[MK2 1.6RF] Już nie wiem co z nim robić

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Scorpion_83

[MK2 1.6RF] Już nie wiem co z nim robić

Post autor: Scorpion_83 » pn lis 06, 2006 19:01

od paru dni borykam się z problemem który tkwi w odpalaniu silnika.
golfik już ma swoje lata (1988) od roku na LPG (BRC) bardzo żałuje że go zamontowałem ale szkoda teraz to rozebrać i wrócić do samej bęzyny...
Problem polega na tym że rozrusznik kręci i to ostro a więc w nim nie ma problemu, świece są nowe katalogowe boshe wraz z przewodami. ale silnik nie odpala coś strzela najprawdopodobnij w katalizatorze. silnik jest na gaźniku 2EE. jak go podcholuje żeby zassał paliwo to już idzie choć przerywa bo po naciśnięciu pedału gazu szarpie i przerywa lub gaśnie tak samo na gazie.
nie wiem czy to wilgoć wpływa na elektryke z która też mam ostatnio problemy bo po włączeniu długich świateł wyłącza mi się elektryka w zegarach całkowicie i skazówka obrotów opada na dół i gasną wszystkie diody no lae całośc działa. Ale głównie chodzi mi o odpalanie wozu żeby na czas dojechac do pracy. Co może być przyczyną? syf pod kopułką czy cewka? lub coś innego? jakaś wilgoć w dolocie?
Jak ktoś coś wie to prosze o pomoc
Ostatnio zmieniony pn lis 06, 2006 23:45 przez Scorpion_83, łącznie zmieniany 1 raz.



Goffer3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz lip 31, 2005 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Goffer3 » pn lis 06, 2006 19:13

Cześć,
rozumiem że problem jest tylko z rozruchem silnika, tak? Jeżeli na ciepło działa bez większych problemów to wymień kopułkę + palec i powinno być dobrze. Jeżeli taki problem masz cały czas to wtedy przyczyn może być znacznie więcej więc określ dokładnie kiedy masz problem.
Co do elektryki to na 90% siada ci pająk stąd te zwarcia w instalacji.
Pozdrawiam



Scorpion_83

Post autor: Scorpion_83 » pn lis 06, 2006 20:00

problem mam ostatnio nawet przy cholernie gorącym silniku i jak go zgasze i zostawie na tzw. chwilke to też trzeba pokręcić żeby zassał paliwo i tuż po tym jak odpali to po naciśnięciu pedału gazu przerywa i gaśnie. ostatnio wymieniałem termostat i czujnik na wskaźnik bo kontrolka od temperatury mi zaczeła wariować bo ledwo po odpaleniu zaczeła migać czerwona lampka. po wymianie już nie miga ale teraz wskaźnik temperatury przy odpowiedniej temperaturze gdzie powinien być środek wskazuje max do oporu tak jakby czujnik był nie ten. ale kupiłem według katalogu czerwony czarny tylko szarego nie ruszałem (mam 3 w jednym miejscu obok siebie) nie wiem po co ale według katalogu to czerwony czujnik jest na wskaźnik a jak sprawdziłem to wychodzi że czarny bo jak odłączyłem wtyczke od czarnego czujnika to wskazówka opadła na minimum. nie wiem co o tym sądzić. co może być z tym golfikiem. było ok, a jak się zaczeło psuc to chyba wszystko na raz i co to jest ten pająk żebym nie wyszedł na łosia w sklepie jak poprosze o cos takiego a oni nie będe wiedzieć?
dzieki za pomoc



preker20
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 662
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 23:40
Lokalizacja: lodz/zgierz
Kontakt:

Post autor: preker20 » pn lis 06, 2006 20:09

a zaplon dobrze ustawiony:>


[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/176151.html][img]http://images.spritmonitor.de/176151.png[/img][/url]

Scorpion_83

Post autor: Scorpion_83 » pn lis 06, 2006 20:16

zapłon czyli chodzi ci o oprzewody odpowiednio podłączone? jeśli tak to tak i tego nie zmioeniałem. jedynie wymieniłem na nowsze



preker20
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 662
Rejestracja: ndz lis 20, 2005 23:40
Lokalizacja: lodz/zgierz
Kontakt:

Post autor: preker20 » pn lis 06, 2006 20:18

nie, chodzi mi oregulacje zaplonu aparatem zaplonowym, jesli nie masz o tym pojecia podjedz gdzies do mechaniora i neich Ci ustawi


[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/176151.html][img]http://images.spritmonitor.de/176151.png[/img][/url]

Goffer3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: ndz lip 31, 2005 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Goffer3 » pn lis 06, 2006 21:35

podejrzewam, że któryś czujnik od temperatury jest walnięty i dlatego ci auto nie chce palić. Z tego co pamiętam masz 3 czujniki, który jest walnięty tego nie wiem trzeba sprawdzić wszystkie.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn lis 06, 2006 21:46

Myśle że masz jakiś problem z kablami, brak masy np. Może wyciągniesz skrzynkę bezpieczników, podociskasz wszystkie kostki, masy które dochodzą do karoserii koło skrzynki. Tak mi wygląda - po tym co piszesz że się dzieje po włączeniu świateł - że brakuje pradu do prawidłowej pracy silnika. Czyli np zasilanie cewki, modułu zapłonowego . Sądzę że to jakaś pierdułka ale może ciężko ją być samemu znaleźć.

[ Dodano: Pon Lis 06, 2006 8:52 pm ]
I jeszcze jedno. RF fabrycznie jest na zwykłym gaźniku 2e2 a nie 2ee. Co tu jest grane. Pomyłka czy zmieniony gaźnik.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Scorpion_83

Post autor: Scorpion_83 » pn lis 06, 2006 23:16

co do numeru gaźnika mój błąd w opisie jest 2e2 choć sam nie sprawdzałem czy oby napewno taki jest. A co do elektryki to chyba masz racje że sam raczej tero nie rozwiąże i bedę musiał oddać do elektryka. Tak czy siak dzięki. JAk wszystko posprawdzam najpierw sam dokładnie to dopiero pójdzie na warsztat a mój portwel poraz kolejny schudnie.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 228 gości