Dwa dni temu padła mi poma w 1.6 TD JR 70KM. Kupiłem drugą, od SB. Wszystko pięknie hula poza jednym.... od 2500 obr./min. autko nie ma mocy. Na biegu nie idzie go wkręcić wyżej niż 3000 obr./min. Na postoju jest ok, ale chyba wolniej sie wkręca na te obroty i spada niż przedtem. Przy wymianie został dokładnie ustawiony kąt wtrysku na 0,90 mm. Rozrząd ustawiony cały na nowo na znaki. Pali ładnie, nie kopci. Turbo słychać że się ładnie włącza i ciągnie. Na oorzedniej pomie hulał elegancko - mocniej kocił ale miał moc. Tu ta moc jest tylko do 2500 obr. Autko wyciąga teraz max. 120 km/h

Zauważyłem różnice, że w tej starej pompie zawór dawki paliwa jest wkręcony jakby więcej - wystaja 2 gwinty, w tej aktualnej pompie 3 gwinty. Tak samo jest ze śrubą wydadku resztkowego - w starej pompie jest wiecej wykręcona niż w tej aktualnej.
Czy jest możliwość, że na aktualnej pompie ktoś zmiejszył dawke paliwa i dlatego tak sie dzieje?