Coś dziwnego się dzieje z moimi hamulcami...
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Coś dziwnego się dzieje z moimi hamulcami...
...kiedy jadę z prędkością powyżej 80km/h i chcę zachamowć to wyczuwam na pedale hamulce bicie.Chcę powiedzieć,że to nie ABS,bo go nie mam,na klockach przejechane ok.15tys/km.Co to może być?Prosze o Wasze sugestie.
- Agamek12
- Gadatliwa bestia
- Posty: 863
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
- Lokalizacja: Radzymin / Warszawa
Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
Dawno temu był Golf mk2, potem cośtamcośtam, a teraz:
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.
Agamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
To pewnie wina złego składy okładzin ciernych.
co do szczek z tyłu jak szyraja to, po pierwsze...
nie zostawiac auta z zaciągnietym ręcznym na morozie..
druga sprawa :
nalezy wyjąc szczeki i jest tam taka dzwignia do ktorej wchodzi linka od ręcznego ,trzeba ją rozruszac ,popsikac WD i nasmarowac smarem zeby luzno chodziła... i szuranie minie...
2 sprawa ,wyjac bembny i sprawdzic rant ,jezeli bedzie rant to do zeszlifowac i po kłopocie....
nie zostawiac auta z zaciągnietym ręcznym na morozie..
druga sprawa :
nalezy wyjąc szczeki i jest tam taka dzwignia do ktorej wchodzi linka od ręcznego ,trzeba ją rozruszac ,popsikac WD i nasmarowac smarem zeby luzno chodziła... i szuranie minie...
2 sprawa ,wyjac bembny i sprawdzic rant ,jezeli bedzie rant to do zeszlifowac i po kłopocie....
- Agamek12
- Gadatliwa bestia
- Posty: 863
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
- Lokalizacja: Radzymin / Warszawa
Ale mi szurają tylko w czasie hamowania.melon pisze:co do szczek z tyłu jak szyraja to, po pierwsze...
nie zostawiac auta z zaciągnietym ręcznym na morozie..
druga sprawa :
nalezy wyjąc szczeki i jest tam taka dzwignia do ktorej wchodzi linka od ręcznego ,trzeba ją rozruszac ,popsikac WD i nasmarowac smarem zeby luzno chodziła... i szuranie minie...
2 sprawa ,wyjac bembny i sprawdzic rant ,jezeli bedzie rant to do zeszlifowac i po kłopocie....
Dawno temu był Golf mk2, potem cośtamcośtam, a teraz:
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.
-
- Mały gagatek
- Posty: 103
- Rejestracja: wt wrz 21, 2004 23:52
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
kurde ja mam to samo. ostatnio sam w garazu na mrozie rozebralem bebny i sie zdziwilem okladziny jak ze sklepu, przeczyscilem rozruszalem tloczki i dalej to samo!! nie wiem co z tym zrobic.Agamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
-
- Turbo Inside
- Posty: 119
- Rejestracja: śr lut 16, 2005 15:26
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Agamek12
- Gadatliwa bestia
- Posty: 863
- Rejestracja: wt sie 24, 2004 08:53
- Lokalizacja: Radzymin / Warszawa
Ja nie robię nic: samo przyszło, samo wyjdzie (mam nadzieję)czerepacha pisze:kurde ja mam to samo. ostatnio sam w garazu na mrozie rozebralem bebny i sie zdziwilem okladziny jak ze sklepu, przeczyscilem rozruszalem tloczki i dalej to samo!! nie wiem co z tym zrobic.Agamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
Dawno temu był Golf mk2, potem cośtamcośtam, a teraz:
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.
Ford S-max mk2 i Nissan Qashqai J10.
- Szymon Czarkowski
- Mały gagatek
- Posty: 53
- Rejestracja: pt lis 12, 2004 12:35
- Lokalizacja: POZNAŃ
Ja mam to samo w prawym bębnie.Agamek12 pisze:Ja nie robię nic: samo przyszło, samo wyjdzie (mam nadzieję)czerepacha pisze:kurde ja mam to samo. ostatnio sam w garazu na mrozie rozebralem bebny i sie zdziwilem okladziny jak ze sklepu, przeczyscilem rozruszalem tloczki i dalej to samo!! nie wiem co z tym zrobic.Agamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
Też rozebrałem bęben ..... i co ? .... i g***o - szczęki dobre były.
Dzisiaj na mrozie dokręcałem śrubę łożyska bo na mój gust był za duży luz - zobaczymy - jak nie przejdzie to zastosuję ten patent z psikaniem WD40, bo jest też możliwość że szczęka żle się ułoży i nie cofa się do końca.
A zaczeło się od zaciągania ręcznego na postoju.....
piątek 18:30
No i pomogło dokręcenie........czyli łożysko niedługo do wymiany.
Ostatnio zmieniony pt mar 04, 2005 19:25 przez Szymon Czarkowski, łącznie zmieniany 1 raz.
POZDRAWIAM !
Mam identyczny problem i szczęki równiez okazały się jak nowe. to szuranie ustępuje po kilku gwałtownych achamowaniach ale zawsze potem powracają nie wiem co się dziejeAgamek12 pisze:Ja mam lepszy numer: jak hamuję, to słyszę z tylnych bębnów szuranie. Byłem przekonany, że skończyły mi się szczęki. Pojechałem więc do Shell Autoserv, zdjęli mi bębny i okazało się, że szczęki są prawie nowe. Oczyścili więc mi tylko szczęki i bębny, założyli i dalej mi szurają. Ale trudno, trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
co do bicia to w mk1 GTI (tarcze wentylowane) miałem takie zdażenie że tarcza pękła w środku między warstwami zewnętrznymi rozwarstwiając się. Podczas chamowania strasznie biło i znim to znalazłem to sporo nerwów straciłem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości