Jeśli masz blisko, podjedź i obejrzyj ale nie nastawiaj się na super auto.
Po pierwsze spójrz na kierownicę, z resztą przebieg podany, tak samo z tyłu napis "GTI" poza tym może być solidnie zmęczony, może mieć zawias do roboty, hamulce, może nie trzymać mocy np problemy z katalizatorem, nie wiadomo jak działa skrzynia, jak odpala, czy czasem opony nie mają 4mm bieżnika

Cudów nie ma, ja za swój GTI 2000 r, dałem 1,5 roku temu 11 tys, jak tak obserwuje to rzadko kto schodzi poniżej 10 k za GTI nawet z 98 roku.
za 8 tys to może 1,6
Co ciekawe cena do negocjacji!!!
Powiem tylko tyle że ostatnio w rodzinie sprzedawane było Seicento 1,1 z pierwszej ręki 2000 rok, za 4 tys

dodasz 3 tys i masz praktycznie Golfa GTI turbo...no ja bym był ostrożny.
Jak już się wybierzesz to sprawdź..
- stan lakieru i pomiar + ogniska korozji
- stan opon
- wycieki z silnika i jak pracuje, jak odpala
- stan kontrolek na desce,
- podczas jazdy - prowadzenie, układ kierowniczy luzy + zawieszenie /hamulce..
- ewentualnie jak jesteś wstanie to jak auto się zbiera powinien ciągnąć od ok 2,5 tys obrotów czy nie słychać czegoś niepokojącego
Aha co do skóry, widziałem taką w Passacie B5

także może taki pakiet, bo czarną spotyka się w Golfach GTI, aczkolwiek częściej są to zwykłe fotele Recaro z materiału.