 2007 12:29 ]
bOREWICz pisze:a! dodam jeszcze że silnik jest z golfa dwójki.
takie rzeczy to podstawa, powinieneś wybrać już z pola wyboru po lewej stronie
przy temacie, przydało by się jeszcze jaki masz silnik, było by łatwiej wskaząć
jaką skrzynię biegów masz ewentualnie szukać :bigok:

więc podsumowując stawiam na padniety mechnaizm różnicowy
koszt drugiej skrzyni ze szrotu to 150-300zł + robocizna u
mechanika ok 250-350zł + ewentualnie koszty kompletnego sprzęgła z 300zł


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

bOREWICz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 14:52
Lokalizacja: prawie jak z Kielc

Post autor: bOREWICz » czw lut 01, 2007 16:41

misiekemeryt160 pisze: z tego co piszesz to może byc sprzęgło-czuc jakis zapach?
Nic nie czuć, tylko stukanie słychać

Dzięki za pomoc. Będę pisał jak pojawią się nowe okoliczności:)



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » czw lut 01, 2007 19:05

bOREWICz pisze:Nic nie czuć, tylko stukanie słychać
a zdąrzyłeś zerknąć na te wewnętrzne przguby czy tam nie rozpieło Ci się ze śrub torx ?


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

Awatar użytkownika
misiekemeryt160
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 161
Rejestracja: pn sty 29, 2007 15:21
Lokalizacja: Działdowo
Kontakt:

Post autor: misiekemeryt160 » czw lut 01, 2007 19:45

RobertP pisze: wewnętrzne przguby czy tam nie rozpieło Ci się ze śrub torx ?
powiem Ciże widzxiałem przypadek że te śruby poprostu ścieło:)


Zrozumiałem co to samochód gdy kupiłem HONDE....

RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » czw lut 01, 2007 19:58

misiekemeryt160 pisze:
RobertP pisze: wewnętrzne przguby czy tam nie rozpieło Ci się ze śrub torx ?
powiem Ciże widzxiałem przypadek że te śruby poprostu ścieło:)
jasne wierzę, ale musiał nieźle zapier****ć i nic nei robić tylko jechał pewnie do celu
mnie to także spotkało ale zatrzymałem się od razu, odgiąłem półoś tak żeby nie
napierdzielała po tej flanszy wychodzącej z wieloklinem ze skrzyni i na holu do
warsztatu, tam sobie sam zrobiłem wszystkie śruby były całe i prawie nie ruszone
(nie chciałem kupowac bo to znowu wydatek ładnych parę złotych za kilka śrub,
a tym bardziej że to była sobota po południu), wziąłem dobre klucze i wkręciłem te śruby
na maxa na klej do gwintów Loctite tak kręciłem aż klucz torx pękł i kawałek został
w śrubie wewnątrz do dzisiaj i tak przejździłem już z 25tyś km :bigok:


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 452 gości