
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Moderator: G0 Karcio
Golf MK1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Pewnie dlatego , że zamontowanie każdego elementu u mnie jest czasowo przeciągnięte do maximum , element czysciutki posmarowane śruby i dopiero montaż , myślę , że uda mi się dzisiaj wrzucić chociaż 100 fotek gdy się ogarnę , do wieczora 

Ostatnio zmieniony wt mar 15, 2016 05:58 przez JendrasMK1, łącznie zmieniany 1 raz.
Golf MK1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
damiano074 pisze:Witam,
mk1 malowałeś akrylem? Dużo Ci go poszło? bo sam nie wiem ile farby kupić do siebiepozdro
Odpowiedź Dla damiano074 :
Dużo ? haha , tak akrylem , sam widzisz , ze auto malowałem calutkie nawet z podłogą , temperatura powietrza jaką udało mi si osiągnąć w garażu była ponad 28-30 stopni wiec lakiernik mógł zajebiście przylać , dlatego auto tak się świeci , malował na 4 razy tak szybko schło , mógł polać jak świnie , zmarnowałem 7l akrylu do tego 3.5 utwardzacza , 10,5 l roztworu z czego może 0.5 l zostało ;p
tak jak mówiłem polane na 4 razy w miejscu gdzie nie było szpachli typu wnęki drzwi + dach nawet do 800 mikronów , co ori lakier ma 150 do 200 .
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Hmm , nie wiem od czego by tu zacząć , może ne będę zbędnie się rozpisywał , bo sporo Uploadu mnie czeka , wszystko co dodam zrobiłem w czasie tygodnia Urlopu , wiadomo nie sam , ale dość sporo udało się złożyć , Miłego oglądania lektury ;P
Od czego by tu zacząć , gdy buda na wózku bez żadnej śrubki czy blaszki , nic totalnie puste nadwozie , mały przegląd MAGICZNEGO KARTONU











Kolejne zdjęcia przedstawiają ostatnią fazę konserwacji [ profile zamknięte ] podgrzanym woskiem do temperatury 40-50 stopni [ tak aby parował ] natrysk z ropownicy wszystkie profile drzwi klapa błotniki od wewnątrz , fartuchy , nadkola , trochę tego poszło 10 litrów wosku 10 kilo gumy 10 litrów farby , ciekawe ile buda będzie ważyła ^ ^











Nadwozie zawoskowane , nigdy nie potrafiłem uwierzyć , że można auto rozebrać do ostatniej śrubki wyremontować i poskładać do kupy , CHALLENGE ACCEPTED ; D
Na rozgrzewkę zamontowałem pas gdzie w oryginale to właśnie on trzymał koło zapasowe , rozpórka od BENSONA naprawdę polecam , chłopy robią spas co do milimetra , delikatnie przyszlifowałem grubość piecówy od wewnętrznej strony i weszła jednym puknięciem gumowego młotka , nie za luźno nie za ciasno , tak aby nie porysować tylnych kielichów , śruby na przelot więc założyłem przed zawiechą , przypasowany boczek bagażnika , zamocowane ślizgi zderzaka oczywiście na gumeczkę żeby nie wyślizgało lakieru i na białym nie płynęła ZUPA za jakiś czas
, podpórka maski z mocowaniem z vw t4 [ ori jest koloru białego i gubi się na białym pasie założone żółte , milimetrowy luz dlatego na końcówkę nawinięta taśma samo-wulkanizująca , żeby również nie rezało pokrywy silnika ] zawiasy pokrywy silnika spięte na nowych blaszanych wsuwko-spineczkach , zamontowana podstawa akumulatora , pierwsza wiązka przewodów tylnych lamp , zbiorniczek płynu spryskiwaczy [ tylny ] pojemność około 1.5 l [ jeszcze nie mierzyłem ] , zamieniony prąd z pod stacyjki czyli P&P wajcha do siebie sprysk na przednia szyba , napięcie w tylnym zbiorniczku [ zamienione obwody ] , przykręcone ori mocowanie na gaśnice , wszystko KADM [ złoty ocynk ] , czy jak kto mówi









