Dziwny problem z pompą wtryskową vp37 1.9 TDI 1z

[Misiek1981]

Witam od jakiegoś czasu borykam się z pompą wtryskową mianowicie nie da się ustawić pompy względem znaków ustawczych na wale korbowym z początku myślałem że to pasek rozrządu lub wadliwy napinacz ale po wymianie problem dalej występuje. Dokładnie w miejscu którym blokuje się pompę wtryskową i występuje początek tłoczenia pompa wykonuje ruch wsteczny (spowodowane jest to jakąś sprężyną w środku pompy) i pasek między pompą wtryskową a wałkiem rozrządu jest słabo napięty i za każdym razem jak zwolnię wszystkie blokady rozrządu to pompa jest przestawiona o jeden ząbek i oczywiście napinacz "wyskakuje" z okienka nastawczego. Ustawiałem to milion razy i za chiny się nie da. Koła zębate z wałka rozrządu i wału korbowego bez luzów jedynie na pompie wtryskowej jest delikatny luz (nie osiowy) ale nie na samym kole zębatym tylko w środku w pompie w skutek naturalnego zużywania się. No i tu jest najdziwniejsza rzecz. Przy takim ustawieniu rozrządu samochód pali od strzała przez kilka dni a potem pompa rozjeżdża statyczny kąt wtrysku tak że jest poniżej 000 czyli mocno spóźniony i nie można już odpalić samochodu w naturalny sposób . Druga dziwna rzecz że jak skoryguje go na fasolkach to znowu ładnie pali przez kilka dni a potem znowu lipa kąt 000 i potem trzeba ustawiać cały rozrząd na nowo bo już brakuje miejsca na fasolkach. Teraz mam ustawioną pompę w miejscu którym nie występuje ten ruch wsteczny pasek jest dobrze napięty a kąt wtrysku przyspieszony o 1 ząbek i teraz kolejna dziwna rzecz . Podczas ustawiania kąta statycznego zimny silnik powinien mieć przyspieszony kąt i w miarę nagrzewania kąt powinien zwalniać tak jak to jest przedstawione na wykresie TDI Timming u mnie jest odwrotnie jak odpalam zimny silnik to kąt jest spóźniony 20-30 i w miarę nagrzewania się silnika przyspiesza nawet powyżej 70 więc nie da się de facto ustawić konta na gorącym silniku bo jak ostygnie i tak będzie mocno spóźniony. Jak wiadomo do prawidłowej pracy kąta dynamicznego potrzebny jest przede wszystkim dobrze ustawiony kąt statyczny. Vag nie wywala żadnych błędów oprócz tego który skasowałem po poprzednim ustawieniu pompy bo tam już był całkiem spóźniony kąt wtrysku i dla tego wywaliło błąd. Macie jakieś sugestie czy mam sprawę skierować do archiwum x ?.

[indigo1975]

A luzowales kolo rozrzadu i kolo pompy wtryskowej jak naciagales pasek rolka napinajaca? Trzeba ustawic wal na znaku tam gdzie zaslepka w skrzyni , potem odkrecasz srube kola rozrzadu ale nie do konca i zbijasz kolo tak zeby luzne bylo ,kolo pompy blokujesz [nie wiem czy masz na jednej srubie czy na 3 bo byly dwa rodzaje] i odkrecasz 1 lub 3 sruby , jak na jedna to musisz rowniez zbic kolo pompy by os pompy stala w miejscu a kolo sie obracalo.Blokujesz wal rozrzadu z drugiej strony na wycieciu . Zakladasz pasek na wal i potem na kolo pompy wtryskowej a na koncu na kolo rozrzadu. Naciagasz pasek napinaczem i dokrecasz go a potem dokrecasz kolo rozrzadu i pompy wtrysk. Z Twojego opisu wynika ze nie luzowales kół pompy i rozrzadu

[krzycho85]

kolo pompy blokujesz [nie wiem czy masz na jednej srubie czy na 3 bo byly dwa rodzaje] i odkrecasz 1 lub 3 sruby , jak na jedna to musisz rowniez zbic kolo pompy by os pompy stala w miejscu a kolo sie obracalo.

Nie wprowadzaj kolegi w błąd. Koło pompy wtryskowej jest na klinie i absolutnie się go nie zbija. To byłby absurd, gdyż to właśnie koło blokujesz a nie wałek pompy.

Co do zbicia koła na wałku rozrządu to fakt, powinno się tak robić. Jednak dziwne jest to, że ustawiony rozrząd po jakimś czasie "się rozjeżdża". Może warto sprawdzić klin na wale?

[indigo1975]

Nie kazde kolo pompy jest na klinie ,sa tez bez klina te co maja piaste i przykreca sie do niej kolo 3 srubami na fasolkach a tak wynika z opisu kolegi wyzej

[krzycho85]

Nie kazde kolo pompy jest na klinie ,sa tez bez klina te co maja piaste i przykreca sie do niej kolo 3 srubami na fasolkach a tak wynika z opisu kolegi wyzej

Nie zmienia to faktu iż to:

jak na jedna to musisz rowniez zbic kolo pompy by os pompy stala w miejscu a kolo sie obracalo

nie jest prawdą.

Kolega pisze o silniku 1Z więc powinien mieć pompę na fasolkach czyli z kołem pompy na klinie.

[rejczel97]

Gdy rozjeżdza Ci sie kat wtrysku to jak ze znakami na silniku? Pokrywają się?

[Misiek1981]

Gdy rozjeżdza Ci sie kat wtrysku to jak ze znakami na silniku? Pokrywają się?

Znaki na wale i wałku rozrządu pokrywają się a pompę celowo przestawiłem o jeden ząbek żeby była możliwa regulacja bardziej w stronę przyspieszenia kąta wtrysku.

Jeżdżę od tygodnia i dziennie obserwuję w vagu kąt wtrysku i zaobserwowałem że silnik podczas stygnięcia i nocnym postoju ma tendencje do opóźnienia kąta wtrysku i w miarę nagrzewania kąt wtrysku rośnie. Jeżeli kąt wtrysku podczas wymaganego nagrzania wypada na skali w TDI TIMING idealnie to następnego ranka w minusowych temperaturach jest problem z odpaleniem a czasami trzeba się podratować samostartem. Jeżeli kąt wtrysku podczas wymaganego nagrzania wypada na skali w TDI TIMING jako przyspieszony 70-80 to następnego dnia można odpalić samochód ale w każdym z tych dwóch przypadków kąt z rana jest mocno opóźniony i to jest najdziwniejsze dla tego właśnie sądzę że winowajcą jest właśnie ten luz na wałku pompy wtryskowej. Tak czy siak w najbliższym czasie będę wymieniał koło zębate wału korbowego+frezowanie czoła wału mam przyrząd więc wyjdzie taniej a dopiero potem ewentualnie pompę wtryskową.
.

[Misiek1981]

Już znalazłem winowajcę. Na wale korbowym było zamocowane koło zębate z klinem zamiast z półksiężycem . Poprzedni właściciel lub jakiś inny "fachowiec" zeszlifował ten klin żeby wszedł na ten półksiężyc . Pomyśleć że wada ujawniła się dopiero po 7 latach jazdy . Koło pasowe lekko się gibało ale w życiu bym nie pomyślał że ktoś odstawi taką kaszanę.

[rejczel97]

no to jakim cudem kolego Ci się znaki mogły pokrywać? Gdybyś od razu powiedział że się nie synchronizują to przyczyna byłaby pewna - właśnie to koło pasowe
Wymieniaj koło, srubę i skręć jak książka mówi