Widzisz, a u mnie było tak, że turbo część gorąca była czysta - okopcona - ale nic poza tym - mimo,że nie jeździłem autem jakość specjalnie agresywnie - czasami wręcz leniwie i nie powodowało to odkładania się nagaru. Powodem podwieszania się kierownic były owe zadziory na bieżni występujące na kilku kierownicach. Moja teoria na ten temat jest taka, że albo otwory w łożu w którym pracują sworznie kierownic się wyrobiły, albo same sworznie i kierownice poruszają się z ukosa rysując bieżnie.Detektor pisze:Ja osobiście nie wierzę w żadne zadziory na gładzi
Przez 6 lat nie miałem z turbo żadnego problemu , aż do ostatnich miesięcy kiedy to geometria dosłownie z dnia na dzień zaczęła się coraz bardziej podwieszać - aż do wywołania notlaufu i trzeba było turbo ściągać i szlifować bieżnie i kierownice tuż przed sprzedażą auta.