Pacjent Octavia 1 , 1.9 TDI
Mam strasznie denerwujący problem. Otóż wydaje mi się że stabilizator puka o podłużnicę:

Jak widać farba w tym miejscu jest zerwana. Wczoraj prysnąłem to miejsce sprayem i dzisiaj już widać ślady uderzeń na farbie.
W aucie wymieniane były sworznie wahaczy, gumy i łączniki stabilizatora. Gumy na wahaczach wydają się być ok. Podczas jazdy na wprost nic nie puka.
Czy ma ktoś pomysł co to może być ? Może poduszki macpersona już są wyrobione?
I raczej auto nie miało dzwona. Wszędzie ori farba. Owszem było po parkingowej stłuczce z lewej strony ale to nie był dzwon tylko przycierka. Ma ktoś pomysł jak ten temat ugryźć?