Pomoc przy kompletowaniu zestawów.

[rbul]

Zaraz chwila powoli chłopak dopiero zaczyna przygodę więc wszystko po kolei jeszcze nie używał glinki a tu już jakieś szlify papierem no panowie bez przesady można poradzić ale bez takich

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

Spokojnie. Dzięki za rady. Generalnie to jeżeli coś robie to nigdy się nie spieszę, a jeśli coś robię 1wszy raz to moge to robić cały dzień więc z wet sand (wyszukane na szybko - usuwanie rys papierem na mokro) tez sobie poradze . Zresztą już kiedyś to robiłem. Dzięki za wszystkie rady. Także zgłębię temat (przez weekend mam nadzieje) i jeszcze Wam troche głowe posusze

[gusiak11]

Jasne UC zadziała jak cleaner oczyści powłokę więc potem wosk obowiązkowo

Pytanie jeszcze jaki wosk, bo pod niektóre nie zaszkodzi przetrzeć IPA

wet sand (wyszukane na szybko - usuwanie rys papierem na mokro)

No nie do końca tak... wet sanding to jest proces owszem wykonywany papierem ściernym na mokro, syfu przy tym co niemiara ale nie usuwanie rys to jak by jest proces uboczny tego zagadnienia a usuwanie tzw. mory z lakieru (tłumacząc na polski skórki pomarańczowej) stosowanej przez producentów, lakierników w celu ukrycia drobnych niedoskonałości tego co jest pod lakierem. Kiedyś ten proces był dość trudny i czasochłonny bo był wykonywany w 100% ręcznie bo rotacji się nie da do tego zatrudnić, dziś jak są maszyny DA jest znacznie łatwiej ale też nie każda maszyna sie nadaje mój Rupes BIG Foot ma za duży skok.
Jedne samochody mają mała morę praktycznie niewidoczna inne mają tak potworną że aż nie chce sie patrzeć.

Co do samego polerowania... to że kolega napisał że maszyna EPL -41 czy 42 jest delikatna lub też że opinia głosi że DA jest lepsze dla początkującego niż rotacja to się wszystko zgadza ale nie oznacza że jak sie weźmie pada z MF i do tego pastę 101 np. to można wyjść z założenia hulaj dusza piekła nie ma... to też ma siłę tnącą i też można bidy narobić

Generalnie jak pisałem wcześniej bez dobrego biernika lakieru trzeba bardzo uważać na to co sie robi, czasem warto zostawić te kilka rys oszczędzając cenne mikrony lakieru, zwłaszcza jak producenci coraz cieniej wylewają... obecne VAG-i (poza audi) często i gęsto poniżej listwy mają mniej jak 100 mi gdzie lakier najbardziej sie niszczy i najbardziej obrywa w czasie użytkowania

[Freddy]

Mowa była o collim lub pb natty's a przetrzeć IPA nie zaszkodzi pod żaden wosk poza tym auto i tak musi zostać umyte przed aplikacją

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

[gusiak11]

o collim lub pb natty's

pod colliego jak inne woski syntetyczne z własnego doświadczenia wiem czym bardziej jałowy lakier tym lepiej i wosk będzie lepiej trzymał

co do nattysa... producent twierdzi ze to naturalny wosk, wg mnie ktoś kogoś robi w .... a co do kładzenia to j.w. też najdłużej leżał na czystym jałowym lakierze

[Freddy]

Tak się składa że też wiem to z doświadczenia i gadamy o tym samym wiadomo że czym lepiej przygotowana powierzchnia tym lepsze trzymanie powłoki a co do naturalności nattysa to taki on naturalny jak dzisiaj wszystko z fabryki przetworzone hehe

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

[piter007i]

http://kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=21032" onclick="window.open(this.href);return false;

Wysłano z mojego G4S

[szewczi90]

Co dobrego do umycia felg przed sezonem (aluski) ? Cos podstawowego bo kupilem alusy i sa do umycia szczegolnie od wewnatrz. Co polecacie cos standardowego do wymycia alusow?

[Freddy]

Adbl vamipre jest dobry i mocny właśnie na taki zapieczony brud węwnątrz do tego bardzo korzystny cenowo można go używać na całym nadwoziu preparat krwawi jest bezpieczny dla powierzchni lakierowanych ma neutralne PH

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

[gusiak11]

znacznie lepiej cenowo wychodzi prix a jeśli felgi naprawdę są zawalone i 1 000 000 lata nie myte to BlueGel od ValetPRO

[Freddy]

W jednym ze sklepów z mojej okolicy (nie mówię który żeby nie było że reklamuje) vampire za 1L kosztuje 40 a prix 42 a w jeszcze innym 44 to samo dotyczy pojemności 5L na korzyść vampira więc nie wiem gdzie tu "lepiej" kolego...
Co do blue gel zapomniałeś dodać że to kwas i lepiej nie dopuścić żeby wysechł na powierzchni tak samo jak prix lepiej żeby nie wysechł także środki może dobre ale na pewno mniej bezpieczne warto to dodać dla amatorów

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

[gusiak11]

W jednym ze sklepów z mojej okolicy (nie mówię który żeby nie było że reklamuje) vampire za 1L kosztuje 40 a prix 42 a w jeszcze innym 44 to samo dotyczy pojemności 5L na korzyść vampira więc nie wiem gdzie tu "lepiej" kolego...
Co do blue gel zapomniałeś dodać że to kwas i lepiej nie dopuścić żeby wysechł na powierzchni tak samo jak prix lepiej żeby nie wysechł także środki może dobre ale na pewno mniej bezpieczne warto to dodać dla amatorów

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

Pierwsza strona wyświetlona przez wooja google pojemność 1l
ADBL Cena:
79,99 zł

Pierwsza strona z googla dla prixa 39,90 zł
32,44 zł netto

osobiście kupuje Prixa po około 30-32zł

dlatego to pisałem....
nie przekopałem całego interentu i nie znam 1000 sklepów z kosmetykami

co do Blue GEL nie wiem jak inni jak biore produkt którego nigdy nie używałem czytam instrukcje bo zawsze jest na opakowaniu mniej lub bardziej szczegółowa lub pytam kogoś kto już używał...

Co do prixa akurat nie ma co dramatyzować, nie jest to ani kwas ani zasada, składnika czynnego nie znam, nie wiem czemu robi sie fioletowy tzw. krwawienie ale wiem ze jak przyschnie nie ma żadnych konsekwencji... rozpuszcza sie pod wpływem aktywnej piany, potem zachodzi aktywna reakcja bo śmierdzi amoniakiem ale dla lakieru na flegach i samochodzie nie ma to żadnego znaczenia trzeba uważać na chromy ale przez ponad 5 lat zabawy, wylania kilkudziesięciu butelek prixa i jemu podobnych nie zauważyliśmy skutków ubocznych ewentualnego przyschnięcia a w okresie letnim jak jest na dworze +30 i jeszcze auto przyjechało z ciepłymi kołami ( ciepłymi na nie po rajdzie w Monte Carlo) psikając 4-te koło pierwsze jest juz suche

Co do bluegel-a bez przesady z tym kwasem... to nie jest stężony kwas solny czy kwas pruski że trzeba mieć pozwolenie by go kupić
Używałem go wielokrotnie i bywało że gołymi rekami i nic mi się nie stało... felgom też... natomiast sposób używania jest taki, przynajmniej mnie tak uczono że psikasz jeśli rozcieńczasz, lub prosto z butelki jak strasznie uwalone felgi i pędzelkujemy potem płuczemy i kolejna felga więc kiedy ma przyschnąć ???
BlueGEL to nie jest produkt do mycia felg po 10 000km w aucie nie mytym 8-m-c, używa sie go wtedy kiedy wszystko inne poległo a felgi dalej są brudne ... wiec juz 90% brudu użytkowego zostało zmyte, ale i on nie jest wszechmogący dostałem felgi kamilli gotti i nawet bluegel nie radzi sobie z zapuszczeniem

A wg. mnie akurat produkty Valet PRO są dla amatorów m.in. ze względu na cenę są to jedne z tańszych produktów na rynku... owszem co chwile pojawia się coś nowego typu ADBL ale to nie oznacza ze ''stara wiara'' jest zła

[Freddy]

Ja również nie kopie w internecie i nie przeglądam ofert 1000 sklepów żeby sprawdzić cene jednego produktu sprawdziłem ja w sklepie z którego korzystam ale to nie powinno dziwić

No właśnie Ty tak robisz ja też ale uwierz że są tacy którzy myślą że to magiczny środek skoro polecany to na pewno bezpieczeny i pewnie sam myje dlatego sądzę że warto wspomnieć o drobiazgach

Co do reszty to jasne dla Ciebie i przejrzyste bo robisz to na co dzień więc to dla Ciebie reguła a przypomnij sobie jak zaczynałeś zapewne też miałeś milion pytań i po tylu latach dalej pojawiają się nowe mam racje?

Środki dla amatorów czy nie nie oznaczają jasności stosowania chyba się zgodzisz zawsze powstają pytania dlatego teraz tu piszemy i jesteśmy po tonżeby pomagać więc to robimy i nie spierajmy się bo nie ma o co im więcej zaoferujemy tym wiecej wiedzy dla innych nie twierdze że stara wiara jest zła więc często przypomina nam że jest najlepsza pozdrawiam



Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka

[gusiak11]

Ja również nie kopie w internecie i nie przeglądam ofert 1000 sklepów żeby sprawdzić cene jednego produktu sprawdziłem ja w sklepie z którego korzystam ale to nie powinno dziwić

No mniej więcej tak to wygląda u moich dostawców, nie wymyśliłem sobie tych cen

No właśnie Ty tak robisz ja też ale uwierz że są tacy którzy myślą że to magiczny środek skoro polecany to na pewno bezpieczeny i pewnie sam myje dlatego sądzę że warto wspomnieć o drobiazgach

Pomału... ja rozumiem komuś pomóc... ale nie prowadzić z rękę jak dziecko we mgle ... mi tęż nikt nie dał na tacy...

Co do reszty to jasne dla Ciebie i przejrzyste bo robisz to na co dzień więc to dla Ciebie reguła a przypomnij sobie jak zaczynałeś zapewne też miałeś milion pytań i po tylu latach dalej pojawiają się nowe mam racje?

No nie akurat to moja pasja a nie zajęcie na codzień a jak zaczynałem to miałem prościej bo miałem miszcza ''Jodę" który prowadził przez ten labirynt a co do pytań owszem pojawiają sie ale już sa takie że nie wielu umie pomóc a forum które kiedyś było kopalnia wiedzy ''umarło"

Środki dla amatorów czy nie nie oznaczają jasności stosowania chyba się zgodzisz zawsze powstają pytania dlatego teraz tu piszemy i jesteśmy po tonżeby pomagać więc to robimy i nie spierajmy się bo nie ma o co im więcej zaoferujemy tym wiecej wiedzy dla innych

Wiesz co może to zabrzmi lekko egoistycznie ... ale tak ten świat jest zbudowany nikt nikomu nie daje nic za darmo, pojedzesz do mechanika popatrzy podrapie sie po głowie i rzadko odpowie w prost, a to trzeba popatrzeć a to to a to śmo... niestety za wiedzę sie płaci ... uważam że jak sie komuś podsuwa nazwę produktu to i tak jest to duża pomoc.. w naszym kraju wykształcenie podstawowe jest obowiązkowe więc czytać każdego nauczyli ... a że komuś sie nie chce to jest jego problem na opakowaniu było napisane ...

ale moze dość tego OT bo nas zaraz z banuja

[Freddy]

No nie ma się co sprzeczać i też masz rację będę miał to na uwadze

Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka