[mk4] Zacinający się pedał sprzęgła
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
[mk4] Zacinający się pedał sprzęgła
Trochę ponad rok temu nabyłem, drogą kupna, Borę 2005 1.9 TDI ASZ, przebieg jakieś 270kkm (z kraju gdzie kręcenie licznika nie jest w modzie więc wierzę, że jest prawdziwy). Skrzynia ręczna, sześć biegów, oznaczenie FMH.
Od samego początku posiadania auta był problem z pedałem sprzęgła.
Przyjmijmy, że pedał sprzęgła ma pozycje położenia:
1. Pedał w podłodze, zaczynamy puszczać i mamy drugą pozycję
2. Sprzęgło zaczyna łapać...no i klei coraz bardziej do kolejnej pozycji
3. Sprzęgło całkowicie złapało i dalej jest ruch jałowy
4. Górne położenie
Na postoju przy odpalonym silniku pedał chodzi prawidłowo. Podczas jazdy, po zmianie biegu, puszczam pedał i ten potrafi zostać w pozycji 2 lub 3...przy czym sprzęgło na pewno skleja. Aby pedał wrócił na miejsce trzeba albo mu pomóc stopą...albo, co łatwiejsze, wcisnąć gaz - kiedy auto przyspiesza pedał zawsze wraca. Zdarza się też, że przed zmianą biegu, po dotknięciu pedała ten leci z pozycji czwartej do trzeciej...po prostu wpada do tej pozycji bez żadnego oporu. Wtedy też pedał luźno lata pomiędzy pozycjami 3 i 4...można to wyczuć próbując poruszać go stopą.
Dodatkowo...aczkolwiek może nie mieć to związku z powyższym...przy puszczaniu pedału sprzęgła, przy wbitym piątym biegu (oraz bardzo rzadko przy ruszaniu z biegu pierwszego - na innych biegach nie występuje to w ogóle) ze skrzyni dochodzi charakterystyczne jęknięcie/stęknięcie...nie wiem jak opisać ten dźwięk ale ile razy bym nie wciskał i puszczał sprzęgła przy wbitym piątym biegu, tyle razy usłyszę ten dźwięk. Na jedynce przy ruszaniu jest to samo...tyle że bardzo rzadko i sporo głośniej niż na piątce
Zrobiłem autem 20kkm i sytuacja się nie zmieniła..ani nie jest gorzej, ani lepiej co jest dosyć oczywiste
Wytargałem silnik z auta, zrzuciłem skrzynię, sprzęgło, koło zamachowe... Pierwsze co rzuciło się w oczy to fakt, że docisk sprzęgła przytarł delikatnie obudowę skrzyni. Dwumasa jeszcze fabryczna Sachs - zero luzów...sprzęgło i docisk już wymieniane - LUK.
Otarcia skojarzyłem z opisywanym wyżej stękaniem...ale jeśli to jest to, to dlaczego tylko na biegach 1 (czasami) i 5 (zawsze)?
Na wale luzu osiowego brak. Pomiary grubości zestawu sprzęgła wykazały, że mój zestaw jest 2cm grubszy niż zestaw leżący u Kolegi, pochodzący z takiego samego grata. Wpadł więc nowy docisk z tarczą Sachs, dobrane na podstawie koła zamachowego (daty na nim świadczą, że jest w aucie od wyjazdu z fabryki)...ale grubość zestawu okazała się identyczna jak na gratach LUK Dwumasa została wysłana do regeneracji/rzekomego wzmocnienia (był plan podniesienia mocy) - wysłałem sprawne koło a dostałem także sprawne,ładnie wypiaskowane, zregenrowane itd. Dwumasa rozleciała się po przejechaniu 800km także średnio się nacieszyłem...ale nie o tym tutaj. Sprzęgło poskładane, skrzynia z nowym wysprzęglikiem Sachs założona i silnika wraca do auta...tyle że do innego, co za tym idzie...inny jest też pedał sprzęgła, pompka sprzęgła (za chwilę i tak wymieniona na nową), regulator częstotliwości (? nie wiem co to i po co...taki "zegarek" wpinany w pompkę sprzęgła i dalej leci przewód w stronę skrzyni), przewód pomiędzy pompką a skrzynią...przy skrzyni jeszcze jest trójnik z odpowietrznikiem - wszystko nowe lub inne niż w aucie z którego jest silnik.
