bicie, wibracje - ręce już opadają
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
bicie, wibracje - ręce już opadają
Witam.
Mam problem z samochodem Seat Leon FR 2.0 TDI 170KM. Problem polega na drganiu budy oraz kierownicy przy prędkości 140km-170km/h.
Co zostało zrobione:
Wymienione opony na oryginalnych felgach seata letnich (18 cali) na nowe Continental
Wymienione opony zimowe na oryginalnych felgach seata na nowe Nokian (dwie przednie), pozostawione oraz wyważone 2x opony Cooper na tylnych felgach
Wymienione tarcze oraz klocki hamulcowe na nowe Bosch. Pogieły się po 5tys km
Wymieniony przegub wewnętrzny lewy na nowy SKF
Wymieniona piasta z łożyskiem przednia lewa na nową FAG - była krzywa i popsuła prawdopodobnie tarcze oraz przegub.
Sprawdzone obie przednie piasty czujnikiem zegarowym. Lewa (nowa) jest idealnie prosta, prawa ma odchył o 2 małe działki na czujniku.
Wymieniona cała prawa półoś (była lekko krzywa)
Na ich miejsce przyszły Mikody. Jeździły około 1000km na starej krzywej piaście. Na nowej po przejechaniu 500km pojawiło się bicie - być może przez fakt, że jeździły na starej krzywej piaście.
W między czasie ustawiona została zbieżność (wyszło, że i tak i tak była dobra)
Problem:
Podczas przyspieszania na każdym biegu (4,5,6) w zakresie od 140 do 170km/h na całej budzie oraz kierownicy wyczuwalne są drgania. Pojawiają się niezależnie od tego czy wciśnięte jest sprzęgło czy nie, czy przyspieszam czy rozpędzam samochód do 170 i wciskam sprzęgło lub wciskam sprzęgło, wrzucam na luz i puszczam sprzęgło. Niezmiennie czuć drgania. Nie zależą one od sił bocznych - na zakrętech są również wyczuwalne. Mówiąc szczerze skończyły mi sie już pomysły. Samochód był 3x sprawdzany pod kątem luzów w zawieszeniu na różnych stacjach diagnostycznych oraz u różnych mechaników. Koła wyważane były wielokrotnie w różnych zakładach na różnych wyważarkach. Niestety żaden z zabiegów nie pomaga. Proszę o pomoc i sugestie co może być przyczyną.
Mam problem z samochodem Seat Leon FR 2.0 TDI 170KM. Problem polega na drganiu budy oraz kierownicy przy prędkości 140km-170km/h.
Co zostało zrobione:
Wymienione opony na oryginalnych felgach seata letnich (18 cali) na nowe Continental
Wymienione opony zimowe na oryginalnych felgach seata na nowe Nokian (dwie przednie), pozostawione oraz wyważone 2x opony Cooper na tylnych felgach
Wymienione tarcze oraz klocki hamulcowe na nowe Bosch. Pogieły się po 5tys km
Wymieniony przegub wewnętrzny lewy na nowy SKF
Wymieniona piasta z łożyskiem przednia lewa na nową FAG - była krzywa i popsuła prawdopodobnie tarcze oraz przegub.
Sprawdzone obie przednie piasty czujnikiem zegarowym. Lewa (nowa) jest idealnie prosta, prawa ma odchył o 2 małe działki na czujniku.
Wymieniona cała prawa półoś (była lekko krzywa)
Na ich miejsce przyszły Mikody. Jeździły około 1000km na starej krzywej piaście. Na nowej po przejechaniu 500km pojawiło się bicie - być może przez fakt, że jeździły na starej krzywej piaście.
W między czasie ustawiona została zbieżność (wyszło, że i tak i tak była dobra)
Problem:
Podczas przyspieszania na każdym biegu (4,5,6) w zakresie od 140 do 170km/h na całej budzie oraz kierownicy wyczuwalne są drgania. Pojawiają się niezależnie od tego czy wciśnięte jest sprzęgło czy nie, czy przyspieszam czy rozpędzam samochód do 170 i wciskam sprzęgło lub wciskam sprzęgło, wrzucam na luz i puszczam sprzęgło. Niezmiennie czuć drgania. Nie zależą one od sił bocznych - na zakrętech są również wyczuwalne. Mówiąc szczerze skończyły mi sie już pomysły. Samochód był 3x sprawdzany pod kątem luzów w zawieszeniu na różnych stacjach diagnostycznych oraz u różnych mechaników. Koła wyważane były wielokrotnie w różnych zakładach na różnych wyważarkach. Niestety żaden z zabiegów nie pomaga. Proszę o pomoc i sugestie co może być przyczyną.
-
- Mały gagatek
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2016 15:38
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
moze poprostu dwumas juz pada, lub jakies poduszki od silnika/skrzynia powybijane ...
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
Dwumas wydaje mi się, że dawałby również inne znaki w czasie jazdy (stuki, szarpanie itd). Co do poduszek to dałeś mi ciekawy trop. Czy wytłuczona poduszka skrzyni może być powodem wibracji? Czasem mam problem z wrzuceniem 1 biegu tocząc się około 10-15km/h. Dodam, że samochód ma 132tys oryginalnego przebiegu.
-
- Mały gagatek
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2016 15:38
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
niekoniecznie, spotkalem sie z przypadkiem kiedy dwumas byl juz na wykonczeniu ale auto nie szarpalo , plynnie ruszalo, nie stukalo nic, tylko strasznie buda trzeslo...
pewnie ze poduszka moze powodowac wibracje, przeciez ona tlumi drgania silnika przenoszone na karoserie, wiec szukaj raczej w tym kierunku.
a co do wbijania 1 kiedy auto sie tooczy to raczej normalne, nie przejmuj sie tym, ale lepiej jest zatrzymac auto i wtedy wbic 1, wtedy mniej dostaje skrzynia.
pewnie ze poduszka moze powodowac wibracje, przeciez ona tlumi drgania silnika przenoszone na karoserie, wiec szukaj raczej w tym kierunku.
a co do wbijania 1 kiedy auto sie tooczy to raczej normalne, nie przejmuj sie tym, ale lepiej jest zatrzymac auto i wtedy wbic 1, wtedy mniej dostaje skrzynia.
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
Dzięki za sugiestię z tym dwumasem. Jednak sam mam małe przekonanie co do jego winy ponieważ:
1. Wibracje występują niezależnie od obrotów silnika (na 4,5 i 6 biegu)
2. Wciskam sprzęgło przy 160 i wibracje się nie zmieniają.
3. Wrzucam na luz, puszczam sprzęgło - bije tak samo.
Zastanawia mnie czy to nie tył przenosi takie drgania. Ale czy wtedy by drgała kierownica? Czytałem coś o tłumiku drgań skrętnych w kierownicy. Może to to.
Dodatkowo ciekawym zjawiskiem jest fakt, ze tuż po zakupie auta w marcu wracałem nim z dużymi prędkościami i nie było kompletnie żadnych drgań. Dopiero gdy zmieniłem całe koła na letnie pojawiło się dokuczliwe bicie. I tak już niestety zostało. Do głowy przyszedł mi pomysł, że poprzedni właściciel wyważył koła na maszynie typu Hunter (dynamiczne wyważanie kół).
1. Wibracje występują niezależnie od obrotów silnika (na 4,5 i 6 biegu)
2. Wciskam sprzęgło przy 160 i wibracje się nie zmieniają.
3. Wrzucam na luz, puszczam sprzęgło - bije tak samo.
Zastanawia mnie czy to nie tył przenosi takie drgania. Ale czy wtedy by drgała kierownica? Czytałem coś o tłumiku drgań skrętnych w kierownicy. Może to to.
Dodatkowo ciekawym zjawiskiem jest fakt, ze tuż po zakupie auta w marcu wracałem nim z dużymi prędkościami i nie było kompletnie żadnych drgań. Dopiero gdy zmieniłem całe koła na letnie pojawiło się dokuczliwe bicie. I tak już niestety zostało. Do głowy przyszedł mi pomysł, że poprzedni właściciel wyważył koła na maszynie typu Hunter (dynamiczne wyważanie kół).
-
- Mały gagatek
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2016 15:38
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
Skoro tylko przy wiekszych predkosciach sa te drgania to mozliwe ze kola nie sa dobrze wywazone , spruboj moze zamienic tyl z przodem kola i sprawdz czy bd lepiej. Ew wywazanie na nowo, mozesz miec zgieta felge. Sprawdz rowniez czy tarcze/piasty nie maja bicia.
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
Koła zakładane były dwa komplety, były zamieniane przód z tyłem i w kilku miejscach wielokrotnie starannie wyważane. Piasty/tarcze z przodu sprawdzone. Pozostał do sprawdzenia tył, ale czy od krzywych tylnych piast/tarcz może pojawić się bicie na kierownicy?
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
I jak udało się odnaleźć przyczynę ? Pytam bo mam podobny problem.
Mianowicie, mam golfa 6 z silnikiem 2.0 tdi110 koni.
Problem czyli drgania, szarpanie, jak przy niewywazonym kole pokazuje się tylko i wyłącznie na 5 biegu (skrzynia 5 biegowa) w przedziale prędkości od 90 do 120 km/h po przekroczeniu 120 wszystkie objawy znikają. Jadąc na 4 biegu z tymi prędkościami nic się nie dzieje. Pokazują się tylko gdy przyspieszam na 5 od 90 do 120 km. Felgi proste, opony bezuszkodzen, przeguby zew. dobre, brak luzow na polosiach, wymienione oba przeguby wewnętrzne, tarcze proste. Ktoś coś ?
Mianowicie, mam golfa 6 z silnikiem 2.0 tdi110 koni.
Problem czyli drgania, szarpanie, jak przy niewywazonym kole pokazuje się tylko i wyłącznie na 5 biegu (skrzynia 5 biegowa) w przedziale prędkości od 90 do 120 km/h po przekroczeniu 120 wszystkie objawy znikają. Jadąc na 4 biegu z tymi prędkościami nic się nie dzieje. Pokazują się tylko gdy przyspieszam na 5 od 90 do 120 km. Felgi proste, opony bezuszkodzen, przeguby zew. dobre, brak luzow na polosiach, wymienione oba przeguby wewnętrzne, tarcze proste. Ktoś coś ?
-
- Mały gagatek
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2016 15:38
Re: HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
A poloski sprawdzane ? Drazki kierownicze nie wybite ?wron pisze:Koła zakładane były dwa komplety, były zamieniane przód z tyłem i w kilku miejscach wielokrotnie starannie wyważane. Piasty/tarcze z przodu sprawdzone. Pozostał do sprawdzenia tył, ale czy od krzywych tylnych piast/tarcz może pojawić się bicie na kierownicy?
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
Drązki kierownicze były sprawdzane na stacji diagnostycznej. O ile da się je w ten sposób sprawdzić to nie mają żadnych luzów. Półoś - w krótszej wymieniony został przegub wewnętrzny natomiast z drugiej strony wymieniona została cała kompletna półoś na używaną.
Całe zawieszenie było sprawdzane na stacjach diagnostycznych (3) i nikt luzów nie znalazł.
Całe zawieszenie było sprawdzane na stacjach diagnostycznych (3) i nikt luzów nie znalazł.
-
- Mały gagatek
- Posty: 70
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2016 15:38
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
HELP! bicie, wibracje - ręce już opadają
Masz pomontowane dystanse, pierścienie centrujące???
Felgi nie są upieprzone błotem od środka? Masz fajne plastikowe kołpaki?
Pozdrawiam
Felgi nie są upieprzone błotem od środka? Masz fajne plastikowe kołpaki?
Pozdrawiam
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
- Garrison
- Forum Master
- Posty: 1450
- Rejestracja: pt lut 26, 2016 18:07
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: Leon 5F Xperience
- Silnik: CZCA
bicie, wibracje - ręce już opadają
Z biciem i wibracjami na kierownicy to warto też sprawdzić ciśnienie w oponach - kwestia tylko, by opony przestygły po dojeździe do kompresora. U mnie wystarczył kilometr by zaczęło przekłamywać Po 15 minutach wyrównane ciśnienie w 4 kołach i zerowe telepanie kierownicy. O dziwo występowały też w pewnych zakresach prędkości, bodajże 120-160km/h.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości