Też mi grzeją ułamek sekundy, a rozrusznik musi zakręcić kilka razy. Póki co mam nadzieję, że po wymianie oleju na 5W, włożeniu nowego filtra paliwa, doładowaniu akumulatora oraz zatankowaniu zimowego diesla będzie lepiej. Rozrusznik zregenerowany w poniedziałek. Pobawię się jeszcze minimalnie dawką startową na ile pozwoli VAG, a w razie czego zostanę po godzinach w pracy i pobawię się kołem na pompie, jeśli VCDS pokaże kąt wtrysku poza normą. W pracy często odpalam nowe VAGi i chcę, by mój odpalał tak samo Ewentualnie dodam do tej listy sprawdzenie przekaźnika nr109 od świec. Przejrzę też jak wyglądają kable przy rozruszniku. Jak mnie całkowicie popierniczy, to wymienię obecny, świeży akumulator na taki z prądem rozruchowym ~800A No kurde musi odpalać od strzała i nie ma bata.G0 Karcio pisze:W zeszłym roku kupiony akumulator, świece obojętnie jaka pora roku grzeją ułamek sekundy. Auto ma problemy z odpaleniem za pierwszym razem. Jeszcze mrozów nie ma a problemy są (wole nie myśleć co będzie za ok.miesiąc). Nie wiem czy coś to da czy nie...do wymiany czujnik temperatury zewnętrznej bo potrafi przekłamywać o 20 stopni na minusie, raz chyba miałem ponad -50, ale czy jedno z drugim ma.jakiś związek to nie wiem. Cholera mnie niedługo strzeli i przesiąde się na benzyne .
Btw. jak Ci przy przykładowo siedmiu stopniach na plusie wskazuje temperaturę -20, to powinien lepiej odpalać bo bogaciej polewa i w końcu grzeje. Tak mi się wydaje.
#edit.
W sumie wymieniałem niedawno czujnik temperatury, bo świrował... Przyjrzę się na dniach ile stopni jest według tego czujnika po całej nocy. Rozumiem, że temperatura chociażby w grupie 003 (pierwsza kolumna) powinna być zbliżona do temperatury np. na FISie?