MK3 Pryka w wydech po rozgrzaniu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
MK3 Pryka w wydech po rozgrzaniu
Witam mam pytanko. Moje mk3 jak się porządnie rozgrzeje to pryka w wydech. Kiedy katalizator się oczyszcza i pluje wodą tego nie ma (czyli tak do 4 kilometrów) Kiedy natomiast przejade około 30 kilometrów z wydechu slycha takie pryki...no wicie towarzysze o co chodzi:). I teraz chciałbym podpowiedzi od was czy może to byc kwestia zużytego katalizatora który nagrzewając się doprowadza właśnie do takiego zjawiska w połączeniu z wyekspluatowanym tłumnikiem. prosze o podpowiedzi. z góry dzięki
moze to byc wina wyeksploatowanego tlumika ale moze byc tez inna przyczyna, pierwsza ta najmniej kosztowna to zle ustawiony zaplon, a ta druga bardziej kosztowna to niedomykanie sie zaworow wylotowych z cylindra.
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
zapłon ustawiałem w serwisie a powiedz czy można to sprawdzic odnosnie zaworów pomiarem ciśnienia na cylindrach. A powiedz nie sądzisz że wtedy gdyby zawory sie nie domykaly pierdział by cały czas od momentu uruchomienia silnika?a nie tylko po rozgrzaniu i to mocnym?no i gdyby to zawory to by czasem nie falował obrotami?pomóżcie
tak mozna to sprawdzic pomiarem na cisnienia na cylindrach, ale napewno to nie jest wina katalizatora juz bardziej wydechu, ja w swoim koncowym mam bardzo wielka dziure i jakis czas temu uslyszalem ze tez lekko puszcza "baczka" po odpuszczeniu gazu, ale to jest wlasnie efekt zle wyregulowanego zaplony zbyt puznego i strezla w wydech zanim spali mieszanke.
Pozdrawiam T.O.B.I.
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images34.fotosik.pl/84/0c1e57131f62f7d5.jpg[/img][/url]
- Jacenty85
- Forum Master
- Posty: 1019
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
dobra wiec po pierwsze primo. Czy czasem gdyby zawór puszczał to by przypadkiem sonda nie wariowała?podobnie w przypadku zapłonu?A sonda pracuje idealnie!Sprawa druga czy by nie falował?odpowiedzcie mi na te pytania. No a jeszcze wiecie ze wystarczy go zgasic i wszystko wraca do normy na chwile wiec gdyby zawory to by chyba puszczało cały czas. A co do zapłonu no to mnie troche zastanawia no ale czy moze on się sam przestawiac?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości