1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: śr cze 24, 2020 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: golf IV 1.6 16v
- Silnik: BCB
1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Cześć, przedstawię Wam historię problemów mojego golfa. Może komuś uda się coś wykombinować, bo ja już rozkładam ręcę....
SILNIK 1.6 16V 105km, kod: BCB, rocznik 2003, przebieg: ok. 170tys km
0. W listopadzie 2019 wymieniany był EGR na Magnetti Marelli – samodzielna diagnoza po czyszczeniu przepustnicy i EGR, na skutek mocnego falowania obrotów. Po wymianie EGR znaczna poprawa pracy silnika. Od tamtego czasu aż do poniższego, żadnych widocznych problemów.
1. ~1 czerwca check engine – objawy:
• Sporadyczne falowanie obrotów na biegu jałowym,
• Gaśnięcie silnika przy szybkim dohamowaniu np. do świateł skrzyżowania, lub w korku – zdarzyło się kilka razy w ciągu 4 dni.
• Dławienie, przymulenie podczas przyspieszania w zakresie 1500-2000 r/min
2. 4 czerwca wyczyszczony i (podobno) zaadaptowany EGR u mechanika
3. Pomogło na chwilę, kolejnego dnia znowu check engine – jak w p.1 lecz bez objawów gaśnięcia na dohamowaniu
4. 8 czerwca wymieniony MAP SENSOR – u tego samego mechanika: „żeby sprawdzić czy to ten element – w przeciwnym razie konieczna wymiana EGR”
5. Kolejnego dnia check engine: własna diagnoza interfejsem ELM327: błąd P0402
6. Przez kilkanaście dni samochód użytkowany praktycznie bezobjawowo, ze sporadycznym błędem check engine P0402 – kasowanym interfejsem ELM327
7. 23 czerwca wieczorem (auto użytkowane ok 7 rano, potem ok 15 i tego dnia wieczorem ok 22) tuż po odpaleniu kontrolki EPC oraz check. Kody błędów: P0135, P0106, P0170. Objawy:
• Znikoma reakcja na pedał gazu – dławienie/krztuszenie silnika
• Auto przemieszczało się jak kangur/żaba
• Po odpięciu wtyczki sondy lambda – błędy zostały, lecz praca silnika całkowicie w normie.
8. 28 czerwca został wyczyszczony kolektor ssący oraz przepustnica wraz z wymianą 4 uszczelek kolektora oraz uszczelki pod przepustnicą. Uszczelki Elring. Kostka sondy została zapięta na miejsce. Włożony został oryginalny (wcześniej przez poprzedniego mechanika usunięty) MAP SENSOR. Auto pracowało równo i bez żadnych widocznych amatorskim okiem problemów.
9. 29 czerwca wieczorem: check engine – błąd P0402 – powrót do punktu wyjścia. Jedyny objaw:
• Dławienie, przymulenie podczas przyspieszania w zakresie 1500-2000 r/min
10. Błąd skasowany lecz powrócił na drugi dzień. Tym razem P0135…. Objawy jak wyżej.
SILNIK 1.6 16V 105km, kod: BCB, rocznik 2003, przebieg: ok. 170tys km
0. W listopadzie 2019 wymieniany był EGR na Magnetti Marelli – samodzielna diagnoza po czyszczeniu przepustnicy i EGR, na skutek mocnego falowania obrotów. Po wymianie EGR znaczna poprawa pracy silnika. Od tamtego czasu aż do poniższego, żadnych widocznych problemów.
1. ~1 czerwca check engine – objawy:
• Sporadyczne falowanie obrotów na biegu jałowym,
• Gaśnięcie silnika przy szybkim dohamowaniu np. do świateł skrzyżowania, lub w korku – zdarzyło się kilka razy w ciągu 4 dni.
