Regeneracja Turbiny
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
witam.
Ja tez przymierzam sie do regeneracji lub zakupu ale ciagle nie jestem pewny ale moze ma ktos tez takie objawy ..do 3 tys turbina sie kreci super i potem nagle jest odczuwalny spadek i potem znow od okolo 3200 idzie lepiej. w lusterku widac dymienie ...
i z tym slabniecie m to zdarza sie tez ze jedzie normalnie ..ale raczej rzadko...
a co do firmy od regeneracji to slyszalem tylko :
www.turbo-tec.pl
Ja tez przymierzam sie do regeneracji lub zakupu ale ciagle nie jestem pewny ale moze ma ktos tez takie objawy ..do 3 tys turbina sie kreci super i potem nagle jest odczuwalny spadek i potem znow od okolo 3200 idzie lepiej. w lusterku widac dymienie ...
i z tym slabniecie m to zdarza sie tez ze jedzie normalnie ..ale raczej rzadko...
a co do firmy od regeneracji to slyszalem tylko :
www.turbo-tec.pl
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Re
A na jaki kolor Ci dymi ?? To ważne - bo może masz dziure w dolocie ... Po czym sugerujesz koniec turbiny ?? Bierze Ci olej ?? Napisz coś więcej ..shafa pisze:witam.
Ja tez przymierzam sie do regeneracji lub zakupu ale ciagle nie jestem pewny ale moze ma ktos tez takie objawy ..do 3 tys turbina sie kreci super i potem nagle jest odczuwalny spadek i potem znow od okolo 3200 idzie lepiej. w lusterku widac dymienie ...
i z tym slabniecie m to zdarza sie tez ze jedzie normalnie ..ale raczej rzadko...
a co do firmy od regeneracji to slyszalem tylko :
www.turbo-tec.pl
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
- marcinoGTI
- Ma gadane
- Posty: 227
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 16:39
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Turbina zasysa olej. Sprawdz badz wymien filtr powietrza, no chyba ze uszczelniacze na popychaczach zaworowych sie koncza (ogolem mowiac zbyt duze parowanie z odmy)Apsik pisze:Odgrzeje temat bo w AAZ którego mam zamiar włożyć do mojego MK2 turbina wygląda tak:
Obrazek
Wszelkie sugestie i rady MILE WIDZIANE!!!
- Apsik
- Powered by G60
- Posty: 1279
- Rejestracja: wt paź 05, 2004 15:30
- Lokalizacja: just behind you
- Kontakt:
Dzięki za info - teraz rzucę nieco więcej światła na ten problem:
Silnik to 1.9 TD AAZ dłubniety trochę na ~105KM i ~189Nm była jednostka Bandziora
Niestety nie wiem jak u Bandziora było z drożnością filtra powietrza, bo odkąd kupiłem ten silnik to tak sobie u mnie leży i narazie "próbuję" doprowadzić go do stanu IGŁA
Klika zdjęć turbiny po "poruszaniu" wirnikiem - z tego co wiem to wirnik musi mieć delikatny luz, który w czasie pracy "wypełniany" jest olejem, ale żeby olej aż tak wypływał gdy się wirnikiem rusza??:
Zauważyłem też, że przednia krawędź jednej łopatki nie jest idealnie gładka; z tego co wiem przy wirnikach znaczenie maja najmniejsze nierówności/uszkodzenia.
Wąż od odmy wygląda tak:
I zastanawiam się czy nie można zrobić swobodnego wyprowadzenia odmy, tak żeby nie "brudził" dolotu.
Silnik też od odmy brudny, bo puścił o-ring miedzy tą plastykową rurką, a króćcem przykręcanym do bloku
Sam silnik zaś leje spod pokrywy zaworów, co pokazują poniższe zdjęcia, ale ten problem to drobnostka:
Jeżeli okazałoby się że tej turbiny nie trzeba regenerować to "kamień z serca", bo 800+zł na drodze nie leży...
Silnik to 1.9 TD AAZ dłubniety trochę na ~105KM i ~189Nm była jednostka Bandziora
Niestety nie wiem jak u Bandziora było z drożnością filtra powietrza, bo odkąd kupiłem ten silnik to tak sobie u mnie leży i narazie "próbuję" doprowadzić go do stanu IGŁA
Klika zdjęć turbiny po "poruszaniu" wirnikiem - z tego co wiem to wirnik musi mieć delikatny luz, który w czasie pracy "wypełniany" jest olejem, ale żeby olej aż tak wypływał gdy się wirnikiem rusza??:
Zauważyłem też, że przednia krawędź jednej łopatki nie jest idealnie gładka; z tego co wiem przy wirnikach znaczenie maja najmniejsze nierówności/uszkodzenia.
Wąż od odmy wygląda tak:
I zastanawiam się czy nie można zrobić swobodnego wyprowadzenia odmy, tak żeby nie "brudził" dolotu.
Silnik też od odmy brudny, bo puścił o-ring miedzy tą plastykową rurką, a króćcem przykręcanym do bloku
Sam silnik zaś leje spod pokrywy zaworów, co pokazują poniższe zdjęcia, ale ten problem to drobnostka:
Jeżeli okazałoby się że tej turbiny nie trzeba regenerować to "kamień z serca", bo 800+zł na drodze nie leży...
It doesn't mater what U have - YOU can always tune it!
- marcinoGTI
- Ma gadane
- Posty: 227
- Rejestracja: pn maja 15, 2006 16:39
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
MILEGO CZYTANIA
No to po kolei.
Wybor nalezy tylko i wylacznie do Ciebie. Napisalem to co zauwazylem na fotkach i wiadomosci ktore Ci sie powinny teraz przydac. Jezeli chcesz urwac jakas czesc z naprawy (chociaz mam nadzieje ze Ciebie tak nie poniesie jak niektorych zeby zamemu naprawic turbine) to kup zestaw naprawczy ( tylko ORYGINALNY) to zobaczysz ile taki zestaw kosztuje w porownaniu do regeneracji i zrobisz sobie wszystko sam.
Jezeli pomoglem Ci w tym temacie to spoko. Jezeli masz jeszcze jakies pytania to pisz ( najlepiej na PW tak jak dzis z linkiem do tematu) a napewno z checia napisze co mysle i w miare mozliwosci pomoge.
Pozdrawiam marcinoGTI (marcin)
No to po kolei.
Owszem turbina ma dopuszczalne luzy. Jezeli jestes w stanie zmiezyc luzy to napisz PW to Ci wytlumacze jak to zrobic (badz zadzwon)z tego co wiem to wirnik musi mieć delikatny luz, który w czasie pracy "wypełniany" jest olejem
nie powinien sie tak olej wylewac.Moze to byc spowodowane zuzyciem pierscienia uszczelniajacego badz niedroznego odplywu oleju z turbiny. Gdzu splyw nie bedzie drozny to turbina wywala z kazdej strony olej.ale żeby olej aż tak wypływał gdy się wirnikiem rusza??:
Owszem kazda nierownosc lopatki kola kompresora badz walu turbiny (szczegolnie w turbinach od osobowek) moze wplynac bardzo zle na prace turbiny. Jezeli jest to bardzo delikatne uszkodzenie to nie przejmowalbym sie bardzo tym ale caly uklad wirujacy juz powoli sie rozwaza a co za tym idzie powstaja drgania harmoniczne po czym wygniata lozyska slizgowe a nastepnie albo zaciera turbine albo urywa walek.Zauważyłem też, że przednia krawędź jednej łopatki nie jest idealnie gładka; z tego co wiem przy wirnikach znaczenie maja najmniejsze nierówności/uszkodzenia.
Jezeli masz mozliwosc to zrob swobode wyprowadzenie odmy. To w niczym nie przeszkadza a w recz pomaga. NIe dosc ze bedziesz mial nie zaolejony dolot do turbo to w dodatku nie spali tego oleju ktory turbina w przypadku brudnego filtra zassie.I zastanawiam się czy nie można zrobić swobodnego wyprowadzenia odmy, tak żeby nie "brudził" dolotu.
Co do tego czy trzeba ja regenerowac to nie jestem w stanie Ci okreslic po obejzeniu zdjec. Musialbys oddac turbine do sprawdzenia na stanowisku diagnostycznym po czym wyszloby czy to turbina leje czy nie. Jezeli masz w poblizu firme ktora posiada takowe stanowisko to daj ja do sprawdzenia (z regoly koszt nie przekracza 150 {+VAT dla tego kto potrzebuje}) i wtedy bedziesz pewien na 100%. Ja rozumiem ze regeneracja to koszt okolo 650zl +VAT (chyba ze bez VAT jak kto woli) no ale jezeli mialbys kupic droga za 600zl i kupis drugi (ze tak powiem) szmelc to raczej troche glupie.Jeżeli okazałoby się że tej turbiny nie trzeba regenerować to "kamień z serca", bo 800+zł na drodze nie leży...
Wybor nalezy tylko i wylacznie do Ciebie. Napisalem to co zauwazylem na fotkach i wiadomosci ktore Ci sie powinny teraz przydac. Jezeli chcesz urwac jakas czesc z naprawy (chociaz mam nadzieje ze Ciebie tak nie poniesie jak niektorych zeby zamemu naprawic turbine) to kup zestaw naprawczy ( tylko ORYGINALNY) to zobaczysz ile taki zestaw kosztuje w porownaniu do regeneracji i zrobisz sobie wszystko sam.
Jezeli pomoglem Ci w tym temacie to spoko. Jezeli masz jeszcze jakies pytania to pisz ( najlepiej na PW tak jak dzis z linkiem do tematu) a napewno z checia napisze co mysle i w miare mozliwosci pomoge.
Pozdrawiam marcinoGTI (marcin)
- Adrian1980
- Gadatliwa bestia
- Posty: 560
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 17:43
- Lokalizacja: Kiełczów/Oleśnica
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: czw paź 18, 2007 19:32
- Lokalizacja: kraków
golf bierze olej
Witam! pozwolcie ze wtace sie do rozmowy... moj golfik strasznie bral olej doszlem do wniosku ze turbina jest padnieta w wezu miedzy wylotem z turbiny a kolektorem ssacym byla masa oleju, wiec oddalem do regeneracji i po regeneracji jeszcze bardziej bierze olej tym razem nawet na laczeniu miedzy turbina a kolektorem wydechowym pojawil sie olej... czy to mozliwe ze turbina poregeneracji powinna tak ladowac olejem, po pewien mechanik mi mowil ze ttakie zyganie przez turbine olejem to normalka po regeneracji musi sie ona dotrzec po jakims czasie i sie uspokoi ale mi sie nie chce cos wierzyc w to... czekam na wasze sugestie i pytania...
[ Dodano: 18 Paź 2007 19:45 ]
i jeszcze jedno do "asiora" jak to jest mozliwe zeby z silnika AAZ wyciagnac 110km??
[ Dodano: 18 Paź 2007 19:45 ]
i jeszcze jedno do "asiora" jak to jest mozliwe zeby z silnika AAZ wyciagnac 110km??
A oto mój problem:
Jechałem sobie spokojnie na sylwestra w zeszłą sobotę do Jastrzębia (200 km. od mojego domu) wszystko było ok auto śmigało jak zwykle. Autostradą trzymałem prawie ciągle 120 - 130 km/h, poniżej w każdym razie nie schodziłem. Dopiero na zjeździe wrzuciłem na luz i sobie zjechałem. Jak na końcu zjazdu chciałem ruszyć na skrzyżowaniu turbina zaczęłą wyć jak głupia. Jak przejeżdżałem przez jakieś wiochy to się aż ludzie na chodnikach oglądali. I auto straszliwie powoli się rozpędzało (nie mogłem wyprzedzić nawet dziadka który yarisem przymulał poza terenem zabudowanym 50-60 km/h) Po jakichś 50 km turbina ucichła... tzn świszcze prawie tak jak wcześniej, może trochę głośniej z tym jak wcześniej załączała się przy 2000 obr tak teraz wyje cały czas... auto zbiera się powoli i (szczególnie przy ruszaniu lub jak jest zimny) kopci na siwo chyba, szczerze mówiąc nie wybiegałem z auta żeby sprawdzić czy to siwy czy nieieskawy dym, jak dla mnie siwy. W każdym razie nie czarny.
Całą sprawę pogarsza fakt że ni w ząb się na tym nie znam i nie wiem co robić, jak usłyszałem te 800 zł i więcej za regenerację to myślałem że się nogą przeżegnam tym bardziej że w dniu w którym to się stało zostawiłem 500 zł u miłego pana za komplet zimówek z felgami.
Aha i jeszcze jedno... zanim mi to nawaliło ze trzy razy mi się zdarzyła taka akcja, że auto przy ruszaniu po odpaleniu zbierało się bardzo powoli, mniej więcej tak jak teraz, i dopiero po dopiłowaniu do 3000 obr. dostawało kopa, równo z przekroczeniem przez wskazówkę tej granicy zrywało się do jazdy i później już wszystko chodziło ok.
Jakieś pomysły?? Najlepiej na szybkie i tanie zaradzenie temu problemowi...
Jechałem sobie spokojnie na sylwestra w zeszłą sobotę do Jastrzębia (200 km. od mojego domu) wszystko było ok auto śmigało jak zwykle. Autostradą trzymałem prawie ciągle 120 - 130 km/h, poniżej w każdym razie nie schodziłem. Dopiero na zjeździe wrzuciłem na luz i sobie zjechałem. Jak na końcu zjazdu chciałem ruszyć na skrzyżowaniu turbina zaczęłą wyć jak głupia. Jak przejeżdżałem przez jakieś wiochy to się aż ludzie na chodnikach oglądali. I auto straszliwie powoli się rozpędzało (nie mogłem wyprzedzić nawet dziadka który yarisem przymulał poza terenem zabudowanym 50-60 km/h) Po jakichś 50 km turbina ucichła... tzn świszcze prawie tak jak wcześniej, może trochę głośniej z tym jak wcześniej załączała się przy 2000 obr tak teraz wyje cały czas... auto zbiera się powoli i (szczególnie przy ruszaniu lub jak jest zimny) kopci na siwo chyba, szczerze mówiąc nie wybiegałem z auta żeby sprawdzić czy to siwy czy nieieskawy dym, jak dla mnie siwy. W każdym razie nie czarny.
Całą sprawę pogarsza fakt że ni w ząb się na tym nie znam i nie wiem co robić, jak usłyszałem te 800 zł i więcej za regenerację to myślałem że się nogą przeżegnam tym bardziej że w dniu w którym to się stało zostawiłem 500 zł u miłego pana za komplet zimówek z felgami.
Aha i jeszcze jedno... zanim mi to nawaliło ze trzy razy mi się zdarzyła taka akcja, że auto przy ruszaniu po odpaleniu zbierało się bardzo powoli, mniej więcej tak jak teraz, i dopiero po dopiłowaniu do 3000 obr. dostawało kopa, równo z przekroczeniem przez wskazówkę tej granicy zrywało się do jazdy i później już wszystko chodziło ok.
Jakieś pomysły?? Najlepiej na szybkie i tanie zaradzenie temu problemowi...
Abre los ojos....
[img]http://images44.fotosik.pl/112/14cebc634ee6b3bf.jpg[/img]
[img]http://images44.fotosik.pl/112/14cebc634ee6b3bf.jpg[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 174 gości