Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Witam. Ponad miesiąc temu kupiłem swojego Golfa 1.4 KAT 75KM B+LPG. Dobre na dojazdy do szkoły itp. Już na drugi dzień po zakupie wsiadam i widzę migającą kontrolkę od płynu chłodniczego. Dzień wcześniej przejechał 700 kilometrów (powrót do domu), wysokie obroty przez długi czas (szczególnie autostrada), mówili mi że takie rzeczy zdarzają się przy długiej jeździe na wysokich obrotach i bym się nie przejmował. Dolałem 700ml płynu chłodniczego i wydawało się wszystko OK. Po przejechaniu tysiąca kilometrów od tego czasu, znów zaświeciła się kontrolka. Już wiedziałem że coś jest nie tak. Dolałem 200ml. Dodatkowo zauważyłem, że nie tyle przy jeździe, ale przy nagrzanym silniku po zatrzymaniu się i ruszeniu czy dodaniu gazu na postoju po około jednej sekundzie z wydechu wyrzucał ogromną chmurę białego dymu (oznaka spalania płynu chłodniczego). Nie działo się tak zawsze przy takiej czynności, ale gdy już zadymił to ostro. Zawsze przy jeździe dość szybko się nagrzewał do 90 stopni, ale nigdy nawet milimetra nie przekroczył tej granicy. Dzisiaj po przyjechaniu do domu zauważyłem wylewający się płyn chłodniczy pod dość dużym ciśnieniem w okolicach dolnej części chłodnicy (prawdopodobnie gdzieś na łączeniu węży. Otworzyłem maskę, bardzo pomału i ostrożnie zacząłem otwierać korek wlewu płynu chłodniczego by pozbyć się ciśnienia. A teraz proszę o pomoc i poradę. Jakie czynności powinienem przeprowadzić na początku żeby zdiagnozować problem. Wszyscy mi oczywiście mówią o uszczelce pod głowicą, ale tego chciałbym uniknąć. I dlatego piszę tutaj i proszę o pomoc.
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Wyrzucanie płynu może być spowodowane zapchanym przewodem odpowietrzającym ( kiedyś przerabiałem coś takiego w golfie 2 ). Uwięzione powietrze w układzie zaczyna wypychać płyn ze zbiorniczka. Upewnij się czy przewodem odpowietrzającym wraca płyn z powrotem do zbiorniczka. (W moim wypadku kawałek plastyku z nagrzewnicy tak niefortunnie się ułożył że na wolnych obrotach przepływał płyn a przy wyższych przytykał kanał , w efekcie uwięzione powietrze wypychało płyn ze zbiorniczka przez zawór w korku.
Było 259Nm/112KM jest 308Nm /145KM Made in Daron7
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Wykręć jeszcze świece i jeżeli któraś będzie się różniła od pozostałych to znaczy że tam jest spalany płyn. I na razie zalecam jazdę na "dziadka" żeby nie wywalało płynu.
- jjaworskyy
- Użytkownik
- Posty: 433
- Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:31
- Lokalizacja: WOLNE MIASTO GDAŃSK
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Skoro wcześniej ubywało Ci płynu a nie zauważyłeś wycieków pod autem to raczej będzie trafiona uszczelka pod głowicą... Niestety. Jak już będziesz to robił, warto wymienić rozrząd z pompą
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Warto przed czym kolwiek pojechać do warsztatu żeby zrobili próbę na co2 i wszystko będzie jasne i musisz zlokalizować i usunąć wyciek Pozdrawiam
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Przewód odpowietrzający był w porządku. Dzisiaj po nagrzaniu silnika górny wąż od chłodnicy był dość ciepły, a dolny ZIMNY, a powinny być obydwa ciepłe. Kupiłem i wymieniłem termostat (stary kilkakrotnie próbowałem, raz się otwierał, raz nie. Czasami się otworzył dopiero przy ok.93 stopniach, a czasami się w ogóle nie otwierał). Problem węży się rozwiązał. Gdy pisałem o wylewającym się płynie chłodniczym myślałem że było to na łączeniu węży. Dzisiaj po zalaniu płynu nie widać było żadnego wycieku. Po jakimś czasie gdy silnik pracował, nagrzał się, znów zaczął wyciekać pod ciśnieniem płyn chłodniczy. Po pewnym czasie nagle przestało (płyn jeszcze był), prawdopodobnie otwór został czymś przytkany, możliwe że przed zakupem samochodu wlewany był tzw. "doktorek". Tak więc zlokalizowaliśmy wyciek, ale był on tylko gdy silnik chodził i był ciepły, po zgaszeniu silnika nie było wycieku, dlatego nie było żadnej plamy pod silnikiem na postoju. A korek wlewu płynu chłodniczego nie usunął nadmiernego ciśnienia i przez to rozszczelniło chłodnicę.
Najprawdopodobniej jest to wyciek z chłodnicy, po którą jutro jadę.
A tak Golf prezentuje się dzisiaj...
Najprawdopodobniej jest to wyciek z chłodnicy, po którą jutro jadę.
A tak Golf prezentuje się dzisiaj...
- jjaworskyy
- Użytkownik
- Posty: 433
- Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:31
- Lokalizacja: WOLNE MIASTO GDAŃSK
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Można powiedzieć że miałem podobne objawy... Wywalało mi płyn zbiorniczkiem, rozszczelniło mi chłodnice i do tego pękł mi trójnik od wężyka który idzie do nagrzewnicy... U mnie skończyło się przegrzaniu silnika i kapitalce ( pierścienie, panewki, głowica). Życzę Ci żebyś nie musiał tego przechodzić Mam nadzieję że kupiłeś jakiś porządny termostat
Ubywający płyn chłodniczy, dymienie, ciśnienie.
Za termostat w sklepie zapłaciłem 40 złotych, myślę że to taka średnia cena, a jakość.. to się okaże
Za poprzedniego właściciela w 2014 roku podczas jazdy został urwany napinacz rozrządu przez co cały silnik uległ awarii, głowica była planowana, nowe zawory, uszczelnienie itp. Mam nadzieję, że to nic z silnikiem, po remoncie ma przejechane dopiero 20 tysięcy.
Za poprzedniego właściciela w 2014 roku podczas jazdy został urwany napinacz rozrządu przez co cały silnik uległ awarii, głowica była planowana, nowe zawory, uszczelnienie itp. Mam nadzieję, że to nic z silnikiem, po remoncie ma przejechane dopiero 20 tysięcy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości