[TDI] Golf IV ZASTANA TURBINA
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: pn wrz 03, 2018 17:24
- Auto: Golf IV
[TDI] Golf IV ZASTANA TURBINA
Witam serdecznie użytkowników!
To mój pierwszy temat na forum a zarazem pierwszy post. Mój problem według mnie jest o tyle złożony, że postanowiłem założyć osobny temat. Od grudnia stałem się posiadaczem pierwszego auta, padło na Golfa IV 1.9 TDI 90KM na pompie.
Pewnego dnia grzebiąc przy aucie kolega słusznie zauważył, że nie załącza mi się w ogóle turbina. Nie jestem w stanie powiedzieć czy tak było od początku po zakupie czy nie. Nie wchodząc w szczegóły, po prostu okazało się, że jeżdżę wolnossącym dieslem
Zacząłem kombinować sam, lub z pomocą kumpli. Pierwsza rzecz którą zrobiłem to była wymiana części wężyków - tych które wyglądały najmniej korzystnie. Rzecz druga, nie wiem jak dokładnie to opisać bo nie za bardzo to rozumiem. Kolega zrobił na test baj pasa (nie wiem jak mu się to udało) i rzeczywiście przez moment podczas jazdy próbnej auto zbierało się znacznie lepiej, kopciło jakkolwiek (bo teraz nie kopci w ogóle prawie). Kolejną rzecz jaką zrobiłem to podmianka zaworu N75 na nowy oryginalny ze sklepu. Nic to nie pomogło czyli chyba mój zawór jest sprawny. Ostatnią rzecz jaką zrobiłem to pojechałem do sąsiada który robił przy turbosprężarkach jakiś czas i stwierdził, że mam zastaną zmienną geometrie i gruszka mi się nie podnosi tak jak powinna. Zalecił zmianę gruszki i i jej wyregulowanie, niestety nie miał na to czasu a potem wyjechałem i tak po dziś dzień jeżdżę golfem bez turbiny Mam teraz odłożoną na to kasę i pasuje to zrobić bo z tego co wiem to im dłużej silnik jest w tym stanie to gorzej, o ile może być jeszcze gorzej... Podpinałem jeszcze auto pod komputer to wyskoczyło chyba 5 błędów od samej turbiny. Teraz ich nie przytoczę bo nie pamiętam. Sprawdzałem jeszcze ciśnienie w tych wężykach, było bodajże 2 bary czyli chyba w miarę ok.
Taka typowa historyjka grzebania samemu przy aucie chociaż nie za dużo się wie. Uprzedzając... Wychodzę z założeniem, że zawsze warto spróbować samemu tym bardziej kiedy to nic nie kosztuje a i przy okazji człowiek się czegoś może nauczy. Niestety muszę sprawę oddać jednak komuś kto ma pojęcie na ten temat.
Byłem u jednego mechanika ale zerknął tylko pod maskę, posłuchał silnika (zeszło mu może 2 minuty) I stwierdził jednogłośnie, że turbosprężarka do regeneracji. Jak mu powiedziałem o wymianie gruszki to powiedział, że tego elementu osobno się nie wymienia bo nie można potem tego dobrze wyregulować. To prawda czy kit?
Nie wiem czy rzeczywiście pozostaje mi tylko wyjęcie turbiny i oddanie jej do regeneracji... Patrząc na ceny używanych turbin a ceny regeneracji to znów nachodzi pytanie co się bardziej opłaca. Znowu pasuje mieć kogoś ogarniętego w temacie, kto jest w stanie określić stan takiej używki żeby nie wtopić kasy.
Jeśli jest tutaj uczciwy mechanik lub ktoś kto może takowego polecić to chętnie się skontaktuję z kimś takim. Obecnie okolice Bielska Białej lub okolice Rzeszowa - od czasu do czasu tam bywam.
Liczę na Waszą pomoc Jeśli tylko będę w stanie to odpowiem na każde pytanie.
Pozdrawiam serdecznie forumowiczów!
To mój pierwszy temat na forum a zarazem pierwszy post. Mój problem według mnie jest o tyle złożony, że postanowiłem założyć osobny temat. Od grudnia stałem się posiadaczem pierwszego auta, padło na Golfa IV 1.9 TDI 90KM na pompie.
