Do rzeczy.. posiadam Golfa IV, 99r 1.9 TDI 110 koni. Domyślam się, że jest on z dwumasą z tego co wyczytałem u wujka google.
Mam problem z drganiami silnika (?), kiedy np. dojeżdżam do świateł i hamuję lub po prostu zatrzymuję się z pod maski dobiega dziwny dźwięk, jakby drgań. Dopiero jak dodam gazu dźwięk znika, w przeciwnym razie mogę nawet stanąć obok auta i nasłuchiwać hałasu. Kierownicą ani skrzynią nie trzęsie, mam wrażenie że słychać to od silnika. Golfa posiadam ponad 2 lata, nie pamiętam żeby problem sięgał aż do początku mojej przygody z VW.
Do tego dochodzi delikatne drżenie przy odpalaniu i gaszeniu silnika, ale to raczej było już od samego początku.
Nic poza tym z autem się nie dzieje, wszystko śmiga tak jak śmigać powinno. Myślicie że może to być dwumasa? A może poduszki? A może na coś jeszcze mam zwrócić uwagę, zanim udam się do znajomego mechanika?
Wybaczcie moją wiedzę, niestety zerową w tym zakresie. Proszę o pomoc
