Coś dziwnego się dzieje z moimi hamulcami...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
No to widzę problem szurania występuje masowo, u mnie też szura ale tylko przy pierwszym hamowaniu, jak wyjade rano.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=47926]>>MOJA BYŁA LALECZKA<<[/url]
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
[url=http://avatars.jurko.net][img]http://img1.jurko.net/avatar_14129.jpg[/img][/url]
www.konstel.webs.com
Mi też "szura" widocznei "te typy tak mają".skuri pisze:U mnie tez szura, slyszalem ze to wina zerwanej linki recznego hamulca ew.luznej ale co to ma do szuranie to nie wiem pozatym trzebabedzie to rozebrac i na spokojnie sprawdzic.
Ale na poważnie to też się zastanawiełem czy to nie brak okładzin na szczękach ale skoro mówicie że u Was jest jeszcze sporo to nie wiem...
P.S. Na ręcznym zimą nie zostawiam samochodu.
Jeśli chodzi o tylne hample to u mnie też szura.Pojechałem z tym do mechanika,bo myślałem,że bębny na wykączeniu,a ten mi mówi,że wygladają jak nówki.Posmarował przeczyścił i dalej szura.Przyzwyczaiłem sie już.Natomiast z przodu czuję bicie po pedale hamulca podczas hamowania z dużej prędkości i czasami trochę kierownica tez poczepie ,ale nie zawsze.Kiedys nawet jechałem z dość szybko i musiałem sie nagle zatrzymać i skręcic w prawo,lecz nie wyrobiłem i tak pojechałem prosto,a to dlatego,że im mocniej mu daje po hamplach tym siła hamowania jest gorsza.
Tez mi szuralo i nawet wymienilem szczeki. Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy to po wymianie przednich tarcz i klockow ustapilo. Dal bym sobie reke uciac, ze to tylne, a jednak widocznie przenosi sie po budzie. Co do bicia to sprawdz wszyskie elementy gumowe w zawieszeniu, koncowki bo jak sa luzy przy hamowaniu bije.
Tiaaa.... ja mam ten sam problem. Zawiozlem nawet do mechanika. Powiedzial, ze tarcze sa spoko i to nie od tego. Przesmarowal to jakims stuffem i zlozyl spowrotem. Przez jakis czas nawet nie szuralo, ale po kilku dniach znowu zaczelo. Co prawda jak sie autko rozgrzeje to mija, ale generalnie rowniez nie wiem co to za ustrojstwo !
zombek
zombek
-
- Mały gagatek
- Posty: 103
- Rejestracja: wt wrz 21, 2004 23:52
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 873
- Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
a czy ktos sprawdzil wymiar bebna jezeli jes juz pzrzekroczony wymiar graniczny badz jest za duzy rant niestety bebenek do wymiany jezeli wymiar jest ok to przetoczenie rantu bebna wystarczy i szuranie przy hamowaniu ustaniemotorufus pisze:Mam identyczny problem i szczęki równiez okazały się jak nowe. to szuranie ustępuje po kilku gwałtownych achamowaniach ale zawsze potem powracają nie wiem co się dziejeAgamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
co do bicia to w mk1 GTI (tarcze wentylowane) miałem takie zdażenie że tarcza pękła w środku między warstwami zewnętrznymi rozwarstwiając się. Podczas chamowania strasznie biło i znim to znalazłem to sporo nerwów straciłem
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 873
- Rejestracja: pt lis 05, 2004 14:18
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
jezeli masz mozliwosc przeloz cale kola z przodu na tyl i sprobuj pohamowac zobacz czy nie ma poprawy jak bedzie mozesz szukac nowych felg (otwor piasty ew. otwory srob mocujacych ) nie czesto to wystepuje ale ostatnio przerabialem taki przypadek.ck pisze:Jeśli chodzi o tylne hample to u mnie też szura.Pojechałem z tym do mechanika,bo myślałem,że bębny na wykączeniu,a ten mi mówi,że wygladają jak nówki.Posmarował przeczyścił i dalej szura.Przyzwyczaiłem sie już.Natomiast z przodu czuję bicie po ******* hamulca podczas hamowania z dużej prędkości i czasami trochę kierownica tez poczepie ,ale nie zawsze.Kiedys nawet jechałem z dość szybko i musiałem sie nagle zatrzymać i skręcic w prawo,lecz nie wyrobiłem i tak pojechałem prosto,a to dlatego,że im mocniej mu daje po hamplach tym siła hamowania jest gorsza.
ja mam inny problem. kiedy hamuję czasami w końcowej fazie hamowania pedał zaczyna robić się miękki i coraz głębiej wpada w podłogę.
Raz mi się zdarzyło, jak stałem na światłach i trzymałem nogę na hamulcu pedał powoli zaczął mi wpadać w podłogę i samochód zaczął ruszać. "Dolegliwość" ustępuje kiedy wcisnę ponownie hamulec.
Co to może być ?
Raz mi się zdarzyło, jak stałem na światłach i trzymałem nogę na hamulcu pedał powoli zaczął mi wpadać w podłogę i samochód zaczął ruszać. "Dolegliwość" ustępuje kiedy wcisnę ponownie hamulec.
Co to może być ?
Pozdrawiam
Duszczo
Duszczo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 252 gości