Ostatnio pozbawiony swoich 4kółek troszkę jeździłem innymi pojazdami a także ze znajomymi.
Przyznam się, że głupio się czuje na fotelu pasażera. jednak z tej perspektywy zdałem sobie sprawę, że mam strasznie porysowana szybę i tak naprawdę to jeśli jedzie cos z naprzeciwka to widzę tylko jasne kółeczka i kreseczki.
jest jakiś sposób na to???
![chytry :chytry:](./images/smilies/chytry.gif)
P.s. oczywiście poza wymiana przedniej szyby!
![jezor :jezor:](./images/smilies/jezor.gif)