Problem z alarmem

[Juras9]

Witam problem zaczął się gdy dostałem telefon o tym, że mój Golf IV ma włączone awaryjne po paru chwilach dostałem drugi telefon o tym, że awaryjne już się wyłączyły (same). Tydzień później podczas jazdy włączyły się awaryjne i silnik się wyłączył. Poczekałem pare minut bo niestety centralny zamek i alarm nie reagowały na pilot, po paru minutach alarm się wyłączył, odpaliłem silnik pojechałem dalej. Tego samego dnia powtórzyło mi się to jeszcze dwa razy i w kilku następnych dniach powtarzało się to zazwyczaj przy próbie ponownego odpalenia auta po postoju (podczas przekręcania stacyjki na zapłon) jak również podczas jazdy, wyłączając mi silnik (jak sądze odcinając pompe ?). Wczoraj tak jak włączył się alarm tak awaryjne migały dobre pół godziny i nie mogłem wyłączyć ani oczywiście odpalić silnika. Miganie ustało, sprawdziłem z pilota czy centralne i alarm działają - działały. Spróbowałem ponownie odpalić silnik, jednak sytuacja się powtórzyła lecz tym razem, alarm już nie chciał się wyłączyć nawet po 30 minutach (naszczęście syrena odpięta). Odłączyłem centralny wraz z alarmem. Zarejestrowałem się na tym forum i pisze ten temat z prośba pomocy jak mógłbym ten problem rozwiązać. Auto miałem zamiar wystawić na dniach na aukcje i już nie wkładać w nie pieniędzy a tu pojawił się taki problem yhh. Może Wy będziecie wstanie mi coś poradzić i pomóc.

[Qto]

Alarm to pewnie chińczyk a nie oryginalna instalacja - wywalić całość z auta i po problemie

[Juras9]

Alarm i centralny z pilota to 2 inne kwestie ?