
Zaglądam do swojego Ventylka a tam pod korkiem czyściutko i resztki oleju aż miło popatrzeć.
U kumpla sucho jakby olej był w tym miejscu z rok temu i do tego ten paskudny zlepiony brud który można odrywać kawałami. Dopiszę jeszcze że ma problemy z gaśnięciem zimnego silnika podczas jazdy np. dojeżdża do skrzyżowania - wciska sprzegło a silnik w tym momencie umiera


Auto w kraju jakieś 2 misiące - olej niby wymieniany przed sprowadzeniem. Ale jak gość wymieniał filtr oleju to wyglądał jak z diesla
