Pomyliłem się. Jeszcze raz po kolei.
Zasymulowałem sobie głośnik Cervin Vega 10D4, który jest uznawany za przetwornik wysokiej klasy i podobno charakteryzuje się świetnym basem(niskie zejście, świetna kontrola). Uznałem go za taki swój ideał.
Wszyscy, którzy się nim zachwycali wsadzali go do zamkniętej, więc i ja tak zrobiłem.
WinIsd zaproponował obudowę 22,4L. W tej obudowie głośnik przy -6dB schodzi do około 35Hz, więc zacnie.
Wykresiki:
Więc tak jak pisałem uznałem te wykresy jakoideał, do którego będę dążył z moim PHD

W obudowie 60L wykresy PHD tylko nieznacznie różnią się od "idealnych wykresów.
Tutaj porównanie:
Na żółto PHD
Na zielono "ideał"
Jak widać wykresy bardzo podobne. Tylko jest jeden szkopuł.
Bartosz Nazar w swoim FaQ Car Audio napisał:
"Im większa pojemność, tym głośnik ma większe wychyły, mniejszą kontrolę i mniejszą ochronę na uszkodenie. polepsza się zejście i odpowiedź częstotliwościowa wraz z impulsową. Przy dalszym zwiększaniu pojemności bas stanie się mniej sprężysty i bardziej pociągły z dużą domeną najniższych częstotliwości- brzmienie nie będzie przyjemne. Trzeba znaleźć złoty środek, np. za pomocą wyliczeń."
I ja temu panu wierzę, bo dla mnie i dla wielu jest gościem znającym się na rzeczy.
Reasumując chodzi mi o to czy tak duża obudowa nie wpłynie negatywnie na bas, tak jak to opisał Nazar, bo wszyscy, którzy mieli ten głośnik i specjaliści, u których go kupiłem polecali obudowę tylko 21 L.
Wogóle to wykresy "ideału" z wykresami mojego PHD pokrywają się dokładnie przy obudowie ponad 90 L
Ale się napisałem
