Piękna relacja.
Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
- piteks
- _

- Posty: 5999
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
Brakuje tylko fotek z kropelkowania
Piękna relacja.
Piękna relacja.
Re: Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
Mówisz i masz ...piteks pisze:Brakuje tylko fotek z kropelkowania![]()
Piękna relacja.
[youtube][/youtube]
http://carsdetailing.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- piteks
- _

- Posty: 5999
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
Długa była przerwa, więc pora najwyższa coś wrzucić.
Tym razem Audi A3 8P Sportback - ostatni wypust.
Ogólnie auto w bardzo dobrym stanie. Naszym zadaniem było doprowadzić lakier do idealnego stanu i zabezpieczyć powłoką.
Poza kilkoma większymi rysami, śladami po ptasim guano oraz odpryskami na masce i zderzaku - minimalne holsy wynikające z mycia itp.
Tym razem w relacji głównie skupiamy się na pokazaniu stanu lakieru i przede wszystkim zaprawkach.
Całe auto w oryginalnej powłoce lakierniczej, więc malowanie maski mogłoby być różnie odebrane - w takiej sytuacji Hokus Pokus robi swoje czary.
Maska wypolerowana dla sprawdzenia jak lakier poddaje się korekcie.



Stan lakieru widoczny na drzwiach

Po wypolerowaniu

Miejscami nieco gorzej - typowe dla myjni automatycznych.

Guano


Widoczne głębokie odpryski lakieru - do podkładu




Sumarycznie było ich aż kilkadziesiąt. Każdy odprysk został dokładnie oczyszczony i "przygotowany" pod przyjęcie warstwy naprawczej



Lakier na błotniku


Po korekcie

Głębsza rysa

Po korekcie

Trochę więcej głębszych rys



Gorszy stan lakieru na dolnych częściach drzwi

Ze względu na mnogość zaprawek szlifowanie każdej nie miało sensu.

Jak widać jest co ścinać

Maska szlifowana na mokro - czyli popularny wet sanding

Jest matowa

Tak wyglądają wstępnie ścięte zaprawki


Jak widać jest ich sporo


Zaczynamy polerować matowy lakier. Tutaj szczególną uwagę chcę zwrócić na sam wet sanding, który był dość specyficzny i bardzo trudny z racji tego, że miał na celu tylko obrobienie zaprawek bez usuwania fabrycznej mory...

Kolejne etapy polerowania po wet sandingu

Będzie dobrze

50/50


Polerujemy dalej


Teraz cluo jak wyglądają gotowe zaprawki - pokazane "czarno na białym" bo szare na szarym byłyby raczej niewidoczne


Jak widać minimalne różnice to nieco inne ułożenie ziaren perły a nie jakieś dołki, górki czy brak połysku. Oczywiście bardzo ważne jest idealne dobranie lakieru oraz sam jego skład.


Tak prezentuje się maska bez odprysków

Jest szajn

Duże zaprawki na tylnym zderzaku



Jak widać auto ze Szwajcarii - zadowolonych klientów, którzy zawitali do nas po raz drugi, a w między czasie stali się dobrymi znajomymi. Niestety czas nas naglił i nie pozwoliło to na wykonanie pełnej dokumentacji fotograficznej
Trzy zdjęcia na szybko po skończonej pracy.



Tym razem Audi A3 8P Sportback - ostatni wypust.
Ogólnie auto w bardzo dobrym stanie. Naszym zadaniem było doprowadzić lakier do idealnego stanu i zabezpieczyć powłoką.
Poza kilkoma większymi rysami, śladami po ptasim guano oraz odpryskami na masce i zderzaku - minimalne holsy wynikające z mycia itp.
Tym razem w relacji głównie skupiamy się na pokazaniu stanu lakieru i przede wszystkim zaprawkach.
Całe auto w oryginalnej powłoce lakierniczej, więc malowanie maski mogłoby być różnie odebrane - w takiej sytuacji Hokus Pokus robi swoje czary.
Maska wypolerowana dla sprawdzenia jak lakier poddaje się korekcie.



Stan lakieru widoczny na drzwiach

Po wypolerowaniu

Miejscami nieco gorzej - typowe dla myjni automatycznych.

Guano


Widoczne głębokie odpryski lakieru - do podkładu




Sumarycznie było ich aż kilkadziesiąt. Każdy odprysk został dokładnie oczyszczony i "przygotowany" pod przyjęcie warstwy naprawczej



Lakier na błotniku


Po korekcie

Głębsza rysa

Po korekcie

Trochę więcej głębszych rys



Gorszy stan lakieru na dolnych częściach drzwi

Ze względu na mnogość zaprawek szlifowanie każdej nie miało sensu.

Jak widać jest co ścinać

Maska szlifowana na mokro - czyli popularny wet sanding

Jest matowa

Tak wyglądają wstępnie ścięte zaprawki


Jak widać jest ich sporo


Zaczynamy polerować matowy lakier. Tutaj szczególną uwagę chcę zwrócić na sam wet sanding, który był dość specyficzny i bardzo trudny z racji tego, że miał na celu tylko obrobienie zaprawek bez usuwania fabrycznej mory...

Kolejne etapy polerowania po wet sandingu

Będzie dobrze

50/50


Polerujemy dalej


Teraz cluo jak wyglądają gotowe zaprawki - pokazane "czarno na białym" bo szare na szarym byłyby raczej niewidoczne


Jak widać minimalne różnice to nieco inne ułożenie ziaren perły a nie jakieś dołki, górki czy brak połysku. Oczywiście bardzo ważne jest idealne dobranie lakieru oraz sam jego skład.


Tak prezentuje się maska bez odprysków

Jest szajn

Duże zaprawki na tylnym zderzaku



Jak widać auto ze Szwajcarii - zadowolonych klientów, którzy zawitali do nas po raz drugi, a w między czasie stali się dobrymi znajomymi. Niestety czas nas naglił i nie pozwoliło to na wykonanie pełnej dokumentacji fotograficznej
Trzy zdjęcia na szybko po skończonej pracy.



http://carsdetailing.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- piteks
- _

- Posty: 5999
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
Tym razem wspomnienie bardzo gorącego lata i Opel Insignia w nietypowej odmianie - nieoferowanej w Polsce - TOP SZPADEL (same fotele - niestety brak na zdjęciach - to dopłata rzędu kilku tysięcy Euro)
Hokus Pokus jak zwykle najlepsza możliwa korekta wraz z zaprawkami oraz zabezpieczeniem lakieru w postaci Crystal Serum.
Auto po przyjeździe prezentowało się następująco:









Czas zabrać "Adama" do Ghost Garage na Abəra kaDavəra. Samo przygotowanie do inspekcji trwało kilka godzin. Lakier był niesamowicie wręcz "zabity" i zapchany

Jest się czym chwalić, więc się chwalimy oficjalny certyfikat GTECHNIQA łącznie z CRYSTAL BLACK!

Pełno różnej aktywnej chemii pomaga nam oczyścić lakier - niezliczona ilość pre wash'y i wash'y

Po kolejnych aplikacjach chemii zaczyn bać widać z czym będziemy mieli do czynienia














Czas na inspekcję - lakier oryginalny ze wszelkimi możliwymi defektami łącznie z napyleniem, odkurzem oraz "....." no właśnie

Bynajmniej nie jest to ślad po zaschniętej chemii. Z tymi cudami poradził sobie dopiero wet sanding.

Reszta uszkodzeń...






Zmatowienia, twardość lakieru i ilość głębokich rys zadecydowała o wet sandingu całości...


W takim razie lecimy z tematem

"Fantastyczny" stan dachu - wręcz EPICKI







Było gorąco... oj było..

Trzeba było jakoś chłodzić STAMINĘ



A temperatura rosła...
37/34st. (ta druga to w garażu)

Mimo to dawaliśmy radę - chociaż jeszcze nie znamy zaklęć na żar, jeszcze...












Finalny efekt po Crystal Serum od Gtechniqa - najlepszej powłoce dostępnej na rynku wg mnie.




Efekt lustra i efekt fantom - gratis






Niesamowita perła - w słońcu magia - w końcu by Hokus Pokus


Po zachodzie słońca również okazale







Ingi po pełnej krystalizacji

Jak zwykle - dzięki za uwagę i poświęcony czas.
Stay tuned.
Hokus Pokus jak zwykle najlepsza możliwa korekta wraz z zaprawkami oraz zabezpieczeniem lakieru w postaci Crystal Serum.
Auto po przyjeździe prezentowało się następująco:









Czas zabrać "Adama" do Ghost Garage na Abəra kaDavəra. Samo przygotowanie do inspekcji trwało kilka godzin. Lakier był niesamowicie wręcz "zabity" i zapchany

Jest się czym chwalić, więc się chwalimy oficjalny certyfikat GTECHNIQA łącznie z CRYSTAL BLACK!

Pełno różnej aktywnej chemii pomaga nam oczyścić lakier - niezliczona ilość pre wash'y i wash'y

Po kolejnych aplikacjach chemii zaczyn bać widać z czym będziemy mieli do czynienia














Czas na inspekcję - lakier oryginalny ze wszelkimi możliwymi defektami łącznie z napyleniem, odkurzem oraz "....." no właśnie

Bynajmniej nie jest to ślad po zaschniętej chemii. Z tymi cudami poradził sobie dopiero wet sanding.

Reszta uszkodzeń...






Zmatowienia, twardość lakieru i ilość głębokich rys zadecydowała o wet sandingu całości...


W takim razie lecimy z tematem

"Fantastyczny" stan dachu - wręcz EPICKI







Było gorąco... oj było..

Trzeba było jakoś chłodzić STAMINĘ



A temperatura rosła...
37/34st. (ta druga to w garażu)

Mimo to dawaliśmy radę - chociaż jeszcze nie znamy zaklęć na żar, jeszcze...