Pewnego dnia grzebiąc przy aucie kolega słusznie zauważył, że nie załącza mi się w ogóle turbina. Nie jestem w stanie powiedzieć czy tak było od początku po zakupie czy nie. Nie wchodząc w szczegóły, po prostu okazało się, że jeżdżę wolnossącym dieslem
Zacząłem kombinować sam, lub z pomocą kumpli. Pierwsza rzecz którą zrobiłem to była wymiana części wężyków - tych które wyglądały najmniej korzystnie. Rzecz druga, nie wiem jak dokładnie to opisać bo nie za bardzo to rozumiem. Kolega zrobił na test baj pasa (nie wiem jak mu się to udało) i rzeczywiście przez moment podczas jazdy próbnej auto zbierało się znacznie lepiej, kopciło jakkolwiek (bo teraz nie kopci w ogóle prawie). Kolejną rzecz jaką zrobiłem to podmianka zaworu N75 na nowy oryginalny ze sklepu. Nic to nie pomogło czyli chyba mój zawór jest sprawny. Ostatnią rzecz jaką zrobiłem to pojechałem do sąsiada który robił przy turbosprężarkach jakiś czas i stwierdził, że mam zastaną zmienną geometrie i gruszka mi się nie podnosi tak jak powinna. Zalecił zmianę gruszki i i jej wyregulowanie, niestety nie miał na to czasu a potem wyjechałem i tak po dziś dzień jeżdżę golfem bez turbiny Mam teraz odłożoną na to kasę i pasuje to zrobić bo z tego co wiem to im dłużej silnik jest w tym stanie to gorzej, o ile może być jeszcze gorzej... Podpinałem jeszcze auto pod komputer to wyskoczyło chyba 5 błędów od samej turbiny. Teraz ich nie przytoczę bo nie pamiętam. Sprawdzałem jeszcze ciśnienie w tych wężykach, było bodajże 2 bary czyli chyba w miarę ok.
Taka typowa historyjka grzebania samemu przy aucie chociaż nie za dużo się wie. Uprzedzając... Wychodzę z założeniem, że zawsze warto spróbować samemu tym bardziej kiedy to nic nie kosztuje a i przy okazji człowiek się czegoś może nauczy. Niestety muszę sprawę oddać jednak komuś kto ma pojęcie na ten temat.
Byłem u jednego mechanika ale zerknął tylko pod maskę, posłuchał silnika (zeszło mu może 2 minuty) I stwierdził jednogłośnie, że turbosprężarka do regeneracji. Jak mu powiedziałem o wymianie gruszki to powiedział, że tego elementu osobno się nie wymienia bo nie można potem tego dobrze wyregulować. To prawda czy kit?
Nie wiem czy rzeczywiście pozostaje mi tylko wyjęcie turbiny i oddanie jej do regeneracji... Patrząc na ceny używanych turbin a ceny regeneracji to znów nachodzi pytanie co się bardziej opłaca. Znowu pasuje mieć kogoś ogarniętego w temacie, kto jest w stanie określić stan takiej używki żeby nie wtopić kasy.
Jeśli jest tutaj uczciwy mechanik lub ktoś kto może takowego polecić to chętnie się skontaktuję z kimś takim. Obecnie okolice Bielska Białej lub okolice Rzeszowa - od czasu do czasu tam bywam.
Liczę na Waszą pomoc Jeśli tylko będę w stanie to odpowiem na każde pytanie.
Pozdrawiam serdecznie forumowiczów!
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
Kolego o tym na forum jest już kilka razy pisane. Ale też na necie są filmiki. Ten twój mechanik to pojęcia nie ma o mechanice i wiele osób to potwierdzi.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: pn wrz 03, 2018 17:24
- Auto: Golf IV
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
Za wiele to mi nie pomogłeś Postanowiłem napisać osobny temat bo nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na mój problem. Jaki mój mechanik, o kim mówisz? Bo nie mam swojego mechanika i opisałem tylko jak u jednego byłem na diagnozie za którą zresztą nic nie zapłaciłem.
