Offtopic czyli raj dla spamerów

[kret077744]

te 1200zł powala. rzeczoznawca bierze mniej.

[darwaz]

A po co chcesz płacić te 1200? Sam certyfikat wystarczy. Te 1200 to już pic na wodę żebyś więcej kasy zostawił Zresztą nawet ten certyfikat to dla własnej satysfakcji. Jak auto jest szczepione z innego to nie trzeba certyfikatu żeby się zorientować.

[kret077744]

chce na zółte zarejestrować, już wszystko mam, tylko opinia rzeczoznawcy. myslałem że classić parts szybciej i taniej wystawi mi papierek niz opinia rzeczoznawcy, ktoremu dopiero zaczne tłumaczyc co to jest golf country.
Zobaczymy, czy z moimi przeróbkami łapnie sie na te 75% oryginalności

[Adalbert1702]

Jasne że się załapie! Przecież rzeczoznawca jest "zielony" z tego tematu o ile nie uprzedziłeś go wcześniej o jakie autko chodzi i nie "odrobił lekcji" wyczytując wszystkiego z netu....ale to i tak go zagniesz....
Ile wyniesie podpis rzeczoznawcy? U mnie w regionie kuj-pom od 700 do 1600 złociszy!!!

[mihau34]

Nie chcę krakać ale z wymienionym silnikiem raczej nie ma szans na zółte blachy, do tego sporo modów u ciebie. Ale może jakiś nie kumaty rzeczoznawca się znajdzie

[Adalbert1702]

Nie koniecznie...Aby zakwalifikować pojazd jako zabytkowy muszą być spełnione takie wymagania:
1-musi mieć 25 lat od daty wyprodukowania
2-od 15 lat nie jest produkowany
3-musi posiadać co najmniej 75 % oryginalnych części
Z podpunktów z punktu 3 wynika ze jednostka napędowa i skrzynia może być wymieniona. Po za tym z tego co mi wiadomo-a przerabiałem to na własnej skórze podzespoły które ulegają naturalnemu zużyciu nie podlegają tak rygorystycznym wymogom,bo jak zdobyć np oryginalne klocki hamulcowe,pompę wodną czy paski..... Z jednym się zgodzę-wszystko zależy od rzeczoznawcy! Jeśli trafi się na "upierdliwego" to nic nie pomorze! Dlatego nadal polecam próbować mój sposób, bo wydział historii i sztuki nie wnika skąd ma się orzeczenie potwierdzenia autentyczności a podają listę ("zaprzyjaźnionych") rzeczoznawców dlatego aby nabić im kasę! Tam gdzie nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze ! ! !

[kret077744]

Adalbert1702, z pewnością najpierw zrobie jak mówiłeś bo jak piszecie, procenty oryginalności zależą tylko od podejscia rzeczoznawcy. bedzie taki że powie wymiana na inny dyskwalifikuje na zabytek, inny powie że silnik można wymienic bo to tylko silnik... Skoro u konserwatora pisemko przeszło to trzeba spróbować tą drogą...
w każdym razie jak przejde te męke to sie pochwale wiec i dla innych swapowców bedzie otwarta droga na zabytek

[jhosef]

Nie sądzę aby rejestracja na żółte blachy przeszła po wymienie zespołu napędowego na pochodzący z innego auta (innej generacji nie sztuki).
To może tylko przejść przez czyjąś nieuwagę. Ale biorąc pod uwagę Twoje modyfikacje kret077744, to mało prawdopodobne aby się rzeczoznawcy zmysły nie wyostrzyły.

Nie zrozum mnie źle - ja nie oceniam tych modyfikacji. Po prostu nie sądzę aby to przeszło.

Tam jest dokładnie użyte zdanie - 75% [...] w tym główne podzespoły

[kret077744]

jhosef, dlatego spróbuje, nie ujdzie to płakać nie bede, najwyżej do berlina centrum nie wjade hehe
póki zniżka na "zabytkowe" jest w pzu to oc jest spoko.
wszystko zależy od podejscia rzeczoznawcy, warunki ma spełnione 2 główne (15 i 25lat) i jako country ma unikatowe rozwiazania na tamte lata, sądze że tylko tym moge zachęcić.
wogóle oc jest coś tańsze na zbytku czy wyliczają tak samo jak dla normalnego auta ?

[jhosef]

Relanie uzysk to brak konieczności robienia przeglądów oraz brak konieczności wykupywania OC. Samo OC raczej tańsze jakoś mocno nie jest.
Możesz też kupić OC na inny okres czasu niż rok. Szkoda na pojeździe na żółtych blachach nie jest ograniczona do 100% wartości auta.
Gorzej jak Ty mu coś zrobisz to właściwie powinieneś go naprawiać do skutku.

Dla OC to lepiej mieć kartę PZmot.

[Adalbert1702]

Nie do końca tak jest.....OC jest dużo niższe! Są tacy którzy przy swoich wieloletnich zniżkach,bezwypadkowych latach płacą TYLKO nie całe 150 zł rocznie! Zero corocznych przeglądów technicznych! A w związku z mającymi wejść w życie nowymi przepisami dotyczącymi emisji spalin EURO 2 a później EURO 3 OC zostanie podniesione o około 600 zł dla pojazdów powyżej 1500 cm pojemności nie mających certyfikatu EURO 2! Tak nasz "kochany" rząd chce wyeliminować pojazdy starsze niż 20 letnie, bo kto będzie chciał utrzymywać auto o wartości rynkowej np 500 złotych gdy OC za to auto będzie trzykrotnie większe? I właśnie w tym momencie warto walczyć o taki samochód! Jeśli nawet nie uda się zarejestrować go jako zabytkowy to zawsze jest możliwość zarejestrowania jako pojazd unikatowy! I musze tu jeszcze dodać że nie ma problemów z Golfem Country przy wyjeździe za granicę! Nie jest to Polskie kultowe auto więc nie robią jakiś specjalnych trudności. Co do sprzedaży samochodu na żółtych też nie ma problemów. Wystarczy w odpowiednim dokumencie uzyskać podpis nowego właściciela że podejmuje się w utrzymaniu samochodu w dotychczasowym stanie! Wiele osób opiera swoje teorie na podstawie wyczytanych gdzieś w necie opisów, co do końca nie jest prawdą i tym sposobem buduje się mur nie wiedzy i lęku przed nie wiadomym. Sam przez to wszystko przechodziłem i dziś gdy mój samochód jest już na żółtych mogę zanegować te obawy! Byłem po za granicami państwa, miałem kolizję i ogólnie mogę stwierdzić ze jako posiadacz samochodu zabytkowego zawsze na tym zyskiwałem.Po za tym OC z roku na rok jest dla mnie niższe! Nie jestem prawnikiem ale znam ludzi którzy zawsze służą mi radą podziwiając mój samochód i zawsze mogę wybrać najlepszą opcję w razie podbramkowych sytuacji. Jednak nie jest to jak na razie konieczne, bo przepisy w naszym państwie są jednoznaczne i tylko trzeba je umieć interpretować! Dlatego życzę wszystki powodzenia w załatwianiu tych dokumentów i szybkiej rejestracji na żółte! A w razie potrzeby służę pomocą w utworzeniu białej karty, bo i tu są odpowiednie wymagania i przepisy których nie można obejśc!

[kret077744]

póki ta zniżka istnieje to jest spoko (nie trzeba mieć zółtych tablic jak niektórzy agenci myślą), a to oc na okresy mi agent mówił że wychodzi i tak nie wiele taniej jak weźmiesz na rok. Także mówił że i tak bardziej sie opłaca na rok, bo jedziesz kiedy chcesz. (nie jest proporcjonalne do okresu wykupu)
żółte blachy to jedynie brak przeglądu rocznego i przy szkodzie bierzesz niezależnego rzeczoznawce, ile wyceni tyle płacą.
Ale tak jak piszesz, każdy uszczerbek trzeba naprawiać.
u mnie np we warcie oc wyszloby normalnie 470zł. W pzu początkowa wyszła 1000zł (po pełnych zniżkach) wiec za dużo nie ugrałem z 70% zniżką, plus karta pzmot 80zł, zyskałem 100zł. Początkowa kwota może wzieła sie z tego że już dawno nic nie miałem w pzu. troche wysokie mają oc normalne, na ciągnik miałem 70zł, w zeszłym roku przyszło 120zł, poszedłem do warty - 60zł. Da sie ? da!
moim zdaniem sztucznie zawyżają kwoty oc w pzu.
ale licze, że z każdym rokiem bedzie lepiej.
Adalbert1702, musisz zmienic profilowe bo jeszcze masz na bialych tablicach
znalazłem artykył, jestem pewien że to Twój country:
http://www.seba4x4.pl/2017/06/09/vw-gol ... ialy-kruk/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Adalbert1702]

Tak, "Seba" zrobił artykuł z moim Country... Profilowe niech zostanie,bo to takie zdjęcie które moim zdaniem najlepiej się nadaje....A z żółtymi wygląda tak:



A co do żółtych tablic to czas pokaże....Gdy zaczną się "restrykcje" dotyczące starych samochodów bez EURO 2 to wtedy będzie już za późno robić na żółte, bo raczej na pewno, poprzeczka zostanie podniesiona dla ubiegających się o żółte! Niestety-w przeciwieństwie do sąsiadów zza zachodniej granicy u nas w kraju, auta zabytkowe i unikatowe wciąż traktuje się jak zło konieczne i każdy urzędnik może piętrzyć trudności wobec ubiegającego się o status zabytku. Dlatego należałoby to zrobić już dziś i odpowiednio interpretować przepisy a także wykorzystać wszystkie luki prawne zanim zamkną nam wszystkie drogi i możliwości!
Jak wszyscy posiadacze Country wiedzą i zapewne przekonali się na własnej skórze,ten samochód budzi zdziwienie i często jesteśmy posądzani o przeróbkę, bo mało kto wie i pamięta ze w ogóle takie auto było produkowane. To taki biały kruk wśród VW! Dlatego warto zastanowić się nad tym czy walczyć o żółte tablice aby zachować samochód (choćby w dokumentach wydziału sztuki) dla naszych dzieci i wnuków!!!

[jhosef]

e do końca tak jest.....OC jest dużo niższe! Są tacy którzy przy swoich wieloletnich zniżkach,bezwypadkowych latach płacą TYLKO nie całe 150 zł rocznie!

Szał... ja za jedne mk2 płacę 230 drugie 250.

bo przepisy w naszym państwie są jednoznaczne i tylko trzeba je umieć interpretować!

To jest akurat ciekawe co piszesz bo skoro przepisy są jasne to ich interpretacja nie jest potrzebna. A skoro potrzebna jest interpretacja to znaczy, że jednak tak jasno nie jest.

A w związku z mającymi wejść w życie nowymi przepisami dotyczącymi emisji spalin EURO 2 a później EURO 3 OC zostanie podniesione o około 600 zł dla pojazdów powyżej 1500 cm pojemności nie mających certyfikatu EURO 2! Tak nasz "kochany" rząd chce wyeliminować pojazdy starsze niż 20 letnie

Norma Euro to akurat nie za szczególny problem. W Niemczech od dawna przetrenowany i potrafią zrobić starą beczkę w dieslu na EURO4. W Niemczech od dawna wymagana jest przeróbka samochodów nie posiadających odpowiedniego katalizatora na wersję z nim.

u mnie np we warcie oc wyszloby normalnie 470zł. W pzu początkowa wyszła 1000zł (po pełnych zniżkach) wiec za dużo nie ugrałem z 70% zniżką, plus karta pzmot 80zł, zyskałem 100zł. Początkowa kwota może wzieła sie z tego że już dawno nic nie miałem w pzu. troche wysokie mają oc normalne, na ciągnik miałem 70zł, w zeszłym roku przyszło 120zł, poszedłem do warty - 60zł. Da sie ? da!

Nie rozpatruj karty bezpośrednio jako czysty koszt. Wraz z nią dostajesz Assistanse wiec nie jest to bez sensu wydany pieniądz.

A co do żółtych tablic to czas pokaże....Gdy zaczną się "restrykcje" dotyczące starych samochodów bez EURO 2 to wtedy będzie już za późno robić na żółte, bo raczej na pewno, poprzeczka zostanie podniesiona dla ubiegających się o żółte! Niestety-w przeciwieństwie do sąsiadów zza zachodniej granicy u nas w kraju, auta zabytkowe i unikatowe wciąż traktuje się jak zło konieczne i każdy urzędnik może piętrzyć trudności wobec ubiegającego się o status zabytku. Dlatego należałoby to zrobić już dziś i odpowiednio interpretować przepisy a także wykorzystać wszystkie luki prawne zanim zamkną nam wszystkie drogi i możliwości!

A dlaczego mają zamknąć możliwości. Zwłaszcza z upływem czasu to wpływa na zmianę youngtimera na klasyka.

Ja nie jestem przeciwnikiem złotych tablic. Uważam, że się należą takim samochodom ale tak samo należy im sie zaprzestanie codziennej eksploatacji niestety. To nie są auta, którymi należy jeździć po bułki.