• Dławienie, przymulenie podczas przyspieszania w zakresie 1500-2000 r/min
2. 4 czerwca wyczyszczony i (podobno) zaadaptowany EGR u mechanika
3. Pomogło na chwilę, kolejnego dnia znowu check engine – jak w p.1 lecz bez objawów gaśnięcia na dohamowaniu
4. 8 czerwca wymieniony MAP SENSOR – u tego samego mechanika: „żeby sprawdzić czy to ten element – w przeciwnym razie konieczna wymiana EGR”
5. Kolejnego dnia check engine: własna diagnoza interfejsem ELM327: błąd P0402
6. Przez kilkanaście dni samochód użytkowany praktycznie bezobjawowo, ze sporadycznym błędem check engine P0402 – kasowanym interfejsem ELM327
7. 23 czerwca wieczorem (auto użytkowane ok 7 rano, potem ok 15 i tego dnia wieczorem ok 22) tuż po odpaleniu kontrolki EPC oraz check. Kody błędów: P0135, P0106, P0170. Objawy:
• Znikoma reakcja na pedał gazu – dławienie/krztuszenie silnika
• Auto przemieszczało się jak kangur/żaba
• Po odpięciu wtyczki sondy lambda – błędy zostały, lecz praca silnika całkowicie w normie.
8. 28 czerwca został wyczyszczony kolektor ssący oraz przepustnica wraz z wymianą 4 uszczelek kolektora oraz uszczelki pod przepustnicą. Uszczelki Elring. Kostka sondy została zapięta na miejsce. Włożony został oryginalny (wcześniej przez poprzedniego mechanika usunięty) MAP SENSOR. Auto pracowało równo i bez żadnych widocznych amatorskim okiem problemów.
9. 29 czerwca wieczorem: check engine – błąd P0402 – powrót do punktu wyjścia. Jedyny objaw:
• Dławienie, przymulenie podczas przyspieszania w zakresie 1500-2000 r/min
10. Błąd skasowany lecz powrócił na drugi dzień. Tym razem P0135…. Objawy jak wyżej.
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 518
- Rejestracja: ndz maja 28, 2017 11:22
- Lokalizacja: Zwierzyniec
- Auto: Volkswagen Golf
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
P0402 to będzie koniec kata,P0135 elm dziwnie odczytuje bo przez vcds jest inny numer błędu P1181 i to błąd pierwszej sondy
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Było tu już opisywany podobny przypadek w tym samym silniku nawet. I też właściciel wymieniał EGR na magnetti Marelli. Jak się potem okazało jedynie wymiana na pierburga wchodzi w grę. Na próbę proponuję ci zaślepić EGR. Błęd się pojawi ale silnik powinien pracować równo. Te silniki są wrażliwe na nieszczelności podpięcia odmy w sektorze ssącym oraz nieszczelności na korku wlewu oleju oraz całej tej przejściówki w którą jest wkręcony.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: śr cze 24, 2020 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: golf IV 1.6 16v
- Silnik: BCB
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Tego się obawiałem... Auto przez kilka miesięcy jeździło na niesprawnej lambdzie. Jestem wstępnie umówiony na poniedziałek do mechanika (tym razem specjalista VAG). Czy da się jakoś zdiagnozować katalizator czy trzeba go zdjąć najpierw?
Ehh niby dobrej jakości firma, a i tak trzeba się nauczyć brać oryginały w takich przypadkach..
Jest jakiś patent jak zdiagnozować te nieszczelności?
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Co do kata to jest specjalny test uruchamiany przez vag/vcds. Wtedy albo się rozpocznie albo wskaże ci że jest not ok.
U mnie przy tym błędzie już nie dało się przeprowadzić testu kata do końca. Po wymianie jest ok i test przechodzi wzorcowo. Tak naprawdę to o sprawności kata decyduje druga sonda dlatego ludzie stosują emulatory aby oszukać ecu.
Nieszczelności w dolocie to ci wskaże map sensor i odczyty z niego.
U mnie przy tym błędzie już nie dało się przeprowadzić testu kata do końca. Po wymianie jest ok i test przechodzi wzorcowo. Tak naprawdę to o sprawności kata decyduje druga sonda dlatego ludzie stosują emulatory aby oszukać ecu.
Nieszczelności w dolocie to ci wskaże map sensor i odczyty z niego.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: śr cze 24, 2020 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: golf IV 1.6 16v
- Silnik: BCB
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Dzięki, mam nadzieję, że nowy mechanik stanie na wysokości zadania, bo niestety sam VCDSa nie ogarnę
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Do tego nie trzeba akurat być biegłym w vcds. Tu bardziej trzeba rozumieć co tam jesteś w stanie odczytać.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: śr cze 24, 2020 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: golf IV 1.6 16v
- Silnik: BCB
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Mała aktualizacja i kolejne obserwacje. Check potrafi zniknąć samoczynnie np po postoju auta i zapalić się po dwóch dniach - z reguły po nocnym postoju pod blokiem. Wygląda to tak, że po przejechaniu ok 1km do świateł zaczynał lekko falować na jałowym po czym zapalił się check i obroty były stabilne... Byłem trzy razy u mechanika, na razie tylko podpinaliśmy pod vcds i pokazywało błędy sondy - niestety nie pamiętam dokładnie kodów usterek... Dodatkowo zauważyłem, że po włączeniu wychłodzonego silnika jest ok 1100r/min a po kilku minutach i rozgrzaniu wynoszą 700r/min i tak już do końca - być może to normalne, ale już każdej możliwości się chwytam.
Czy da się jakoś sprawdzić czy to na pewno problem z sonda, i czy sonda NGK dla tego silnika nie będzie sprawiała problemu wg Waszego doświadczenia? Wiem, że ok 1.5 roku temu była wymieniana ta sonda, niestety nie wiem na jaką, ale boję się znów ponosić kosztów, które nie przyniosą efektu...
Czy da się jakoś sprawdzić czy to na pewno problem z sonda, i czy sonda NGK dla tego silnika nie będzie sprawiała problemu wg Waszego doświadczenia? Wiem, że ok 1.5 roku temu była wymieniana ta sonda, niestety nie wiem na jaką, ale boję się znów ponosić kosztów, które nie przyniosą efektu...
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
I tak ma być.
Taka jest dedykowana i oryginalnie też takie montowane są.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: śr cze 24, 2020 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: golf IV 1.6 16v
- Silnik: BCB
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Dzięki panowie. Na ten moment silnik pracuje bez zarzutów i check się nie pali, więc głupieję.... Ale jeśli pojawi się znowu błąd sondy to chyba ją po prostu wymienię na NGK.
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: śr cze 24, 2020 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
- Auto: golf IV 1.6 16v
- Silnik: BCB
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Witam po przerwie. Oczywiście check wrócił, więc pora na wymianę. Czy montaż sondy jest plug&play i zrobię to "pod blokiem" czy może trzeba coś dodatkowo wysterować w VCDS?
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Może być ciężko odkręcić sondę od kolektora wylotowego. Korozja tam panująca w wyniku bardzo wysokiej temperatury da o sobie znać. Dodatkowo złącze sondy znajduje się w małej obudowie zawieszonej pod podłogą w okolicy katalizatora. Żeby się do niej dostać, trzeba odkręcić bodajże dwa wkręty lub nakrętki sześciokątne. Kłopotliwe będzie również poprowadzenie przewodów przez miejsca do tego przeznaczone. Możesz próbować najechać jedną stroną na jakiś w miarę wysoki krawężnik i kombinować, ale kanał wydaje się być wielce wskazany. W swojej Skodzie Octavii odpuściłem temat samodzielnej wymiany sondy pod blokiem.
Re: 1.6 16v BCB - check engine - egr i sonda lamda
Opisałeś wymianę drugiej sondy - diagnostycznej, a w temacie cały czas pisaliśmy o pierwszej sondzie.Bednarus pisze: ↑śr sie 12, 2020 08:44Może być ciężko odkręcić sondę od kolektora wylotowego. Korozja tam panująca w wyniku bardzo wysokiej temperatury da o sobie znać. Dodatkowo złącze sondy znajduje się w małej obudowie zawieszonej pod podłogą w okolicy katalizatora. Żeby się do niej dostać, trzeba odkręcić bodajże dwa wkręty lub nakrętki sześciokątne. Kłopotliwe będzie również poprowadzenie przewodów przez miejsca do tego przeznaczone. Możesz próbować najechać jedną stroną na jakiś w miarę wysoki krawężnik i kombinować, ale kanał wydaje się być wielce wskazany. W swojej Skodzie Octavii odpuściłem temat samodzielnej wymiany sondy pod blokiem.
Sondę wymienisz od góry silnika, nie potrzebujesz do tego VCDS, spokojnie dasz radę:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości