gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
Witam,
od jakieś paru miesięcy mam taki problem, że Golf 1,9 tdi 101KM gasł podczas jazdy, niezależnie od prędkości, zdarzało się to 3-4 razy w tygodniu, jak zgasł trzeba było go kręcić dość długo żeby załapał znowu, potem gasł nawet sekundę po odpaleniu i znowu kręcenie.
wymieniłem wszystkie filtry, a golf i tak po paru dniach gasł, potem gasł raz na tydzień czy 2 tygodnie więc to nie przeszkadzało więc jeździł tak z 3 miesiące.
dwa dni temu po dość długiej przerwie w końcu zgasł, kręcenie odpalił i zgasł po 100 metrach, i potem już nie odpalił, kręcił aż padł aku.
auto na hol, pod blokiem odpalił z holu, silnik dziwnie chodził (inaczej pierdział niż zwykle), przejechał 50 metrów i zgasł.
dziś rano, chciałem wyjąc aku i podłączyć do prostownika, otworzyłem maske i dziwny dźwięk szedł od silnika ( chyba),
ciągły pisk, słychać to nawet przez maske jak sie zamknie auto i zabezpieczy.
dźwiek jest podobny do tej maszyny do ekg jak kotś umiera i jest te PIIIIIIIIIIIIII
dokładnie taki sam jak na tym filmiku od 2:50 " onclick="window.open(this.href);return false;
tylko cichszy.
ktoś ma jakieś pomysły?
dziś go holuje do magika.
od jakieś paru miesięcy mam taki problem, że Golf 1,9 tdi 101KM gasł podczas jazdy, niezależnie od prędkości, zdarzało się to 3-4 razy w tygodniu, jak zgasł trzeba było go kręcić dość długo żeby załapał znowu, potem gasł nawet sekundę po odpaleniu i znowu kręcenie.
wymieniłem wszystkie filtry, a golf i tak po paru dniach gasł, potem gasł raz na tydzień czy 2 tygodnie więc to nie przeszkadzało więc jeździł tak z 3 miesiące.
dwa dni temu po dość długiej przerwie w końcu zgasł, kręcenie odpalił i zgasł po 100 metrach, i potem już nie odpalił, kręcił aż padł aku.
auto na hol, pod blokiem odpalił z holu, silnik dziwnie chodził (inaczej pierdział niż zwykle), przejechał 50 metrów i zgasł.
dziś rano, chciałem wyjąc aku i podłączyć do prostownika, otworzyłem maske i dziwny dźwięk szedł od silnika ( chyba),
ciągły pisk, słychać to nawet przez maske jak sie zamknie auto i zabezpieczy.
dźwiek jest podobny do tej maszyny do ekg jak kotś umiera i jest te PIIIIIIIIIIIIII
dokładnie taki sam jak na tym filmiku od 2:50 " onclick="window.open(this.href);return false;
tylko cichszy.
ktoś ma jakieś pomysły?
dziś go holuje do magika.
gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
Podłączyć do vaga, odczytać błędy. Mi gasł jak miałem padnięty czujnik położenia wału korbowego - głównie na ciepłym silniku. Do tego paliła mi się kontrolka ESP i potem świec żarowych. U Ciebie coś się świeci?
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 6#p6275086" onclick="window.open(this.href);return false; <---- Mój Borat
gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
z kontrolkami wszystko ok, świeci się co ma się świecić i nie świeci co nie powinno.
Re: gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
Witam, znowu ja
w piątek zaprowadziłem auto do magika, dziś odebrałem i było tak:
-aku podładowane, pompa paliwa sprawdzona i auto podpięte do kompa, 5 błędów, 4 duperały jak to powiedział i 1 o niskim ciśnieniu oleju i stopie pracy silnika.
- dolał półtora litra oleju, auto odpaliło, i jeździ jak jeździło,
niby było mało oleju i jakiś kaczak blokował odpalenie auta żeby nie niszczyć silnika.
trochę mnie dziwi bo 1,5 miesiąca temu wymieniałem miskę olejową bo pękła i był wlewany olej od nowa.
piski spod machy są dalej, nie zrobi bo się nie zna na elektryce.
100 złociszy płaciłem.
w piątek zaprowadziłem auto do magika, dziś odebrałem i było tak:
-aku podładowane, pompa paliwa sprawdzona i auto podpięte do kompa, 5 błędów, 4 duperały jak to powiedział i 1 o niskim ciśnieniu oleju i stopie pracy silnika.
- dolał półtora litra oleju, auto odpaliło, i jeździ jak jeździło,
niby było mało oleju i jakiś kaczak blokował odpalenie auta żeby nie niszczyć silnika.
trochę mnie dziwi bo 1,5 miesiąca temu wymieniałem miskę olejową bo pękła i był wlewany olej od nowa.
piski spod machy są dalej, nie zrobi bo się nie zna na elektryce.
100 złociszy płaciłem.
gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
Szkoda że Ci nie podał numerów tych błędów i opisów z kompa. Raczej wątpię żeby brak odpalania był spowodowany niskim ciśnieniem oleju. Jak znowu przestanie odpalać to jedź na kompa ale zrób zdjęcie błędów i wstaw tutaj.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 6#p6275086" onclick="window.open(this.href);return false; <---- Mój Borat
Re: gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
właśnie zaprowadziłem go do elektryka bo te piski spod machy ( tak sądze) rozładowały mi cały akumulator przez noc, nawet kontrolki się nie zaświeciły.
a i padło otwieranie automatyczne otwieranie drzwi sygnałem z kluczyka.
a i padło otwieranie automatyczne otwieranie drzwi sygnałem z kluczyka.
gasł, odpalał i gasł, a teraz nie odpala.
Witam,. znowu ja
byłem u elektryka,
magik powiedzial ze to czujnik od przepustnicy cały czas działał, powiedział ze go odpiął i jest ok.
oddał auto, pojeździłem z 5 dni, chce odpalić z rana i stoi, nawet nie zakręcił
aku dobry, sprawdzony na maszynce, od tygodnia jezdze i odpinam klemy jak stoje i działa bez problemu więc to nie wina aku ze niby by sie sam rozladowywal.
dodam ze przedtem, po zgaszeniu silnika po jakis kilku kilkunastu sekundach bylo takie "pierdnięcie" z strony silnika, cos sie wylaczało,
teraz to pierdniecie jest dopiero jak zdejme klemy.
sam nie wiem co dalej,
aku sprawdzane i na mierniku pobór prądu jest 0.04 na zgaszonym.
byłem u elektryka,
magik powiedzial ze to czujnik od przepustnicy cały czas działał, powiedział ze go odpiął i jest ok.
oddał auto, pojeździłem z 5 dni, chce odpalić z rana i stoi, nawet nie zakręcił
aku dobry, sprawdzony na maszynce, od tygodnia jezdze i odpinam klemy jak stoje i działa bez problemu więc to nie wina aku ze niby by sie sam rozladowywal.
dodam ze przedtem, po zgaszeniu silnika po jakis kilku kilkunastu sekundach bylo takie "pierdnięcie" z strony silnika, cos sie wylaczało,
teraz to pierdniecie jest dopiero jak zdejme klemy.
sam nie wiem co dalej,
aku sprawdzane i na mierniku pobór prądu jest 0.04 na zgaszonym.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 191 gości