Post
autor: t-tas » sob paź 21, 2006 10:09
w malcu EL przy gaźniku był wyłącznik krańcowy(działał gdy przepustnica była zamknięta),działało to tak,że gdy odpuszczało się gaz , a obroty silnika były wyższe niż chyba 1400 obr/min,zamykana była dysza wolnych obrotów-poniżej 1400 obr dysza była otwierana aby silnik niezgasł. w rozwiązaniu tym chodziło o to aby niespalona benzyna niedostała się do tzw. katalizatora. właśnie przez to rozwiązanie w malcach EL niebyło charakterystycznego strzelania w tłumiku poi odpuszczeniu gazu-znane w starszych malcach. wszystkim sterował sterownik który odpowiadał także za zapłon jesli dobrze pamiętam
mk1- wycofany ze służby- stoi jak ikarusy w kącie zajezdni
PASSAT- silnik- dół PF, reszta 2E powered by BLOS - nadal w służbie