Mk2 1,8 gt (problem z zawiecha)

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Mati_2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: ndz lut 20, 2005 14:53
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Mk2 1,8 gt (problem z zawiecha)

Post autor: Mati_2 » czw paź 26, 2006 23:35

Witam, zmienilem ostatnio zawieche ze sportowej na normalna, sprezyny seria, amory KYB tylko po to aby jezdzic przyjemniej po tych naszych posranych drogach, po 4 latach jezdzenia po wybojach stwierdzilem ze to najlepsze rozwiazanie dla mnie i autka (tanie:P), ale mam jeden zajebisty problem, otoz przod zajebiscie wybiera dziury i jezdzi sie jak po masle (wporownaniu do gleby), a z tylem mam problem, niby sie ugina ale nie da rady jezdzic, odczucia tak jakby nie bylo wogole sprezyn, tylko jakbym jezdzil na samych odbojach, to samo odczucie przy jednej osobie na pokladzie i przy czterech osobach. Ma ktos jakis pomysl jak sie za to zabrac i gdzie szukac przyczyny tego bujania? z tylu sprezyny seryjne sa o jakies 2 zwoje dluzsze od sportow, i o jakies 4 cm wyzej siedzi golfiak. Z gory dzieki za jakakolwiek podpowiedz :okej:


Puławski klub VW: emotionvw.w.interia.pl

Awatar użytkownika
Paweł NPI
...
...
Posty: 1821
Rejestracja: ndz sty 15, 2006 13:55
Lokalizacja: OLSZTYN / Ruciane-Nida VWarmińsko-mazurskie

Post autor: Paweł NPI » pt paź 27, 2006 08:30

no to wygląda tak jak by amorki myły do d... lub jeden z nich...
Albo poprostu kwestia przyzwyczajenia...


[url=http://www.ilespala.pl/podsumowanie/426][img]http://www.ilespala.pl/obrazek/426/3/1[/img][/url]

[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images46.fotosik.pl/298/9584d7b661611e73.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
ppoll27
Forum Master
Forum Master
Posty: 1269
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 21:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ppoll27 » pt paź 27, 2006 08:44

Moim zdaniem kwestia sprężyn. Sam tak miałem że oryginalne się "wystukały" - objawy takie że (przy świeżych amortyzatorach i odbojach) byle jakie załadowanie i auto straszenie siedziało, telepało na dziurach - tak jakby sprężyny nie pracowały. "Wystukały" - tzn straciły swoją sprężystość.
Rada: polecam najzwyklejsze sprężynki Lesjofors ok 70 pln/sztuka (tył mk2). Zupełnie inna jazda - czuć że zawieszenie pracuje a amorki psykają olejem z radości ;)


TDPower

Awatar użytkownika
XenO
Forum Master
Forum Master
Posty: 1095
Rejestracja: czw mar 03, 2005 19:39
Lokalizacja: Człuchów
Kontakt:

Post autor: XenO » pt paź 27, 2006 10:05

Albo amortyzatory sa juz tak "wylatane" albo te sprężyny sa jakies twardsze.


Mk4 GTI 1.8 T
Mój VW -- viewtopic.php?f=160&t=221264
Moje aukcje - zobacz warto !!!
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1959642" onclick="window.open(this.href);return false;
http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/Tamj/" onclick="window.open(this.href);return false;

Mati_2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: ndz lut 20, 2005 14:53
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Post autor: Mati_2 » sob paź 28, 2006 00:20

Szczerze mowiac, to sprezyny sa z golfiaka 1,6 i niestety nie wiem ile maja najechane, amorki wszystkie nowe, maja najechane ok 80 km dopiero, z przodu mam sprezyny od tego golfika i jak sie ugina przod to slychac jak sycza, a z tylu nie slychac wlasnie zadnego syczenia i wlasnie nie wiem czy to wina sprezyn czy moze odboji na tylni amorach (za duze?), jezeli chodzi o tlumienie to sprawdzalem kolyszac go na boki i tlumia dobrze - nie kolysze sie jak wariat, ale jazda jest niestety makabryczna, wiec poradzcie jak zobaczyc czy to wina sprezyn moze byc? pojechac na diagnostyke zeby sprawdzic zawieche, to cos da? moze te sprezyny sa za krotkie i wychodzi na to ze uginaja sie tak bardzo ze siedzi na odbojach, bo tak doslownie mozna to okreslic jakby tylko auto jezdzilo na odbojach:(


Puławski klub VW: emotionvw.w.interia.pl

Awatar użytkownika
ppoll27
Forum Master
Forum Master
Posty: 1269
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 21:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ppoll27 » pn paź 30, 2006 00:08

U mnie było tak że przy prawie nowych amorkach świeżych odbojach (FEBI - ok60 pln) na wybitych sprężynach auto było:
1 - nieprzyjemnie twarde i nie było słychać psykania amorków
2 - puste siedziało nisko (tzn jakieś 1-2 cm niżej)
3 - po załadowaniu czegokolwiek do bagażnika strasznie siadało - co było cholernie nie przyjemne bo robiło się spore przeciążenie na tyłek i odciążało przednią oś
Na diagnostyce przed wymiana nie byłem, decyzje oparłem tylko na odczuciach.
Przy tescie amorków robią badanie nacisku na oś ale nie wiem czy to tam wyjdzie

Z tego co wiem, to fabrycznie do tyłu do golfa 2 były tylko dwa rodzaje sprężyn:
a) zwykłe - do wszystkich silnikow identyczne (niezależnie czy 1,3 1,6 1,8 GT czy GTI)
b) HD - utwardzone do pojazdów ze zwiększoną ładownością
Także nie ma czegoś takiego jak sprężyny do 1,6 a do 1,8
I jak zerkniesz do katalogu Lesjofors to na tył maja oba rodzaje. Ja zamontowałem zwykłe i jest GIT :bigok:


TDPower

Awatar użytkownika
Demoonek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 50
Rejestracja: śr sty 12, 2005 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Demoonek » pn paź 30, 2006 19:41

Witam a ja mam skolei inny problemik. Jakis czas temu wymienlem 4 amory (przod olejowe KYB tyl gazowe KYB) do tego dorzucilem 4 nowki sprezynki -40/-40 4, nowe odboje, 2 nowe lozyska amorow z przodu i uzyskalem bardzo dziwny efekt a minaowicie mam strasznie do gory zadarty przod wzgledem tylu i nie wiem skad to sie wzielo, sadzilem ze moze cos zle zlozylem albo za slabo dokrecilem wiec ponowna rozbiorka tym razem pod okiem znajomego mechanika - wszystko ladnie pieknie i nic dalej to samo. Efekt optyczny jest brzydki wyglada jakbym mial padniete tylne zawieszenie wprawdzie trzyma sie drogi ale to nie to - co robic? bo brak mi juz pomyslow ... :(



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 286 gości