Sprzęgło odpowietrzane z 10 razy...wcześniej w dawcy z 5 razy
Biegi wchodzą ładnie, skrzynia pracuje cicho...zalany świeży olej z ASO.
Dwumasa teraz napierdziela strasznie...ale wcześniej była ok.
Po tych zabiegach problem pozostał z zacinaniem się pedału pozostał (jęczenia nie słyszę ale też nie próbuję i słyszeć, po prostu wmawiam sobie, że ta kwestia została załatwiona aczkolwiek nie wiem jak i gdzie było źródło dźwięków )... Domyślam się, że przyczyny należy szukać w skrzyni...ale jakiś konkret?
Od samego początku posiadania auta był problem z pedałem sprzęgła.
Przyjmijmy, że pedał sprzęgła ma pozycje położenia:
1. Pedał w podłodze, zaczynamy puszczać i mamy drugą pozycję
2. Sprzęgło zaczyna łapać...no i klei coraz bardziej do kolejnej pozycji
3. Sprzęgło całkowicie złapało i dalej jest ruch jałowy
4. Górne położenie
Na postoju przy odpalonym silniku pedał chodzi prawidłowo. Podczas jazdy, po zmianie biegu, puszczam pedał i ten potrafi zostać w pozycji 2 lub 3...przy czym sprzęgło na pewno skleja. Aby pedał wrócił na miejsce trzeba albo mu pomóc stopą...albo, co łatwiejsze, wcisnąć gaz - kiedy auto przyspiesza pedał zawsze wraca. Zdarza się też, że przed zmianą biegu, po dotknięciu pedała ten leci z pozycji czwartej do trzeciej...po prostu wpada do tej pozycji bez żadnego oporu. Wtedy też pedał luźno lata pomiędzy pozycjami 3 i 4...można to wyczuć próbując poruszać go stopą.
Dodatkowo...aczkolwiek może nie mieć to związku z powyższym...przy puszczaniu pedału sprzęgła, przy wbitym piątym biegu (oraz bardzo rzadko przy ruszaniu z biegu pierwszego - na innych biegach nie występuje to w ogóle) ze skrzyni dochodzi charakterystyczne jęknięcie/stęknięcie...nie wiem jak opisać ten dźwięk ale ile razy bym nie wciskał i puszczał sprzęgła przy wbitym piątym biegu, tyle razy usłyszę ten dźwięk. Na jedynce przy ruszaniu jest to samo...tyle że bardzo rzadko i sporo głośniej niż na piątce
Zrobiłem autem 20kkm i sytuacja się nie zmieniła..ani nie jest gorzej, ani lepiej co jest dosyć oczywiste
Wytargałem silnik z auta, zrzuciłem skrzynię, sprzęgło, koło zamachowe... Pierwsze co rzuciło się w oczy to fakt, że docisk sprzęgła przytarł delikatnie obudowę skrzyni. Dwumasa jeszcze fabryczna Sachs - zero luzów...sprzęgło i docisk już wymieniane - LUK.
Otarcia skojarzyłem z opisywanym wyżej stękaniem...ale jeśli to jest to, to dlaczego tylko na biegach 1 (czasami) i 5 (zawsze)?
Na wale luzu osiowego brak. Pomiary grubości zestawu sprzęgła wykazały, że mój zestaw jest 2cm grubszy niż zestaw leżący u Kolegi, pochodzący z takiego samego grata. Wpadł więc nowy docisk z tarczą Sachs, dobrane na podstawie koła zamachowego (daty na nim świadczą, że jest w aucie od wyjazdu z fabryki)...ale grubość zestawu okazała się identyczna jak na gratach LUK Dwumasa została wysłana do regeneracji/rzekomego wzmocnienia (był plan podniesienia mocy) - wysłałem sprawne koło a dostałem także sprawne,ładnie wypiaskowane, zregenrowane itd. Dwumasa rozleciała się po przejechaniu 800km także średnio się nacieszyłem...ale nie o tym tutaj. Sprzęgło poskładane, skrzynia z nowym wysprzęglikiem Sachs założona i silnika wraca do auta...tyle że do innego, co za tym idzie...inny jest też pedał sprzęgła, pompka sprzęgła (za chwilę i tak wymieniona na nową), regulator częstotliwości (? nie wiem co to i po co...taki "zegarek" wpinany w pompkę sprzęgła i dalej leci przewód w stronę skrzyni), przewód pomiędzy pompką a skrzynią...przy skrzyni jeszcze jest trójnik z odpowietrznikiem - wszystko nowe lub inne niż w aucie z którego jest silnik.
