Problem z airbagiem ;(

[Grzesiekk1982]

Przeczytaj punkt czwarty cytowanej kartki. Przy zakladaniu klemy nie moze przebywac w aucie zadna osoba - czyli istnieje jakiekolwiek zagrozenie wystrzalem poduszki.

I to dowodzi, że ten w/w mechanik miał ułańską fantazję
Kiedy niewykluczone jest zagrożenie przy wyłączaniu klemy (biorąc pod uwagę że elektronika zamochodu jest od tego zabezpieczona!!!), to tym bardziej zdejmując na żywca wtyczkę od poduszki przy podłączonym akumulatorze, trzymając airbag w drugiej dłoni i nachylając się nad nim głową (aby lepiej widzieć wtyczkę) jest najdelikatniej mówiąc bezmyślne...

Zamiast brać przykład z takich partaczy, to lepiej im zwrócić uwagę. Nikt nie jest nieomylny, a bycie mechanikiem nie oznacza wiedzy absolutnej. Jeśli mechanik cwaniacko sugestię wyśmieje, to go OPIER*****Ć, żeby tak nie robił właśnie w WASZYM SAMOCHODZIE, bo ja np. nie mam ochoty wymieniać dobrych airbagów, czy prać krew z foteli, czy drapać mózg z podsufitki
Co do czekania, to jak kto chce. Jak coś dłubię przy aucie to w wolnym czasie i mam go pod dostatkiem Jedno jest pewne- lepiej nie oczdczekać, niez nie odłączyć aku
Pozdrawiam.

[inek01]

Przeczytaj punkt czwarty cytowanej kartki. Przy zakladaniu klemy nie moze przebywac w aucie zadna osoba - czyli istnieje jakiekolwiek zagrozenie wystrzalem poduszki.

Ok, ale to juz oddzielny temat, a my dyskutujemy na temat czekania po odpieciu klemy...

Inek nic do ciebie nie mam. Kazdy ma swoje zasady.

Ja do Ciebie tez.
Moje zdanie jest takie, ze jesli serwis zaleca tak, a nie inaczej to po co robic na przekor ? Chyba taka instrukcje stworzyli konstruktorzy auta, wiec kto moze wiedziec lepiej ? Jesli ta instrukcja nie jest na to dowadem to co jest ?

[ Dodano: Pią Sty 12, 2007 15:51 ]
Bronicie tych swoich teorii, ale dowodow nie widac

[ Dodano: Pią Sty 12, 2007 15:54 ]

I to dowodzi, że ten w/w mechanik miał ułańską fantazję
Kiedy niewykluczone jest zagrożenie przy wyłączaniu klemy

Chyba nie doczytales. Przy podlaczaniu klemy, a nie odlaczaniu

[Grzesiekk1982]

Chyba nie doczytales. Przy podlaczaniu klemy, a nie odlaczaniu

A da jakiś producent gwarancję, że poduszka nie wywali przy zdejmowaniu wtyczki airbagu, przy włączonym aku? Wątpię.
Btw, przecież jeśli gość nie odłączał akumulatora, to poduszkę też zakładał przy wączonym hehe
Pozdrawiam

[inek01]

Btw, przecież jeśli gość nie odłączał akumulatora, to poduszkę też zakładał przy wączonym hehe

O czym teraz mowisz, bo ja juz sie pogubilem ?

[Grzesiekk1982]

Grzesiekk1982 napisał/a:
I to dowodzi, że ten w/w mechanik miał ułańską fantazję
Kiedy niewykluczone jest zagrożenie przy wyłączaniu klemy

Chyba nie doczytales. Przy podlaczaniu klemy, a nie odlaczaniu

Grzesiekk1982 napisał/a:
Btw, przecież jeśli gość nie odłączał akumulatora, to poduszkę też zakładał przy wączonym hehe

O czym teraz mowisz, bo ja juz sie pogubilem ?

To się odnosi do tego mechanika, o którym kolega powyżej pisał. Cały czas mowie o tym samym. Jeśli podłączamy klemę, to nikogo ma nie być w samochodzie. A Ty przyłapałeś że napisałem przy "wyłączaniu". Mniejsza o klemę, czy się włącza, czy wyłącza. Chodzi mi o to, że tym bardziej przy wyjmowaniu poduszki przy podpiętym aku, jest ryzyko. I przy wpinaniu oraz wyjmowaniu wtyczki od airbag'u.

[inek01]

Chodzi mi o to, że tym bardziej przy wyjmowaniu poduszki przy podpiętym aku, jest ryzyko

No tak, tak...