[MKIII] Robie podłogę i proszę o rady...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MKIII] Robie podłogę i proszę o rady...
Witam, jako że niedawno zauwazylem ze zamiast oryginalnego wygłuszenia i izolacji mam jedno wielkie szambo to postanowiłem zrobić podłoge wewnątrz auta.
Zacznijmy od widoku podłogi po wywalenia tego szamba + wyjęciu korków
Wszystko było mokre i tak podarte że po prostu wyrzuciłem to do kosza bo przeciekło mi przez palce. Podłoge w miare mozliwosci wytarlem i teraz schnie, niektore z wygluszen ocalaly oto ich zdjecie.
Stan tych wygluszen przyprawil mnie o bol glowy, a mowiac potocznie diabelnie sie wku%$#.
Teraz mam problem jak to przywrocic do stanu uzywalnosci. I prosze o ocene mojego planu:
Zedrzec reszte tego fabrycznego tlumiacego gowna i odtluscic podloge zmywaczem W900. Do tego zaspawam korki w podlodze. Taka oto podloge okleje Matami APP, nastepnie na mate pojdzie druga mata z filcem a na sam koniec dam standadrowa wykladzine wygladajaca tak:
Co o tym myslicie? Da rade z tymi matami czy szkoda fatygi? Wszelkie propozycje mile widziane, pomozcie uratowac moja podloge... Nie chce po zimie bawic sie w Flinstone'a
Aha jak pewnie zauwazyliscie ostro gnije mi wewnętrzna wnęka nadkola Jak narazie lekko przetarlem papierem sciernym i zabezpieczylem Cortaninem. Ale chciałbym wypełnic te szczeliny wazarte przez ruda, znacie moze jakies pasty uszczelniające do metalu które zastygają jak kamien po pewnym czasie? Pytalem sie Ojca i mowil ze kiedys cos takiego bylo w formie jakby plasteliny, gniotles oklejales i miales spokoj dopóki nie wyleciales razem z fotelem
Zacznijmy od widoku podłogi po wywalenia tego szamba + wyjęciu korków
Wszystko było mokre i tak podarte że po prostu wyrzuciłem to do kosza bo przeciekło mi przez palce. Podłoge w miare mozliwosci wytarlem i teraz schnie, niektore z wygluszen ocalaly oto ich zdjecie.
Stan tych wygluszen przyprawil mnie o bol glowy, a mowiac potocznie diabelnie sie wku%$#.
Teraz mam problem jak to przywrocic do stanu uzywalnosci. I prosze o ocene mojego planu:
Zedrzec reszte tego fabrycznego tlumiacego gowna i odtluscic podloge zmywaczem W900. Do tego zaspawam korki w podlodze. Taka oto podloge okleje Matami APP, nastepnie na mate pojdzie druga mata z filcem a na sam koniec dam standadrowa wykladzine wygladajaca tak:
Co o tym myslicie? Da rade z tymi matami czy szkoda fatygi? Wszelkie propozycje mile widziane, pomozcie uratowac moja podloge... Nie chce po zimie bawic sie w Flinstone'a
Aha jak pewnie zauwazyliscie ostro gnije mi wewnętrzna wnęka nadkola Jak narazie lekko przetarlem papierem sciernym i zabezpieczylem Cortaninem. Ale chciałbym wypełnic te szczeliny wazarte przez ruda, znacie moze jakies pasty uszczelniające do metalu które zastygają jak kamien po pewnym czasie? Pytalem sie Ojca i mowil ze kiedys cos takiego bylo w formie jakby plasteliny, gniotles oklejales i miales spokoj dopóki nie wyleciales razem z fotelem
Pozdrawiam
dzikgtc
dzikgtc
twardy mam tyle wody bo:
- cieklo mi przez linke od otwierania maski (na szczęście już to zrobiłem i nie cieknie)
- cieknie mi przez prawy wezyk od szybra
- cieknie pewnie troche przez te zzarte nadkole
- oraz cieknie przez dziure obok korka
Jakbym miał dobre te wygłuszenia to bym nie bawil sie w jakies maty...
EDIT: Albo ja mam za trudne pytania albo nie wiem co jest, ile razy zaloze temat to otrzymam jakąś szczątkową odpowiedź i na tym koniec Ludzie co z wami
- cieklo mi przez linke od otwierania maski (na szczęście już to zrobiłem i nie cieknie)
- cieknie mi przez prawy wezyk od szybra
- cieknie pewnie troche przez te zzarte nadkole
- oraz cieknie przez dziure obok korka
Jakbym miał dobre te wygłuszenia to bym nie bawil sie w jakies maty...
EDIT: Albo ja mam za trudne pytania albo nie wiem co jest, ile razy zaloze temat to otrzymam jakąś szczątkową odpowiedź i na tym koniec Ludzie co z wami
Pozdrawiam
dzikgtc
dzikgtc
tomyart, jak polece na to co jest srodkiem do podwozi ktory tworzy warstwe plastyczna to wtedy jak sie pod nim nazbiera woda to mi podloga calkiem zgnije, a pozatym, bedzie glosno w srodku auta. Zeby to mialo rece i nogi to musze to czyms szczelnie okleic (idealnie odpowiada mata dekarska/app) + na to filc + wykładzina. Tak zrobiona podloga nie ma prawa zgnic od wewnątrz.
collo, korki nic nie dają, sa to pozostalosci po otworach konstrukcyjnych jak caly samochod byl zanurzany w farbie to przez te otwory splywal nadmiar farby. Jak ci nie gniją i nie puszczaja wody to je zostaw, a jak gnija to zaspawac i miec spokoj.
Doszedlem do wniosku ze zrobie tak jak napisalem, zaspawam korki, potem Cortanin + na to mata + filc + ewentualnie jakas folia zeby nie zatapialo wykladziny i na to wykladzina
Potrzebuje jeszcze info czy mate dekarska/app mozna klasc na odtłuszczoną, pomalowana podkładówką powierzchnie? Oraz jak sie wabi ta plastelina do łatania szczelin która po podgrzaniu twardnieje jak kamien.
collo, korki nic nie dają, sa to pozostalosci po otworach konstrukcyjnych jak caly samochod byl zanurzany w farbie to przez te otwory splywal nadmiar farby. Jak ci nie gniją i nie puszczaja wody to je zostaw, a jak gnija to zaspawac i miec spokoj.
Doszedlem do wniosku ze zrobie tak jak napisalem, zaspawam korki, potem Cortanin + na to mata + filc + ewentualnie jakas folia zeby nie zatapialo wykladziny i na to wykladzina
Potrzebuje jeszcze info czy mate dekarska/app mozna klasc na odtłuszczoną, pomalowana podkładówką powierzchnie? Oraz jak sie wabi ta plastelina do łatania szczelin która po podgrzaniu twardnieje jak kamien.
Pozdrawiam
dzikgtc
dzikgtc
Opiszę jak ja to robiłem w mk2. Zdjąłem maty tak jak ty, wyczyściłem wszystkie punkty + uzupełniłem braki blachy, nasttęnie odrdzewienie, podkłąd, potem całość dwukrotnie blachogumem(coś podobnego jak bitex tylko szybko zasycha i tworzy normalnie wanienkę - wlejesz wodę to stoi i nigdzie nie wnika). Potem dałem kupiony filc- wygłuszenie które z jednej strony ma coś takiego jak smołą-lepik - filcem do dołu - wszystkie połączenia sklepiłem szeroką taśmą czy toz blachą czy z następna wykłądziną wfilcową. Na całość nałożyłem już wykłądzinę orginalną. Auto ukradziono po roku, znaleziona po 2 miesiącach buda w lesie - szyberdach był wywalony - wiec woda stała w środku - żadnych plamek rdzy - czyli działało
Może ja coś pomogę. To co chcesz zrobić jest po części słuszne. A teraz ja dołożę coś od siebie. Podłogę musisz bardzo dokładnie oczyścić z rudej. Jak już zaspawujesz korki to naspawaj na nadkole pasek blachy. Będzie to na pewno lepsze niż klejenie. Jak już chcesz kleić to polecam masy uszczelniające na pędzel lub jak wolisz twardo matę szklaną i żywicę. Z podłogi zerwij starą powłokę i zmyj resztki nitrem. Na to dopiero połóż odrdzewiacz i nie cortanin a APP bo jest dużo dużo lepszy. Jak już tak przygotujesz to możesz zaspawać otwory i przejechać je szczotką drucianą na wiertarce lub szlifierce. Na tak zaspawane i wyczyszczone korki dajesz odrdzewiacz i czekasz aż wyschnie. Po wyschnięciu matowisz to papierem 400 na sucho żeby wody nie było i odtłuszczasz benzyną extrakcyjną. Na tak przygotowaną powierzchnie dajesz podkład. Może to być zwykły szary spreyowy . Jak podkład wyschnie pasowało by na niego przykleić maty ale na gorąco. I tu obawiam się że farelka czy suszarka nie wystarczy do odpowiedniego rozgrzania mat. Najlepsza do tego jest opalarka. Jak już poprzyklejasz maty to musisz całość polakierować bo inaczej podkład będzie chłonął wilgoć gdyż jest absorbcyjny. Jak już polakierujesz całość to możesz kłaść filce i im podobne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 369 gości