Urwany gwint świecy zapłonowej.

[Gulf4]

Od miesiąca jestem posiadaczem Golf GTI 1.8t agu. Niestety wczoraj przydarzyła mi się przykra sytuacja, mianowicie tak jak w tytule - poszedł gwint od świecy i rozwaliło przy tym cewke. I teraz moje pytanie - czy opłaca się to robić po bożemu tj. zdejmować głowicę i się z tym bawić czy próbować wkręcać tulejkę? Sam tego nie potrafię zrobić, a koszty u mechanika to mi wyjdą 1/2 ceny auta i stąd ten dylemat. Jest sens wydzwaniać do poprzedniego właściciela i próbować ugrać coś z rękojmi?

Jako, że stało się to podczas jazdy i zaczęło olejem tryskać obawiam się, że kawałki z gwintu mogły spaść do cylindra i wtedy dorobienie gwintu mi za wiele nie da jak zatrze się motor... Co bardziej doradzacie?

[marcin7x5]

Są takie temperatury do naprawy gwintu. Takie sprężynki się wkręca w miejsce uszkodzonego połączenia.

[GrzechuPL]

To jest coś takiego
https://allegro.pl/oferta/napraw-zerwan ... 7063797967
tylko nie wiem czy masz taki gwint.

[wesol]

Helicoil. Coś takiego np https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-nap ... DsQAvD_BwE

No i ja bym przegwintowal, wstawił ta tulejkę, kompresorem wydmuchał cały syf z komory. No i jeździł. Duża szansa że tylko na tym się skończy.
Poprzedni właściciel jeśli druciarstwa nie odwalił w sensie świecy nie zainstalował na jaki klej do gwintu itp to co mam że być tu winny.