Auto wyjechało z fabryki jak GT TDI.
Jeździłem na seryjnym zawiasie prawie 3 lata. Pewnego dnia strzeliła mi sprężyna z tyłu. Kupiłem dwie takie same z innego MK4 i wsadziłem. Znów prowadził się super. Po roku strzeliła mi jedna przednia. Nie dało się takiej w używce dostać a w ASO zaśpiewali mi prawie 1000zł za 2 sprężyny nowe na przód jakie były w moim aucie. Olałem. Kupiłem HR ( te niby twarde). Numer 29526 2VA ( na przód) i na tył też HR do kompletu ( takie jak występowały z tymi przednimi w zestawie). Tył siedzi spoko, przód jest nieco wyżej niż tył. Ale to nic.
Lecę na autobahn po prostej drodze czy po łukach jest spoko. Nie ważne czy 130 na blacie czy 230. Prowadzi się pewnie. Problem pojawia się jak są pod rząd np. 3 garby poprzeczne. Samochód podbija przodem i buja się góra dół przez chwilę. Tył leci OK, przód podbija. Ktoś się spotkał z takim problemem? Amorki mam sprawne ( nowe wsadzone wraz z tymi sprężynami). Ręce mi już opadają powoli