Finalny efekt po Crystal Serum od Gtechniqa - najlepszej powłoce dostępnej na rynku wg mnie.




Efekt lustra i efekt fantom - gratis






Niesamowita perła - w słońcu magia - w końcu by Hokus Pokus


Po zachodzie słońca również okazale







Ingi po pełnej krystalizacji

Jak zwykle - dzięki za uwagę i poświęcony czas.
Stay tuned.
http://carsdetailing.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- piteks
- _

- Posty: 5999
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
-
vegetarrit20
- Użytkownik

- Posty: 374
- Rejestracja: pn sty 26, 2015 19:41
- Lokalizacja: Kraków
Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
Kolejna zaległa relacja, tym razem miejskiego wozidełka, Citroen C3 w półautomatycznej skrzyni biegów, bogatym wyposażeniu i czarnym lakierze zdegradowanym niemalże do granic możliwości.
Francuskie lakiery mają to do siebie, że nie są tak twarde jak niemieckie, a jak do tego dorzuci się czystą czerń oraz lata złych praktyk czyszczących mamy taki oto wynik.
Z racji, że korekta i zabezpieczenie powłoką kwarcową miało być poniekąd niespodzianką dla właścicielki, tym bardziej starania o jak najlepszy wynik były uzasadnione.
Jedyną drogą do wspaniałego wyglądu okazał się wetsanding - ilość oraz głębokość rys i wypiaskowania nie pozostawiały innej możliwości, a że grubość powłoki lakierniczej pozwalała na taki zabieg zabraliśmy się do dzieła.
Jak zwykle miłego oglądania:
Citroen zawitał w takim stanie


Wieloetapowy proces mycia zaczęliśmy jak zwykle od "oprysków"


Piana od APP - tradycyjnie u nas.

Po spłukaniu

Słońce już zaszło

Ręcznie mycie


Po reszcie zabiegów wjazd do garażu i czas na inspekcję - jest FATALNIE




Sprawdzamy jak cięcie na miękkim francuskim lakierze

Jak widać bez rewelacji, więc szlifujemy na mokro




Powierzchnia po wetsandingu




Jakieś fotki do relacji


Czas odzyskać blask


Postaraliśmy się również zająć wgnieceniami



Na szczęście nie wszystkie elementy wymagały szlifowania, na niektórych wystarczyło cięcie



Jak widać nie brakowało "grubych tematów"



Były różne "kwiatki"







Hokus Pokus







Dzięki za poświęcony czas.
Francuskie lakiery mają to do siebie, że nie są tak twarde jak niemieckie, a jak do tego dorzuci się czystą czerń oraz lata złych praktyk czyszczących mamy taki oto wynik.
Z racji, że korekta i zabezpieczenie powłoką kwarcową miało być poniekąd niespodzianką dla właścicielki, tym bardziej starania o jak najlepszy wynik były uzasadnione.
Jedyną drogą do wspaniałego wyglądu okazał się wetsanding - ilość oraz głębokość rys i wypiaskowania nie pozostawiały innej możliwości, a że grubość powłoki lakierniczej pozwalała na taki zabieg zabraliśmy się do dzieła.
Jak zwykle miłego oglądania:
Citroen zawitał w takim stanie


Wieloetapowy proces mycia zaczęliśmy jak zwykle od "oprysków"


Piana od APP - tradycyjnie u nas.

Po spłukaniu

Słońce już zaszło

Ręcznie mycie


Po reszcie zabiegów wjazd do garażu i czas na inspekcję - jest FATALNIE




Sprawdzamy jak cięcie na miękkim francuskim lakierze

Jak widać bez rewelacji, więc szlifujemy na mokro




Powierzchnia po wetsandingu




Jakieś fotki do relacji


Czas odzyskać blask


Postaraliśmy się również zająć wgnieceniami



Na szczęście nie wszystkie elementy wymagały szlifowania, na niektórych wystarczyło cięcie



Jak widać nie brakowało "grubych tematów"



Były różne "kwiatki"







Hokus Pokus







Dzięki za poświęcony czas.
http://carsdetailing.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- piteks
- _

- Posty: 5999
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 11:28
- Lokalizacja: małopolska
- Auto: A3 8Y 2,0 190KM
- Silnik: TFSI
Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
Jak zwykle świetna relacja
.
Widzę, że też macie lampy metahalogenowe od kolegi z KA
Widzę, że też macie lampy metahalogenowe od kolegi z KA
Wasze prace CAR SPA przy autach ( uwaga, dużo zdjęć )
piteks pisze:Widzę, że też macie lampy metahalogenowe od kolegi z KA
A nie ta akurat jest z castoramy
http://carsdetailing.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
vegetarrit20
- Użytkownik

- Posty: 374
- Rejestracja: pn sty 26, 2015 19:41
- Lokalizacja: Kraków
-
ndw agroo89
- Nowicjusz

- Posty: 42
- Rejestracja: pt lip 18, 2014 19:52
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