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
Jak dobrze poszukać to dowiesz się jak się gruszkę ustawia i profesjonalnie i tak domowym sposobem i wierz mi że dziecko by można nauczyć. Tu ludzie wstawiają turbiny do swoich TDI na bazie turbin całkowicie inaczej sterowanych od BMW audi volvo, Mercedes itp z silników o pojemnościach około 3 litrów. Temat notlaufa to tu znany biegle conajmniej od 15 lat. Golf 4 to nie szczyt techniki.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- munior
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2307
- Rejestracja: sob lis 03, 2007 20:53
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
Zapieczone kierownice ,to powodują przeładowanie ,a nie zamuła...auto zbiera sie wtedy dobrze ale w pewnym momencie lapie tryb awaryjny z przeładowanie i lapie muła ...jak masz muła cały czas ,to nie wina zapieczonych kierownic ,tylko albo masz skorodowaną i nieszczelną gruchę ,która nie jest wciagana po odpaleniu ,a powinna ,albo masz nieszczelny dolot .To taka prosta diagnoza bez vaga .Ale najlepiej podpiać vaga i podejrzeć doładowanie w bloku 011 w czasie jazdy
Sprzedam : Czysciutki ori nastawnik HDK z każdą wtyczką wystepujacą w tdi ,Tuningowy komputer 16 i 8 bit ,części do ecu 16 i 8 bit .Uszczelnioną pompę wtryskową do tdi ,wszystkie części do pomp vp37 ,dezaktywuję immo w sterownikach 1,9 tdi 028906021,038906018
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
Lub nieszczelne wężyki podciśnieniowe, dziabniety n75 , padnięta pompa vaq.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- munior
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2307
- Rejestracja: sob lis 03, 2007 20:53
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
No to oczywiste ...bez podcisnienia gruchy nie wciagnie ,a co za tym idzie nie ustawi odpowiednio kierownic i praktycznie nie bedzie doładowania .Dlatego pierwsza rzecz to obserwacja czy "grucha "działa ...niestety w "poprzeczniakach " jest kicha z jakimkolwiek dostępem do gruchy i nawet obserwacja jest trudna ...nie ma to jak silnik wzdłużnie tu wszystko widac jak na dłoni i można sie pobawić
Sprzedam : Czysciutki ori nastawnik HDK z każdą wtyczką wystepujacą w tdi ,Tuningowy komputer 16 i 8 bit ,części do ecu 16 i 8 bit .Uszczelnioną pompę wtryskową do tdi ,wszystkie części do pomp vp37 ,dezaktywuję immo w sterownikach 1,9 tdi 028906021,038906018
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
Niby tak choć może dla niewprawionych w boju już nie. Ja ostatnio walczyłem z wężykami i prawie kazdy miał spękanie na samym końcu. Tak jakby nacięty tu gdzie nasuwamy na króćce. Tak to wężyki okej a tylko końce do luftu.
Ostatnio zmieniony śr wrz 05, 2018 15:30 przez wesol, łącznie zmieniany 1 raz.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: pn wrz 03, 2018 17:24
- Auto: Golf IV
[TDI] Re: Golf IV ZASTANA TURBINA
Tak jak napisałem w pierwszym poście o zaworze n75 miałem możliwość wziąć nowy oryginalny ze sklepu i podmienić - nic to nie dało. Rzeczywiście dostęp do gruchy czy w ogóle turbiny jest dość ograniczony... Grucha z tego co wiem to się nie podnosi w ogóle. Trybu awaryjnego nie mam. Kontrolka check engine nie świeci, zapewne jakiś "yntelygent" mechanik poprzedniego właściciela odpiął ją.
Aha auto jest 1999 roku bo nie napisałem o tym.
To o czym piszecie rozumiem tylko pobieżnie...
Drzeć turbinę ze środka? Przeczyścić ją i wymienić gruszkę?
Edit.
Auto ostatnio było w stanie pojechać 155km/h z 4 osobami na pokładzie i bagażnikiem wypchanym po brzegi.
Zapomniałem nadmienić że więcej pali ale to chyba normalne przy takiej usterce.
Czy możliwe jest że auto bierze przez tą usterke olej?
Aha auto jest 1999 roku bo nie napisałem o tym.
To o czym piszecie rozumiem tylko pobieżnie...
Drzeć turbinę ze środka? Przeczyścić ją i wymienić gruszkę?
Edit.
Auto ostatnio było w stanie pojechać 155km/h z 4 osobami na pokładzie i bagażnikiem wypchanym po brzegi.
Zapomniałem nadmienić że więcej pali ale to chyba normalne przy takiej usterce.
Czy możliwe jest że auto bierze przez tą usterke olej?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 27 gości