wariujące obroty
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
wariujące obroty
witam serdecznie
mam problem z obrotami w swoim mk2 (1.8 90KM + LPG, strumienica zamiast katalizatora) mianowicie: gdy rano odpalam samochód na jałowym biegu obroty oscylują między 2000-2200 obr. stojąc na światłach i zmieniając biegi to samo obroty zamiast spadać rosną do 2 tyś.. Kiedy silnik się trochę zagrzeje obroty spadają do 950, ale to nie jest zasada bo przy jednych światłach jest git a przy następnych znów to samo, problem występuje na gazie, na benzynie staram się w ogóle nie jeździć bo wtedy jest jeszcze gorzej, wskazówka obrotomierza potrafi bujać się między 1500 a 900obr a podczas zmiany biegów silnik potrafi zgasnąć, a czasem jak by w ogóle nie reagował na gaz.. w ogóle na benzynie jakoś brakuje mu mocy wymieniłem silniczek krokowy na nowy, odpalam i elegancko, na następny dzień odpalam, i problem występuje dalej, pomaga na to odłączenie akumulatora na chwile i podłączenie go z powrotem, aczkolwiek jest to rozwiązanie chwilowe bo na następny dzień problem wraca.. Pomóżcie przyjaciele co robić?
mam problem z obrotami w swoim mk2 (1.8 90KM + LPG, strumienica zamiast katalizatora) mianowicie: gdy rano odpalam samochód na jałowym biegu obroty oscylują między 2000-2200 obr. stojąc na światłach i zmieniając biegi to samo obroty zamiast spadać rosną do 2 tyś.. Kiedy silnik się trochę zagrzeje obroty spadają do 950, ale to nie jest zasada bo przy jednych światłach jest git a przy następnych znów to samo, problem występuje na gazie, na benzynie staram się w ogóle nie jeździć bo wtedy jest jeszcze gorzej, wskazówka obrotomierza potrafi bujać się między 1500 a 900obr a podczas zmiany biegów silnik potrafi zgasnąć, a czasem jak by w ogóle nie reagował na gaz.. w ogóle na benzynie jakoś brakuje mu mocy wymieniłem silniczek krokowy na nowy, odpalam i elegancko, na następny dzień odpalam, i problem występuje dalej, pomaga na to odłączenie akumulatora na chwile i podłączenie go z powrotem, aczkolwiek jest to rozwiązanie chwilowe bo na następny dzień problem wraca.. Pomóżcie przyjaciele co robić?
wariujące obroty
Pewnie masz instalację starego typu z mieszalnikiem, dlatego nie jest tak wrażliwa na elektronikę. Silniczek krokowy to ustrojstwo regulujące obroty na biegu jałowym, ale do poprawnego działania potrzebuje on odczytów z czujników temperatury, sondy lambda i przepustnicy. Jeśli więc któreś z czujników padł, to możesz wymienić 10 krokowców, a problemu nie zlikwidujesz. Sprawdź jeszcze dolot, czy nie dostaje lewego powietrza.
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
wariujące obroty
Weź wpisz w szukajkę "falowanie obrotów" i wyskoczy ci kilka stron tematów.Emciu pisze:możesz powiedzieć w jaki sposób sprawdzić te czujniki i dolot?
Moze to jest przyczyną? Wycięcie katalizatora powoduje, że sonda lambda jest niedogrzana i silnik pracuje na ssaniu, jeśli do tego masz jakąś nieszczelność w dolocie (pęknięta obudowa filtra powietrza, dziura w przewodzie, luźna opaska) i silnik zasysa lewe powietrze, to nie dziw się że wariuje.Emciu pisze: strumienica zamiast katalizatora
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
wariujące obroty
hak64, ale czy nie sądzisz że jeśli przyczyną faktycznie byłoby lewe powietrze to problem nie znikałby po odłączeniu akumulatora? chyba przyjrzę się dokładniej samej sondzie, tylko nie wiem gdzie się znajduje i jak wygląda :think:
wariujące obroty
hak64 pisze:Wycięcie katalizatora powoduje, że sonda lambda jest niedogrzana
Skoro wyciecie katalizatora powoduje niedogrzanie sondy, to może znaczyć tylko jedno - sonda znajduje się przed katalizatorem. Przelot powoduje szybsze odprowadzenie spalin, a więc układ wydechowy nie nagrzewa się do właściwej temperatury. Te wartości odczytuje sonda lambda i przekazuje do sterownika silnika, który dobiera dawkę paliwa.Emciu pisze:przyjrzę się dokładniej samej sondzie, tylko nie wiem gdzie się znajduje i jak wygląda
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
wariujące obroty
skąd pomysł, że wycięcia katalizatora uniemożliwia rozgrzanie się sondy lambda i auto na ssaniu chodzi? większej bredni dawno nie słyszałem sonda znajduje się na kolektorze wydechowym, zaraz jak się te 4 rury schodzą w jedną
wariujące obroty
Poczytaj o efektach ubocznych wycinania katalizatora.Hubi14 pisze:skąd pomysł, że wycięcia katalizatora uniemożliwia rozgrzanie się sondy lambda i auto na ssaniu chodzi? większej bredni dawno nie słyszałem
specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości