[MK2] 1,3 NZ po rozruchu spada z obrotów i gaśnie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
[MK2] 1,3 NZ po rozruchu spada z obrotów i gaśnie
Witam!
Jestem - do niedawna szczęśliwym - posiadaczem MK2 z silniczkiem 1,3 NZ z 91 roku autko ma przejechane niecałe 173tyś. Mam z nim następujący problem: silnik startuje bez problemu, ale po pewnym czasie od rozruchu spada z obrotów i gaśnie, wymieniłem filtr paliwa, sprawdziłem pompe paliwa-sprawna, auto nie ma instalacji LPG. Nie mam pojęcia co może być przyczyną, znajomy sugerował silniczek krokowy, mechanik powiedział ze to moze sonda lambda lub przepływomierz powietrza, ale nikt nie jest do końca pewny - łącznie ze mną. Może ktoś z was spotkał sie już z podobnym przypadkiem ?? -
Jestem - do niedawna szczęśliwym - posiadaczem MK2 z silniczkiem 1,3 NZ z 91 roku autko ma przejechane niecałe 173tyś. Mam z nim następujący problem: silnik startuje bez problemu, ale po pewnym czasie od rozruchu spada z obrotów i gaśnie, wymieniłem filtr paliwa, sprawdziłem pompe paliwa-sprawna, auto nie ma instalacji LPG. Nie mam pojęcia co może być przyczyną, znajomy sugerował silniczek krokowy, mechanik powiedział ze to moze sonda lambda lub przepływomierz powietrza, ale nikt nie jest do końca pewny - łącznie ze mną. Może ktoś z was spotkał sie już z podobnym przypadkiem ?? -
GREG
miałem ten silniczek w poprzednim golfie mi akurat padla sonda lambda i mialem takie objawy gasł a potem bez problemow odpalał. ten silnik jest specyficzy tam jak silnik bedzie zasysał fałszywe powietrze to juz ciezko sie bedzie z nim dogadac. trzeba po kolei sprawdzac. ja bym odlaczyl najpierw sonde, wtyczka po prawej od "niby" gaznika
- robson_wrc
- Mały gagatek
- Posty: 83
- Rejestracja: sob maja 20, 2006 16:18
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
witam ponownie -
autko "działa" !!
pomogło sprawdzenie wszystkich styków w instalacji elektrycznej począwszy od cewki po świece, okazało sie ze sytyki na kablach przy cewce były przyśniedziałe i nie zawsze na świecach była iskra - kilka ruchow drobnym papierkiem ściernym, "kontakt spray" i gotowe.
Na szczęście to nie była lambda.
autko "działa" !!
pomogło sprawdzenie wszystkich styków w instalacji elektrycznej począwszy od cewki po świece, okazało sie ze sytyki na kablach przy cewce były przyśniedziałe i nie zawsze na świecach była iskra - kilka ruchow drobnym papierkiem ściernym, "kontakt spray" i gotowe.
Na szczęście to nie była lambda.
GREG
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 342 gości