Uszcz. pod głowicą - czy moge samemu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Uszcz. pod głowicą - czy moge samemu
Przybywa oleju i ubywa duzo wody. Najdziwniejsze ze olej nie zmienia koloru, a mazi nigdzie nie ma. Czy można samemu wymienić uszczelke pod głowicą?
Czy bardzo uwazając da rade?
Mam tylko klucze, rozsądek i literature.(brak wyuczenia praktycznego)
Jeśli tak to na co uwazać? Co koniecznie wymienić przy tej operacji?
Czy potrzeba spuszczać olej i wode?
Powiedzcie czy dam rade czy lepiej zabulić u mechanika?
Tak sobie dodam fotke
Czy bardzo uwazając da rade?
Mam tylko klucze, rozsądek i literature.(brak wyuczenia praktycznego)
Jeśli tak to na co uwazać? Co koniecznie wymienić przy tej operacji?
Czy potrzeba spuszczać olej i wode?
Powiedzcie czy dam rade czy lepiej zabulić u mechanika?
Tak sobie dodam fotke
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cześć. Po tym pytaniu mogę przypuszczać, że masz jeszcze za mało doświadczenia odnośnie tych rzeczy. Planowanie polega na szlifie powierzchni przylegania uszczelki, robi się to na szlifierce ze stołem magnetycznym lub na precyzyjnej frezarce, celem wyrównania ewentualnych skrzywień, najczęściej powodowanych przeciągnięciem śrub (szpilek) mocujących głowicę.Egon PŃ pisze:czy samemu moge ją splanować? :]
Co do wymiany uszcelki- nawet nie myśl o tym, jeżeli nie chcesz sp.... sobie silnika, to dość skomplikowana sprawa, potrzeba do tego naprawdę dobrych narzędzi, najważniejsze to klucze wielowypustowe, tzw. torx oraz klucz dynamometryczny.
Byle szajsem nawet nie odkręcisz szpilek, a bez klucza dyn. nie dokręcisz prawidłowo, nie słuchaj żadnych magików, trujących o dokręcaniu na wyczucie, bo takie teksty też słyszałem. Dokręcanie szpilek to przede wszystkim zachowanie odpowiedniej kolejności, dokręcanie z odpowiednim momentem, ponowne dokręcanie po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km. W sumie dość uciążliwe, ale bardzo ważne, dobrze zrobiona wymiana, podobnie jak fabryczny montaż, to co najmniej 250-300 tyś. km, chyba, że zajdzie konieczność wymiany uszczelki z innych powodów.
Pozdrawiam, V.
Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...
Brawo:) wyczepujaca temat odp.vorlog pisze:Cześć. Po tym pytaniu mogę przypuszczać, że masz jeszcze za mało doświadczenia odnośnie tych rzeczy. Planowanie polega na szlifie powierzchni przylegania uszczelki, robi się to na szlifierce ze stołem magnetycznym lub na precyzyjnej frezarce, celem wyrównania ewentualnych skrzywień, najczęściej powodowanych przeciągnięciem śrub (szpilek) mocujących głowicę.Egon PŃ pisze:czy samemu moge ją splanować? :]
Co do wymiany uszcelki- nawet nie myśl o tym, jeżeli nie chcesz sp.... sobie silnika, to dość skomplikowana sprawa, potrzeba do tego naprawdę dobrych narzędzi, najważniejsze to klucze wielowypustowe, tzw. torx oraz klucz dynamometryczny.
Byle szajsem nawet nie odkręcisz szpilek, a bez klucza dyn. nie dokręcisz prawidłowo, nie słuchaj żadnych magików, trujących o dokręcaniu na wyczucie, bo takie teksty też słyszałem. Dokręcanie szpilek to przede wszystkim zachowanie odpowiedniej kolejności, dokręcanie z odpowiednim momentem, ponowne dokręcanie po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km. W sumie dość uciążliwe, ale bardzo ważne, dobrze zrobiona wymiana, podobnie jak fabryczny montaż, to co najmniej 250-300 tyś. km, chyba, że zajdzie konieczność wymiany uszczelki z innych powodów.
Pozdrawiam, V.
mam tylko pytanko co do dokręcania po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km, konieczna jest taka procedura?? bo w sumie pierwszy raz sie spotykam z takim info.nie dawno zmienialem uszczelke i jesli to konieczne to podokrecam te sruby zeby bylo cacy.chociaz juz zrobilem 3tys od zmiany:)
....::::VW Passat 1.8 Kombi::::.....
MoJe AuTkO : http://vwzone.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2202
MoJe AuTkO : http://vwzone.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2202
To co opisałem, dotyczy właściwie Diesla, ale pierwsze dokręcenie obowiązuje również przy benzyniakach.
Uszczelka w Dieslu dostaje w d... o wiele mocniej, to przecież jasne. Po założeniu uszczelka musi się dopasować, wygrzać, materiał, z którego jest wykonana podlega tzw. sezonowaniu, czyli musi popracować trochę w przewidzianych dla siebie warunkach, dopiero później osiąga stabilne parametry. Dokręcenie głowicy po przejechaniu określonej ilości km. likwiduje możliwość powstania wycieku lub przedmuchu wywołanego niejednorodnością materiału, miejscowym osłabieniem struktury a także wystąpieniem naprężeń w samej głowicy.
Powiedzcie mi tylko, ilu "mechaników" Wam to powie...
Uszczelka w Dieslu dostaje w d... o wiele mocniej, to przecież jasne. Po założeniu uszczelka musi się dopasować, wygrzać, materiał, z którego jest wykonana podlega tzw. sezonowaniu, czyli musi popracować trochę w przewidzianych dla siebie warunkach, dopiero później osiąga stabilne parametry. Dokręcenie głowicy po przejechaniu określonej ilości km. likwiduje możliwość powstania wycieku lub przedmuchu wywołanego niejednorodnością materiału, miejscowym osłabieniem struktury a także wystąpieniem naprężeń w samej głowicy.
Powiedzcie mi tylko, ilu "mechaników" Wam to powie...
Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...
- TUTENHAMON
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2120
- Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
- Lokalizacja: Polska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 231 gości