czy to uszczelka pod glowica ??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
czy to uszczelka pod glowica ??
Witam kolegow. Wiem ze temat jest walkowany dosc czesto, ale kazdy temat jets inny, inne silniki, przebiegi itp.
Moj goferek 1.8, od 60tys km jezdzi na gazie.. Ostatnio zaniepokoilo mnie to, ze delikatnie ubylo im plynu chlodniczego w zbiorniczku wyrownawczym (lekko pod minimum jest), chyba zmienil kolor na ciemniejszy(w srodku zbiorniczka tak rdzawo to wyglada). Na wlaczonym silniku (bieg jalowy) po odkreceniu korka zbiornika wyrownawczego widac leciutkie pecherzyki powietrza (nie bulgocze, ale widac ze babelki sobie leciutko ida - zaznaczam bardzo delikatnie to wyglada). Pod korkiem gdzie sie dolewa olej dzis zobaczylem lekki nalot koloru majonezowego. Boje sie ze to uszczelke pod glowica zaczyna szlak trafiac :/
Czy mozna z tym jezdzic (delikatnie) czy niestety ale musze auto zostawic w garazu bo narazie nie mam kasy na naprawe.
Ewentualnie ile +- ceni sie wymiana uszczelki pod glowica ze wszystkim (czesci + robocizna), ewentualnie jakies inne wymianki typu uszczelniacze zaworowe (jak silnik bedzie juz musial byc rozebrany to od razu cos moze by sie wymienilo za jednym zamachem)
dziekuje za odpowiedzi, punkty czekaja, szczesliwego Nowego Roku zycze
Moj goferek 1.8, od 60tys km jezdzi na gazie.. Ostatnio zaniepokoilo mnie to, ze delikatnie ubylo im plynu chlodniczego w zbiorniczku wyrownawczym (lekko pod minimum jest), chyba zmienil kolor na ciemniejszy(w srodku zbiorniczka tak rdzawo to wyglada). Na wlaczonym silniku (bieg jalowy) po odkreceniu korka zbiornika wyrownawczego widac leciutkie pecherzyki powietrza (nie bulgocze, ale widac ze babelki sobie leciutko ida - zaznaczam bardzo delikatnie to wyglada). Pod korkiem gdzie sie dolewa olej dzis zobaczylem lekki nalot koloru majonezowego. Boje sie ze to uszczelke pod glowica zaczyna szlak trafiac :/
Czy mozna z tym jezdzic (delikatnie) czy niestety ale musze auto zostawic w garazu bo narazie nie mam kasy na naprawe.
Ewentualnie ile +- ceni sie wymiana uszczelki pod glowica ze wszystkim (czesci + robocizna), ewentualnie jakies inne wymianki typu uszczelniacze zaworowe (jak silnik bedzie juz musial byc rozebrany to od razu cos moze by sie wymienilo za jednym zamachem)
dziekuje za odpowiedzi, punkty czekaja, szczesliwego Nowego Roku zycze
wygląda to faktycznie na uszczelke pod głowicą w przypadku zdejmowania głowicy musisz mieć uszczelke głowicy rzecz jasna ale pasuje jeszcze wymienić uszczelniacze zaworów , uszczelke wałka rozrządu (zimmering ) uszczelke klawiatury i tak samo fajnie by było podocierać zawory na paście o ile nie są za bardzo podpalone i jeszcze wazna rzecz zaleca sie nowe sruby głowicy
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 725
- Rejestracja: czw lis 10, 2005 00:02
- Lokalizacja: Aleja Zasłużonych...
- Kontakt:
toeretycznie na sucho koszta to : uszczelka okolo 100 zł robota załóżmy około 100 zł ewentualne planowanie głowicy około 100 zł olej z filtrem kolejna 100 zł płyn chłodzący około 50 zł
i ...
sprawdż węże czy są miękkie i ciepłe, także ten dolny, czy Ci dalej nie ubywa płynu, poziom oleju jest taki sam, czy kolor oleju się nie zmienił na inny, taki kawowy, czy pod korkiem wlewu oleju dalej masz ten nagar, czy Ci kopci na niebiesko i tym podobne rzeczy
i ...
miś fazi pisze:pasuje jeszcze wymienić uszczelniacze zaworów , uszczelke wałka rozrządu (zimmering ) uszczelke klawiatury i tak samo fajnie by było podocierać zawory na paście o ile nie są za bardzo podpalone i jeszcze wazna rzecz zaleca sie nowe sruby głowicy
jeżeli będziesz miał pewność, że masz padniętą uszczelkę to nie zalecam Ci dalszej jazdy tym autempaww18 pisze:Czy mozna z tym jezdzic (delikatnie) czy niestety ale musze auto zostawic w garazu
sprawdż węże czy są miękkie i ciepłe, także ten dolny, czy Ci dalej nie ubywa płynu, poziom oleju jest taki sam, czy kolor oleju się nie zmienił na inny, taki kawowy, czy pod korkiem wlewu oleju dalej masz ten nagar, czy Ci kopci na niebiesko i tym podobne rzeczy
poziom oleju wlasnie sprawdze, plynu chlodniczego nie ubywa mi jak narazie (ubylo jak przepedzilem dosc solidnie golfa po autostradzie jakis miesiac temu 130-160km/h- z wroclawia do karkowa ). To ze "majonez" pod korkiem wlewu oleju moze byc z niedogrzania to wiem, ale to takze chyba objaw tej uszczelki czasami bywa :/ Weze mam miekkie i cieple, silnik jak sie nagrzeje to trzyma 90 stopni caly czas, nie mam problemow z mocą, niby ogolnie chodiz okej (pali dorbze, nie krztusi sie itp..) po nowym roku i wyplacie chyba podjade do jakiegos fachmana, niech go obejzy bo nie chce zeby mi chlodnice albo pol silnika (mojego dziwnego meksykanskiego silnika ADD ) rozwalilo przez moje niedopatrzenie
ps. swiece wczoraj wykrecalem i sa wszystkie OK
ps. swiece wczoraj wykrecalem i sa wszystkie OK
- marek2907
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2610
- Rejestracja: czw maja 11, 2006 19:21
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
to jest objaw zużytej uszczelkipaww18 pisze:po odkreceniu korka zbiornika wyrownawczego widac leciutkie pecherzyki powietrza (nie bulgocze, ale widac ze babelki sobie leciutko ida - zaznaczam bardzo delikatnie to wyglada
co do skutków :
- silnik w końcu straci moc
- jak będzie więcej płynu chłodniczego w oleju niż samego oleju to zatrzesz silnik ( a to już koszt konktet )
jeśli niemasz zadużo kasy to :
wymień uszczelkę i splanuj głowicę, zawory mozesz dotrzeć sam jesli masz jako takie pojecie o mechanice ( napewno odczujesz róznicę w mocy silnika)
[url=http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=53320][img]http://i128.photobucket.com/albums/p180/marek2907/forum2.jpg[/img][/url]
:gora: KLIKNIJ :gora:
[size=200][b]wszystko na 1 stronie[/b][/size]
:gora: KLIKNIJ :gora:
[size=200][b]wszystko na 1 stronie[/b][/size]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 330 gości