Sprzęgło odpowietrzane z 10 razy...wcześniej w dawcy z 5 razy
Biegi wchodzą ładnie, skrzynia pracuje cicho...zalany świeży olej z ASO.
Dwumasa teraz napierdziela strasznie...ale wcześniej była ok.
Po tych zabiegach problem pozostał z zacinaniem się pedału pozostał (jęczenia nie słyszę ale też nie próbuję i słyszeć, po prostu wmawiam sobie, że ta kwestia została załatwiona aczkolwiek nie wiem jak i gdzie było źródło dźwięków )... Domyślam się, że przyczyny należy szukać w skrzyni...ale jakiś konkret?
-
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2733
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 00:35
- Lokalizacja: Oborniki wlkp.
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
regulator częstotliwości nie wiem czy występował w tych silnikach ja bym go wywalił co do tych hałasów może powodować to zacinający się dwumas i robi się sztywne koło zamachowe które nie tłumi naprężeń i przenosi to na skrzynie biegów
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Uściślijmy. Wysprzeglik wymieniony został? Rozumiem że pedał sam chodzi bez przeszkod i pompka sprzeglowa raczej też jest okej? Ja bym żadnego dwumasy na żadne regenerację nie wysyłał. Jeśli już miał bym coś robić to go do miski włożył z ropą. Wyropujesz go to zobaczysz jak zacznie chodzić. Wtedy go rozruszać tylko po tym musi z niego wylecieć cała ta ropa bo będzie bryzgac w dzwonie skrzyni. Zestaw DM ze sprzęgłem mierząc od podstawy na dwumasie tu gdzie przykręcamy do wału aż do słoneczka docisku nie może być nic inny w sensie wyższy niższy jak ori.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Regulator częstotliwości występował na pewno. Nie wiem po co on jest...ale nie sądzę aby to był a jego wina.
Obecna dwumasa nadaje się tylko na złom a nie do ropy. Co było wymieniane przecież napisalem: pompka sprzęgła, wysprzeglik, tarcza i docisk - te rzeczy są nowe. Pedał, regulator częstotliwości, przewód hydrauliczny do wysprzeglika, trójnik z odpowietrznikiem - te rzeczy sa inne niz byly w dawcy. Dwumasa jako że działa zupelnie znaczenia działała...chyba można powiedzieć że jest inna. Wpadnie sztywne koło...ale przy okazji chcialbym rozwiązać problem pedału sprzęgła
Sam pedał działa ok...w końcu w biorcy działał przez 18 lat a problem pojawił się po swapie silnika - problem przywedrowal z biorcy. Pedał działa płynnie dopóki auto sie nie porusza...silnik może być odpalony. Problem pojawia się dopiero podczas jazdy.
Obecna dwumasa nadaje się tylko na złom a nie do ropy. Co było wymieniane przecież napisalem: pompka sprzęgła, wysprzeglik, tarcza i docisk - te rzeczy są nowe. Pedał, regulator częstotliwości, przewód hydrauliczny do wysprzeglika, trójnik z odpowietrznikiem - te rzeczy sa inne niz byly w dawcy. Dwumasa jako że działa zupelnie znaczenia działała...chyba można powiedzieć że jest inna. Wpadnie sztywne koło...ale przy okazji chcialbym rozwiązać problem pedału sprzęgła
Sam pedał działa ok...w końcu w biorcy działał przez 18 lat a problem pojawił się po swapie silnika - problem przywedrowal z biorcy. Pedał działa płynnie dopóki auto sie nie porusza...silnik może być odpalony. Problem pojawia się dopiero podczas jazdy.
-
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2733
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 00:35
- Lokalizacja: Oborniki wlkp.
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Regulator jest po to by zmniejszyć drgania na pedale od wibracji dwumasy
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Ok...ale czy on może być problemem? Jest inny niż był w dawcy. Począwszy od pedału po sama skrzynie wszystko jest inne niż było w dawcy. Ja bym szukał problemu w skrzyni...ale nie wiem gdzie dokladnie
Po za tym nie pasuje mi to, że pedał wraca na miejsce po wciśnięciu gazu - czyli wtedy kiedy zmieniają się naprężenia na sprzęgle...i pewnie na elementach skrzyni
Po za tym nie pasuje mi to, że pedał wraca na miejsce po wciśnięciu gazu - czyli wtedy kiedy zmieniają się naprężenia na sprzęgle...i pewnie na elementach skrzyni
- Michał_1977
- _
- Posty: 14242
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
A ja nie. Skrzynia nie ma absolutnie nic do nieodbijającego pedału sprzęgła.Ja bym szukał problemu w skrzyni
Ze starego sprzęgła (od Twojego buta do wału silnika),została tylko "zregenerowana" 2masa. Ona też nie ma nic do zawieszającego się geja.No chyba,że jednak jest luz osiowy wału i 2masa gania od lewa do prawa,to to by zmieniało obraz sytuacji.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
To mówisz, że dwumasa? Wywalę, to się dowiem...
Luz na wale sprawdzałem (z resztą podczas rozmowy telefonicznej z Tobą;))...no chyba, że źle to zrobiłem.
Luz na wale sprawdzałem (z resztą podczas rozmowy telefonicznej z Tobą;))...no chyba, że źle to zrobiłem.
- Michał_1977
- _
- Posty: 14242
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Nie wiem Karol. Temat jest ciężki.
Sama 2masa raczej nie,chyba że z wałem lata. Skoro wał nie lata na boki,to i 2mase można wykluczyć. Do niej ma być dociśnięta tarcza i to wsio. To nic innego,jak koło zamachowe,które w żadnym stopniu nie odpowiada za odbicie geja sprzęgła.
Pozostaje jeszcze kwestia wałka sprzęgłowego i czy tarcza przesuwa się po nim swobodnie. Rozmawialiśmy też o tym,ale nie pamiętam jaka była odpowiedź.
Jak dodasz gazu i gej odbije,czuć szarpnięcie a'la strzał ze sprzęgła?
Sama 2masa raczej nie,chyba że z wałem lata. Skoro wał nie lata na boki,to i 2mase można wykluczyć. Do niej ma być dociśnięta tarcza i to wsio. To nic innego,jak koło zamachowe,które w żadnym stopniu nie odpowiada za odbicie geja sprzęgła.
Pozostaje jeszcze kwestia wałka sprzęgłowego i czy tarcza przesuwa się po nim swobodnie. Rozmawialiśmy też o tym,ale nie pamiętam jaka była odpowiedź.
Jak dodasz gazu i gej odbije,czuć szarpnięcie a'la strzał ze sprzęgła?
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Niech złapie za koło pasowe to co napędza pasek PK i obszarów nim w zdluz osi wału. Chyba że ten luz na wałku skrzyni. Chyba częściej luz na skrzyni się trafia. Nic innego nie może być jak tylko któraś z tych rzeczy.
Touran bls+ oraz dwa razy Touran cayc+ to
- Michał_1977
- _
- Posty: 14242
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Tylko że luz osiowy wałka sprzęgłowego nie spowoduje powyższej usterki,ponieważ tarcza ma się po nim swobodnie przesuwać.
-
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2733
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 00:35
- Lokalizacja: Oborniki wlkp.
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
dwumasa może wybić się tak że kolebie się razem z dociskiem na boki ale to w takim przypadku trzęsie całą budą przykład 18 sekunda filmu
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
Jeśli dobrze kojarzę...to byłyby problemy z wysprzęglaniem?Michał_1977 pisze: ↑śr mar 28, 2018 22:03Pozostaje jeszcze kwestia wałka sprzęgłowego i czy tarcza przesuwa się po nim swobodnie. Rozmawialiśmy też o tym,ale nie pamiętam jaka była odpowiedź
Nie wpsominałem o tym bo przed swapem zrobiłem 20kkm i nie było problemów z wysprzęglaniem a pedał nie wracał...Po swapie przez chwilę były...ale się "ułożyło" i jest ok...wiec zakładam że poswapowe, chwilowe problemy związane są z błędnym montażem - brak smaru pomiędzy wałkiem a tarcza sprzęgła.
Nawet jeśli pedał zostanie w pozycji gdzie sprzęgło zaczyna brać...to samo sprzęgło jest już sklejone. Także nawet przy gwałtownym wciśnięciu gazu, auto zaczyna przyspieszać bez żadnych szarpnięć. Mógłbym nawet przytrzymać pedał aby nie wrócił...auto pojedzie bo sprzęgło kleiMichał_1977 pisze: ↑śr mar 28, 2018 22:03Jak dodasz gazu i gej odbije,czuć szarpnięcie a'la strzał ze sprzęgła?
Nie wiem jak teraz ale jak demonowałem stare sprzęgło, to dwumasa nie mała luzów...z pomocą łomu odginała się może z 1mm.muszkatobiasz pisze: ↑śr mar 28, 2018 23:28dwumasa może wybić się tak że kolebie się razem z dociskiem na boki
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
[mk4] Re: Zacinający się pedał sprzęgła
minęło pół roku...po długich przebojach z kupnem nowego zestawu, obiciu go inną okładziną i na końcu wysyłką do mnie (dwa miesiące bujania się z firmą kurierską, która "zgubiła" paczkę), samą wymianą pod chmurką...sprzęgło razem z kołem zamachowym zostały wymienione.
"Wzmacniana" dwumasa rozklekotana strasznie, luzy we wszystkich kierunkach...a jak wysyłałem baranom do zrobienia, to była bez luzów - mieli ją wzmocnić bo po swapie planowałem rozmnażanie kucyków pod maską a i chciałem mieć spokój na dłuższy czas. Co nie zmienia faktu, że usterka z blokującym się pedałem występowała też wcześniej.
Po wymianie zestawu:
- pedał przestał się blokować
- biegi wchodzą jak w masło
- silnik pracuje ciszej
- mniej drgań jest przenoszone na budę
- najciekawsze dla mnie...silnik pali z półobrotu a wcześniej przy niższych temperaturach kręcił jakby aku był słaby - odpalał po jednym obrocie ale aku nie miał siły zakręcić silnikiem. Kompletnie nie łączyłem tego z kołem zamachowym...dwa razy rozbierałem rozrusznik i po głowie chodziła już jego wymiana.
- Przy ruszaniu czuć bardzo delikatne szarpanie...ale podejrzewam, że tarcza się "ułoży" i będzie git
Zamontowałem sztywne koło...jakby się ktoś pytał. Póki co same plusy...normalnie jakbym w inne auto wsiadł.
"Wzmacniana" dwumasa rozklekotana strasznie, luzy we wszystkich kierunkach...a jak wysyłałem baranom do zrobienia, to była bez luzów - mieli ją wzmocnić bo po swapie planowałem rozmnażanie kucyków pod maską a i chciałem mieć spokój na dłuższy czas. Co nie zmienia faktu, że usterka z blokującym się pedałem występowała też wcześniej.
Po wymianie zestawu:
- pedał przestał się blokować
- biegi wchodzą jak w masło
- silnik pracuje ciszej
- mniej drgań jest przenoszone na budę
- najciekawsze dla mnie...silnik pali z półobrotu a wcześniej przy niższych temperaturach kręcił jakby aku był słaby - odpalał po jednym obrocie ale aku nie miał siły zakręcić silnikiem. Kompletnie nie łączyłem tego z kołem zamachowym...dwa razy rozbierałem rozrusznik i po głowie chodziła już jego wymiana.
- Przy ruszaniu czuć bardzo delikatne szarpanie...ale podejrzewam, że tarcza się "ułoży" i będzie git
Zamontowałem sztywne koło...jakby się ktoś pytał. Póki co same plusy...normalnie jakbym w inne auto wsiadł.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości