Ciężkie odpalanie - zalewanie silnika

[zygizwro]

objawy: rano po około 7 sekundach kręcenia silnik z trudem odpala, często towarzyszy temu wybuch w tłumiku 3 calowym, jak zgaszę od razu i odpalę to już ok. Czasem kreci minimalnie dłużej też jak jest już ciepły. Śmierdzi paliwem strzela z rury, szarpie autem - tak kilkanaście sekund, później wszystko ok (jakby ssanie zebane). Silnik 1,8 T AUQ ma LPG fazy ciekłej. Zakręcałem butle i objawy te same. Dziwne jest to, że czasem śmierdzi z kratek benzyna jak już chodzi długi czas na gazie. Już kilka tysięcy wydałem i nic Masakra.
Wymienione wszystko: rozrząd, czujnik położenia wału wałka, temperatury, spalania stukowego, świece, cewki, pompa paliwa, zawór zwrotny paliwa, regulator ciśnienia, filtr paliwa, czyszczona przepustnica, kompresja po 12, drożność przewodów paliwowych.

Nie mam pojęcia co dalej

[pinstonvw]

Próbowałeś pojeździć parę dni na benzynie bez włączania LPG? Przerabiałem podobne sytuacje w autkach gdzie lpg nie było stosownie zestrojone i mapa benzyny rozjeżdżała się powodując podobne objawy. Ewentualnie sonda? Komputer coś pokazuje?
Zakręć raz jeszcze butlę i daj silnikowi popracować na LPG tak, żeby resztki z przewodów zostały wypalone. Potem pojeździj kilkadziesiąt kilometrów na benzynie w różnym zakresie obrotów i zobaczysz co będzie rano.

[zygizwro]

probowałem. butle zakręciłem wypaliłem resztki LPG tym bardziej, że to gaz ciekły 5 generacji. jeździłem 2 dni i to samo. sonda padła teraz ale pół roku już się z tym męcze. zero błędów. Viale zczytuje mape z wtrysków benzyny. Mapa jest identyczna

[pinstonvw]

Czy problem pojawił się tak po prostu czy może były jakieś przesłanki ku niemu? Np. zaraz po montażu lpg? Części wymieniałeś na nowe czy używki?

[zygizwro]

takiego już kupiłem. cześci wszystkie nowe.

[hak64]

sonda padła teraz ale pół roku już się z tym męcze

Przy padniętej sondzie sterownik ma problem z ustaleniem dawki paliwa. Może właśnie to jest powodem twoich problemów.