Sierp 60 mm , i tak musi wlecieć 90-tka , przedni zamek pokrywy silnika zamontowany już w przednim pasie na świecące śruby imbusowe



mały rozdupc na stole , szukanie kolejnych pierdół niezbędnych do montażu , dobrze , że większość była już posortowana , dorobione gumeczki pod śrubkę lampki oświetlenia tablicy rejestracyjnej , montaż , stary rygiel pokrywy bagażnika też kadm , na polakierowane wieszaczki zbiornika została przyklejona Piano butylowa guma co by mu się lekko wisiało , duże ilości smaru , kto nie smaruje ten nie jedzie
, zbiornik także już oklejony , czeka za przewodami .








Montaż nowych przewodów hamulcowych na ori gumy , , ach żmudne to doginanie
Do zbiornika dołożone wszystkie potrzebne elementy , zasilanie powrót ze smoka , oba cienkie przewody do zbiorniczka grawitacyjnego [ male odpowietrzenie górnej komory ] , i gruby odpowietrzenie do wlewu , wszystko na swoim miejscu , nawet guma oparciowa na rancie zbiornika









I na do widzenia najśmieszniejsza fota , heble trzeba zrobić bo śmiech an sali , chociaż ładnie czysto to wygląda , docelowo zaciski 3-ciej generacji z ręcznym na lineczkę ślimak pod tłokiem Fi 38 minimum 246 x20 nawierty zaciski audi a3 golf 4 passat b4/5 bora itp , docelowo na tyle , z przodu jeszcze nie mam żadnej wizji
, mykam wystarczy na dzisiaj fotem coś ma długi upload , reszta niebawem , najlepsze dopiero się zacznie

Od czego by tu zacząć , gdy buda na wózku bez żadnej śrubki czy blaszki , nic totalnie puste nadwozie , mały przegląd MAGICZNEGO KARTONU












Kolejne zdjęcia przedstawiają ostatnią fazę konserwacji [ profile zamknięte ] podgrzanym woskiem do temperatury 40-50 stopni [ tak aby parował ] natrysk z ropownicy wszystkie profile drzwi klapa błotniki od wewnątrz , fartuchy , nadkola , trochę tego poszło 10 litrów wosku 10 kilo gumy 10 litrów farby , ciekawe ile buda będzie ważyła ^ ^












Nadwozie zawoskowane , nigdy nie potrafiłem uwierzyć , że można auto rozebrać do ostatniej śrubki wyremontować i poskładać do kupy , CHALLENGE ACCEPTED ; D
Na rozgrzewkę zamontowałem pas gdzie w oryginale to właśnie on trzymał koło zapasowe , rozpórka od BENSONA naprawdę polecam , chłopy robią spas co do milimetra , delikatnie przyszlifowałem grubość piecówy od wewnętrznej strony i weszła jednym puknięciem gumowego młotka , nie za luźno nie za ciasno , tak aby nie porysować tylnych kielichów , śruby na przelot więc założyłem przed zawiechą , przypasowany boczek bagażnika , zamocowane ślizgi zderzaka oczywiście na gumeczkę żeby nie wyślizgało lakieru i na białym nie płynęła ZUPA za jakiś czas











Sierp 60 mm , i tak musi wlecieć 90-tka , przedni zamek pokrywy silnika zamontowany już w przednim pasie na świecące śruby imbusowe




mały rozdupc na stole , szukanie kolejnych pierdół niezbędnych do montażu , dobrze , że większość była już posortowana , dorobione gumeczki pod śrubkę lampki oświetlenia tablicy rejestracyjnej , montaż , stary rygiel pokrywy bagażnika też kadm , na polakierowane wieszaczki zbiornika została przyklejona Piano butylowa guma co by mu się lekko wisiało , duże ilości smaru , kto nie smaruje ten nie jedzie









Montaż nowych przewodów hamulcowych na ori gumy , , ach żmudne to doginanie

Do zbiornika dołożone wszystkie potrzebne elementy , zasilanie powrót ze smoka , oba cienkie przewody do zbiorniczka grawitacyjnego [ male odpowietrzenie górnej komory ] , i gruby odpowietrzenie do wlewu , wszystko na swoim miejscu , nawet guma oparciowa na rancie zbiornika










I na do widzenia najśmieszniejsza fota , heble trzeba zrobić bo śmiech an sali , chociaż ładnie czysto to wygląda , docelowo zaciski 3-ciej generacji z ręcznym na lineczkę ślimak pod tłokiem Fi 38 minimum 246 x20 nawierty zaciski audi a3 golf 4 passat b4/5 bora itp , docelowo na tyle , z przodu jeszcze nie mam żadnej wizji



- mateusz.995
- Gadatliwa bestia
- Posty: 512
- Rejestracja: sob mar 23, 2013 17:04
- Lokalizacja: Leszno
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
pięknie chciałbym dojść do takiego poziomu z moim mk2 pozdro 

mk2 20vt ---> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=582221" onclick="window.open(this.href);return false;
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Takie składanie to czysta przyjemność 

Forum golf>>> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=386162" onclick="window.open(this.href);return false;
Jetta Club>>> http://www.jettaclub.pl/viewtopic.php?f=5&t=2236" onclick="window.open(this.href);return false;
Jetta Club>>> http://www.jettaclub.pl/viewtopic.php?f=5&t=2236" onclick="window.open(this.href);return false;
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Dokładnie tak jak napisałeś , przyjemność , szybciutko składanie z chodzi jak wszystko jest wyczyszczone odmalowane wymienione i gotowe do składania
, choć tak wszystko nie chop siup , już się okazało , że przez 2 lata wyczyszczona chłodnica się rozszczelniła i puszcza na lamelach , i bendyx do wymiany
powoli wszystko się ogarnie najważniejsze , że wszystko jest do zdobycia sama wymiana w tak czystym autku to naprawdę przyjemność , trochę popi.......em , czas na upload
Gwynt na mosiężnych tulejach , już dawno helper wyje.... , jeszcze zostało sporo do rozkręcenia , mam nadzieję , że w lato będę już miał normalne opony co będę mógł skręcić ta kozę

Zamontowana belka , jak i przewody miedziane , elastyczne łączące belkę , jak i paliwowe węże z zbiornika .



Mahle ^ ^

Początkowe zdjęcie z Tyłu

Baryłki przewodów hamulcowych :

Zamontowany układ hamulcowy pompa serwo i układ kierowniczy

przewody paliwowe [ tekal ] tak jak być powinny otoczone gumką w podłużnicy

mocowanie wahacza Tył , i nakrętki z kwasu [ 40 lat szpilki w podłużnicy nie zgniły to jeszcze 10 nie zgniją ]

Wleciał ten malutki McPherson








Wszystko na swoim miejscu

Szprotka już odwrócona

wszystko takie czyste , żal jeździć , najchętniej bym go sobie w pokoju postawił



Komplecik z Jonesswaya godny polecenia , można nim zrobić naprawdę dobre baryłki na przewodzie , nie tylko przekroju 5 stosowanego w autach .

Trochę kontrastu , czyli Czarne na Białym









Płyn Dociągnięty do kół , wiadomo , że najlepiej odpowietrza się we Dwoje



Sierpy w Mk1 to temat rzeka , jak kto woli , mianowicie ja wolałem zostawić rant delikatnie ścinając go w nadwoziu i nie zaklepując , przykręcić sierpy tak jak w oryginale i też delikatnie podcinając plastik od wewnątrz , wolałem tak ponieważ nie planuję zakładać AIR i spasowywać rant nadkola w rant felgi na mocnym naciągu , nie lubię druciarstwa i przyklejania sierpów , co wyklucza ich demontaż [ Powiedziałem jak kto woli , nie zamierzam także wysłuchiwać hejterów każdy ma swoje auto i swoje opinie ], Sierpy są ori odświeżone dlatego tak idealnie pasują na łuczek , kto czytał lekturę od początku to od wewnątrz widnieje grawer vw audi i oryginalny nr oem części zaczynający się od 171
Wydupcone helpery , przyznaję się bez bicia na tych balonach mam najwyższe auto na gwincie jakie kiedykolwiek widziałem , maxymalnie minimalna odległosć jaką udało mi się osiągnąć to 20 cm do progu [ wiadomo to nie najniższy punkt podwozia auta ] i 57 cm do rantu wewnętrznego sierpa nie ma co szkoda gadać , opony do upalenia










Wrzucone nowe posmarowane lineczki gaz sprzęgło ssanie

Wpadł szifter od DSG i mietła od Zdzicha
zamontowane wcześniej pedały


Ktoś Kiedyś Powiedział ,, Kamil , a jak spie..lisz tego czopa przecinakiem to szybciej nie pójdzie ? ,,

Wrzucony złożony pół-kubeł , sporo mięsa na bokach po wypełnieniu wytartych ubytków pianki , nawet nie byłem świadom , jak wygodnie się w nich siedzi , w celu odpowietrzenia układu hamulcowego , całokształt i czas na Piec , tego małego czerwonego rodzynka w czekoladzie


Zamontowany piec na wszystkie poduszki , jest bardzo mały więc wpadł calutki uzbrojony , zamontowane wszystkie poduszki silnika i półosie












Doszła paczuszka z brakującymi elmentami układu paliwowego [ wlew ] oring zamka tylnej klapy i inne pierdoły POZDRAWIAM FORUMOWICZA MAZZI-ego

A Tak wyglądała szprotka po zamontowaniu pieca dokładnie tydzień temu w środę , z pracami jestem sporo do przodu , tylko trochę temat zaniedbałem chcąc zrobić jak najwięcej w urlopie , dzisiaj jazda testowa przebiegła pomyślnie pierwsze 700 metrów zrobione w koło komina , dużo do poskładania nie zostało , same nie widoczne prace ,lecz najgorsze typu czyszczenie uszczelek tylna klapa , czołowa , jutro powinna przyjechać nowa klejona szyba czołowa z Belgii , trzeba wyprać dywany wsadzić je , kanapę , zamontować pasy bezpieczeństwa i zmontować silnik wycieraczek do kupy po chromowaniu pokrywy , same niewidoczne chłonące czas *#cenzura#* , instalacja ogarnięta wszystkie lampy i lampki działają nawet kontrolki , na samym koniuszku wezmę się za przedłużanie kabli w komorze silnika wsadzenie je ladnie w nowe czarne peszelki i pochowanie w komorze silnika , aby odwzorcować tego lekkiego Cleana , może jutro dorzucę kolejną część , Dziękuję za kibicowanie , motywuje pozdrawiam



powoli wszystko się ogarnie najważniejsze , że wszystko jest do zdobycia sama wymiana w tak czystym autku to naprawdę przyjemność , trochę popi.......em , czas na upload



Gwynt na mosiężnych tulejach , już dawno helper wyje.... , jeszcze zostało sporo do rozkręcenia , mam nadzieję , że w lato będę już miał normalne opony co będę mógł skręcić ta kozę


Zamontowana belka , jak i przewody miedziane , elastyczne łączące belkę , jak i paliwowe węże z zbiornika .



Mahle ^ ^

Początkowe zdjęcie z Tyłu

Baryłki przewodów hamulcowych :

Zamontowany układ hamulcowy pompa serwo i układ kierowniczy

przewody paliwowe [ tekal ] tak jak być powinny otoczone gumką w podłużnicy


mocowanie wahacza Tył , i nakrętki z kwasu [ 40 lat szpilki w podłużnicy nie zgniły to jeszcze 10 nie zgniją ]


Wleciał ten malutki McPherson








Wszystko na swoim miejscu

Szprotka już odwrócona


wszystko takie czyste , żal jeździć , najchętniej bym go sobie w pokoju postawił




Komplecik z Jonesswaya godny polecenia , można nim zrobić naprawdę dobre baryłki na przewodzie , nie tylko przekroju 5 stosowanego w autach .

Trochę kontrastu , czyli Czarne na Białym










Płyn Dociągnięty do kół , wiadomo , że najlepiej odpowietrza się we Dwoje




Sierpy w Mk1 to temat rzeka , jak kto woli , mianowicie ja wolałem zostawić rant delikatnie ścinając go w nadwoziu i nie zaklepując , przykręcić sierpy tak jak w oryginale i też delikatnie podcinając plastik od wewnątrz , wolałem tak ponieważ nie planuję zakładać AIR i spasowywać rant nadkola w rant felgi na mocnym naciągu , nie lubię druciarstwa i przyklejania sierpów , co wyklucza ich demontaż [ Powiedziałem jak kto woli , nie zamierzam także wysłuchiwać hejterów każdy ma swoje auto i swoje opinie ], Sierpy są ori odświeżone dlatego tak idealnie pasują na łuczek , kto czytał lekturę od początku to od wewnątrz widnieje grawer vw audi i oryginalny nr oem części zaczynający się od 171

Wydupcone helpery , przyznaję się bez bicia na tych balonach mam najwyższe auto na gwincie jakie kiedykolwiek widziałem , maxymalnie minimalna odległosć jaką udało mi się osiągnąć to 20 cm do progu [ wiadomo to nie najniższy punkt podwozia auta ] i 57 cm do rantu wewnętrznego sierpa nie ma co szkoda gadać , opony do upalenia











Wrzucone nowe posmarowane lineczki gaz sprzęgło ssanie

Wpadł szifter od DSG i mietła od Zdzicha
zamontowane wcześniej pedały



Ktoś Kiedyś Powiedział ,, Kamil , a jak spie..lisz tego czopa przecinakiem to szybciej nie pójdzie ? ,,


Wrzucony złożony pół-kubeł , sporo mięsa na bokach po wypełnieniu wytartych ubytków pianki , nawet nie byłem świadom , jak wygodnie się w nich siedzi , w celu odpowietrzenia układu hamulcowego , całokształt i czas na Piec , tego małego czerwonego rodzynka w czekoladzie



Zamontowany piec na wszystkie poduszki , jest bardzo mały więc wpadł calutki uzbrojony , zamontowane wszystkie poduszki silnika i półosie












Doszła paczuszka z brakującymi elmentami układu paliwowego [ wlew ] oring zamka tylnej klapy i inne pierdoły POZDRAWIAM FORUMOWICZA MAZZI-ego

A Tak wyglądała szprotka po zamontowaniu pieca dokładnie tydzień temu w środę , z pracami jestem sporo do przodu , tylko trochę temat zaniedbałem chcąc zrobić jak najwięcej w urlopie , dzisiaj jazda testowa przebiegła pomyślnie pierwsze 700 metrów zrobione w koło komina , dużo do poskładania nie zostało , same nie widoczne prace ,lecz najgorsze typu czyszczenie uszczelek tylna klapa , czołowa , jutro powinna przyjechać nowa klejona szyba czołowa z Belgii , trzeba wyprać dywany wsadzić je , kanapę , zamontować pasy bezpieczeństwa i zmontować silnik wycieraczek do kupy po chromowaniu pokrywy , same niewidoczne chłonące czas *#cenzura#* , instalacja ogarnięta wszystkie lampy i lampki działają nawet kontrolki , na samym koniuszku wezmę się za przedłużanie kabli w komorze silnika wsadzenie je ladnie w nowe czarne peszelki i pochowanie w komorze silnika , aby odwzorcować tego lekkiego Cleana , może jutro dorzucę kolejną część , Dziękuję za kibicowanie , motywuje pozdrawiam


- wojtek1619
- Użytkownik
- Posty: 416
- Rejestracja: sob paź 11, 2014 00:45
- Lokalizacja: okolice Kołobrzegu
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
chciałbym kiedyś wejść na taki poziom ale wątpię żeby mi się udało 

Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Też mam takie marzenie , aby kiedyś tam w przyszłości rozebrać auto do ostatniej śrubki , zrobić jak trzeba i poskładać do kupy , ale prócz chęci potrzeba jeszcze duuużo pieniędzy - i tu jest jeden z głównych problemów...wojtek1619 pisze:chciałbym kiedyś wejść na taki poziom ale wątpię żeby mi się udało

Czysta poezja , aż żal będzie wyjeżdżać na ulicę...

Wielki szacunek JendrasMK1 , za wszystkie prace , które wykonałeś do tej pory



Oczywiście dalej kibicuję

KUPIĘ KONSOLE VOTEX !!!
-
- Mały gagatek
- Posty: 119
- Rejestracja: śr gru 30, 2015 14:06
- Lokalizacja: Sokolniki
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Masz rozmach kolego
7l akrylu to bardzo bardzo dużo
wszystko pięknie wygląda, chciałbym chociaż w jakimś stopniu mieć wszystko ogarniete jak Ty. Również kibicuje, pozdro! 



Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
JendrasMK1, samo porno 

Mój mk2 z VR6 TURBO pod maską http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=372052
MK1 robi się viewtopic.php?f=86&t=540709" onclick="window.open(this.href);return false;
w12 na codzień
MK1 robi się viewtopic.php?f=86&t=540709" onclick="window.open(this.href);return false;
w12 na codzień
Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Odbudowa mega, i jak poprzednicy piszą, aż szkoda będzie wyjeżdżać
Co do nakrętek z kwasiaka to uważaj na nie, są strasznie kruche, 2-3 razy mocniej dokręcone i odkręcone i zrywa się w nich gwint niestety, mimo że kwasiak jest twardy. A i wosk na nadkolach zostawiasz jak jest? W lato jak się nagrzeje pewnie zrobi się miękki i wszystko z pod kół będzie się w niego wbijać i zostawać tam 


Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's
Wosk będzie na bieżąco obczyszczany , wiadomo o biale trzeba dbać tak jak mówisz masz rację co do kwasu dlatego nakretki i śruby kwasowe powinno się wymieniać po uzyciu nowa , dobra rada nie jest zła
mam kilka tych nakretek po istawieniu zawieszenia na stacji diagnostycznej nakrece od razu nowe , bo gwint w kwasowce się ,, rozciąga ,, .
Może dzisiaj kolejny aktual
.

Może dzisiaj kolejny aktual

Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra's

Zdjatko dupy , Dat Ass ? .
Zdjecie wyslane z telefonu z pomniejszoną jakością , wiadomo fotem max 3mb ;P.

Taki mały przedsmak po złożeniu juz ,, prawie ,, wszystkiego , zdjatka ze skladania zaktualizuje dzisiej


I oba grile bez koniecznosci demontażu , podwojna na co dzien pojedyncza zloty

Dziękuję wam za mobilizację , auto kosztowalo mnke 25 miesięcy wlasnorecznych lrac , sami widzieloscoe zdjecia z prac , jeszcze raz Dziękuję i życzę wam najlepszego , napewno kiedyś też dojdziecoe do wymazonej perfekcji

Re: Golf MK1 1.1 KOMPLEKSOWA ODBUDOWA 2-Gie Życie By Jendra
Masz może jakieś newsy odnośnie golfika?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości