golf II 1.6 PN '92
musialem przeciac sruby laczace katalizator z przednia rura wydechu idaca do silnika bo wszystko bylo przerdzewiale.
jest miedzy nimi pierscien uszczelniajacy. od strony rury jest blacha z dziurami na sruby. chyba wyjmowana druga strona rury (od strony silnika) bo od strony katalizatroa rura sie rozszerza. ta blache mam tez przerdzewiala wiec nie wiem co z nia zrobic bo zdjac sie jej nie da zeby wsadzic nowa. poza tym laczenie przy katalizatorze chyba nie mialo dziur na sruby tylko tworzace jedna calosc z reszta katalizatora nakretki. chyba bede musial przewiercic na wylot i jakos tak to zamontowac bo nie ma szans wykrecic tych przecietych resztek srub.
ma ktos jakies doswiadczenia z tym zwiazane?
[MK2] jak jest polaczony katalizator z rura przednia?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- grzechu2410nn
- Gadatliwa bestia
- Posty: 506
- Rejestracja: ndz lut 26, 2006 20:41
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
nie mogę być pewien jak tam masz u siebie ale u mnie były to tylko śróby z nakrętkami, nie połączone na stałe z katem. Owszem przyrdzewiały ale wystarczył młotek, nie sądze aby były u ciebie na stałe. Co do trójkątnej blachy od przodu jeśli skorodowała to nic nie zrobisz, nie nałożysz nowej z żadnej strony. Trzeba będzie kombinować. Np przeciąć rurę, założyć nową blachę i zespawać rurę na nowo. Tłumikarz da sobie z tym radę bez problemu, ale samemu bez umiejętności spawania i sprzętu nie zrobisz..rjka pisze:nie mialo dziur na sruby tylko tworzace jedna calosc z reszta katalizatora nakretki
[ Dodano: Sob Paź 28, 2006 10:42 am ]
http://www.catalogue.bosal.com/pages/ex ... &year=1991
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
sprawa ma sie tak:
faktycznie to sa osobne sruby z nakretkami a w kacie sa tylko dziury. u mnie byly tak skorodowane i zespolone z katem ze wygladaly jak by byly jednoscia
bo godzinie walki udalo mi sie je wybic. co do trojkatnej blachy to pytalem w intercarsie i kupuje sie ja z cala przednia rura. ale wyciagniecie przedniej rury to juz jest wyzsza szkola jazdy bo ona jest specjalnie mocowana przy kolektorze. pomijajac fakt kiepskiego dostepu do niej w gornej czesci. poza tym te nakretki kosztuja 9 zeta za szt a srub wogole nie idzie kupic. ale jakies sobie dopasowalem. zalozylem stara trojkatna blache i nowy pierscien uszczelniajacy (17 zeta) mimo ze byl troche inaczej wyprofilowany niz ten co mialem. po tej operacji samochodzik jakby nabral troche wiecej mocy
kupilem przy okazji wezyki podcisnieniowe (9 zeta za metr) bo juz mam sparciale i rozciagniete. wciaz szukam przyczyny tego ze na wolnych obrotach mi silnik troche rzuca od czasu do czasu. juz sprawdzalem swiece przewody kopulke palec, wymienilem podstawe gaznika filtr powietrza olej rozebralem alternator i nie wiem co by mozna jeszcze sprawdzic. ma ktos jakis pomysl?
faktycznie to sa osobne sruby z nakretkami a w kacie sa tylko dziury. u mnie byly tak skorodowane i zespolone z katem ze wygladaly jak by byly jednoscia
bo godzinie walki udalo mi sie je wybic. co do trojkatnej blachy to pytalem w intercarsie i kupuje sie ja z cala przednia rura. ale wyciagniecie przedniej rury to juz jest wyzsza szkola jazdy bo ona jest specjalnie mocowana przy kolektorze. pomijajac fakt kiepskiego dostepu do niej w gornej czesci. poza tym te nakretki kosztuja 9 zeta za szt a srub wogole nie idzie kupic. ale jakies sobie dopasowalem. zalozylem stara trojkatna blache i nowy pierscien uszczelniajacy (17 zeta) mimo ze byl troche inaczej wyprofilowany niz ten co mialem. po tej operacji samochodzik jakby nabral troche wiecej mocy
kupilem przy okazji wezyki podcisnieniowe (9 zeta za metr) bo juz mam sparciale i rozciagniete. wciaz szukam przyczyny tego ze na wolnych obrotach mi silnik troche rzuca od czasu do czasu. juz sprawdzalem swiece przewody kopulke palec, wymienilem podstawe gaznika filtr powietrza olej rozebralem alternator i nie wiem co by mozna jeszcze sprawdzic. ma ktos jakis pomysl?
- bewerber39
- Mały gagatek
- Posty: 113
- Rejestracja: wt paź 17, 2006 18:59
- Lokalizacja: Poznan
- Kontakt:
poziadam golfa mk2 WE 1.8 ostatnio wymatowalem z niego katalizator ktory byl juz nie sprawny i wydawal dziwne odglosy. W miejsce niego mechanik wspawal mi rure z kwasuwy jednak mam problem z sada lambda ktora udeza o tunel. problem ten postaram sie rozwiazac w tym tyg. ale ogolnie autko wydaje z siebie duzo przyjemniejszy dzwiek i jesli masz jakiegos znajomego od przegladow to warto sie pozbyc katalizatora ktory w kazdym starszym auciei tak nie spelnia swojej roli.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 219 gości