Post
autor: eldorado84 » pn paź 02, 2006 15:58
ja tam wole swojego poczciwego TD, miał najechane 430tys i ja teraz zrobiłem OK 10 tys. (miesiącznie robie około 800-900km) leje do niego rzepak (paliwo mam za free
oczywiście tankuje też na stacji żeby paliwko troszke wymieszać). Ale podstawa jest taka jeżeli masz czas, chęci, nie dużo kasy to takiego TDI 90konnego objeżdżasz oczywiście wczęśniej buszując po naszym forum i zbieraniem informacji jak to sie robi. Oczywiście takie podkręcenie taniej wyjdzie niż zamontowanie jakiegoś boxa, czipa lub innego wynalazka (ja wydałem jakieś 500zł). Moim zdaniem TD jest mniej awaryjne i tańszy w eksplatacji. "Młotkiem i śrubokrętem" da rade go naprawić. Co do spalania to moje pali w trasie 90-110km/h (5-5,7litra/100) w mieście ok 6,4-7litra/100 - zależy od deptania. Ale tak szczerze wolałbym TDI bo to nowsza konstrukcja silnika, golfy z tymi silnikami miały lepszy wyposarzenie no i wiadomo TDI to TDI ale nawet jakbym miał do wyboru TDI z dobrym wypasem ale w stanie dobrym lub TD z uboższym wyposażeniem ale w stanie b.dobrym do wybrałbym TD
Może to dziwne ale postawiłbym na stare rozwiązanie bez elektroniki ponieważ jest sprawdzone i bardzo mało awaryjne. A co do TDI drzeba uważać co sie leje do baku bo można szybko zajeb... wtryski. Ale i tak wolałbym TDI (tylko że te ceny
)
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=10205&start=0
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=54809
- O żesz ty kur.., w chu.. jeb.. twoja mać, pier...ny, zasr.., poje..y kut..s !! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął. ;) ;)