Auto GOLF mk5 2.0 TDI
Historia troche dłuższa
1. Jakiś czas temu zaczęło mi świecić ESP. Zapalało się jak auto trochę pochodziło i się rozgrzało po ok 10 min. Po wyłączeniu silnika ESP przestawało świecić i potem ponownie się zapalało.
2. ESP sprawdziłem, wymieniłem regulator napięcia, bląd pokazywał na alternator. Głupi że od razu go nie wymieniłem ale brak czasu i tak jeździlem jakiś czas.
3. Bylem na urlopie ponad 2 tyg, Auto stało w tym czasie. Po powrocie od razu pobiegłem odpalić. Auto odpaliło , trochę miało problem ale dało radę.
4 Dnia następnego auto nie dało rady odpalić, odpaliło dopiero na pych. Pojechałem do pracy i tam auto ponownie odmówiło posłuszenstwa. Wyjąlem alternator i dałem do regeneracji razem ze sprzegiełkiem.
5. Po zamontowaniu alternatora auto zapala ale niestety po chwili gaśnie.
Bezpiecznik ok
Altenator ładuje
Akumulator ok
Regulator napiecia był wcześniej wymieniony
Miał ktoś tak wcześniej?
Mam nadzieje że takie pytanie nie
Sprawdzałem historię i nie trafiłem.
Pozdrawiam
