Problem z rozrusznikiem

[mariolw]

Mam pewien problem z rozrusznikiem: Przy odpalaniu ze stacyjki, brak reakcji, słychać tylko pstryk i odcina prąd. Wczoraj po kilku przekręceniach kluczyka w końcu załapał, ale po odpaleniu przez ok. 2-3 sekundy słychać było, że bendiks ociera o wieniec. Odpalał kilka razy po kolei i raz ocierał a raz nie. Dziś ze stacyjki już wgl nie odpala. Po zrobieniu zwarcia na rozruszniku, słychać jak rozrusznik pracuje ale bendiks tak jakby nie wybijał do końca tylko ocierał lekko o wieniec, po zdjęciu napięcia, przez moment słychać jeszcze zgrzyt. I tu moje pytanie, co może powodować, że bendiks nie wybija do końca, a jak wybije to nie cofa się odrazu. Cewka i bendiks były zmieniane.

[G0 Karcio]

Trzpien elektromagnesu (cewki) nie zasyfialy, chodzi luzno w niej? Sprawdzic widelki czy do gory nogami nie siedzi, oske, po ktorej chodzi bendix czy do konca wychodzi i czy guma siedzi na widelkach. Kto Ci go skladal?

[mariolw]

Sam go składałem, ale jezdzil jakis miesiąc czasu, poprawka cewka nie była nowa, znalazłem w garazu sprawną, ale nie nową. Może cewka pieprzy?

[G0 Karcio]

Sprawdz to co pisalem wyzej, aha...i czy na trzpieniu jest sprezynka przy okazji, ale gdyby nie bylo jej to "benek" lekko by chodzil zapewne. Mozna sprawdzic skok elektromagnesu, ne moze moze byc za duzy dociskajac trzpieniem, taki aby, aby i musisz czuc, jakby to napisac...na dwa razy sie go wciska tzn. trzpien w elktromagnesie.

[mariolw]

Ok dzięki, podziałam pewnie w piątek, bo dopiero bd miał dostęp do kanału, a nie chce mi się leżeć pod samochodem. Tylko już się pod nim należałem, a to takie niewdzięczne auto, że jak raz w miesiącu coś nie padnie to w kalendarzu zapisuje

[mariolw]

cewka sie spaliła, raz wybijala raz nie i sprezynka slabo odbijala.