Gaśnie podczas jazdy sam od siebie ...

[arki]

typ silnika ABU....przepustnica była czyszczona...przepływomierz? w którym miejscu sie znajduje i jak go wyczyścić? Sonda bardzo możliwe....może inne sugestie ktoś ma?

[Paweł Marek]

przepływomierz?

niema

[amdziak]

no ABU nie ma przepływomierza.
A podłączałeś się pod komputer?

[arki]

nie, nie podłączałem pod komputer bo nikt w okolicy nie ma....

[jawor87]

Przyuważ na obrotomierzu czy jeśli silnik zgasnie ale trzymasz go z rozpedu na biegu na obrotach jeszcze, to czy nadal pokazuje obroty, jesli tak - hall jest ok.

właśnie ostatnio miałem taką sytuację podczas wyprzedzania nagle silnik zgasł(2.0 16v ABF) na biegu i normalnie widać było obroty,zdziwiłem się Co jeszcze: silnik zaczął gasnąć podczas postoju na światłach i nie jest tak łatwo go odpalić,gdyż z 5-6 razy muszę nim zakręcić,jest tak że zaraz jak zgaśnie to tak jakby załapywał ale nie odpali. Nie wiem co jest przyczyną takich lotów z silnikiem 2.0 16V ABF dlatego też zwracam się do was o podpowiedzi gdzie szukać przyczyny.
pozdro

[evilenko]

arki koniecznie napisz jaki dokładnie masz silnik. Ogólnie to najlepiej zacznij od rzeczy najprostszych - sprawdź czujnik temperatury, podłączenie sondy lambda. Jak nie masz jak podłączyć się pod vaga to zrób też reset kompa - odłącz akumulator najlepiej na całą noc, rano odpal silnik i aż do momentu kiedy nie włączy się wentylator nie dotykaj pedału gazu, później pojeździj trochę na benzynie. Najlepiej kolejnego dnia jak silnik będzie zimny sprawdź czy auto odpali bez problemu. Jak problem ustąpi i wróci gdy zaczniesz jeździć na gazie to będzie pewnie wina emulacji sondy lambda.

[kakaj220]

Witam, też mam problem z samoistnym gaśnięciem auta podczas jazdy i na biegu jałowym tak samo. Dzieje się to przeważnie jak jest gorąco. Posiadam golfa Mk3 2.0 GTI 115KM. Wymieniłem już filtr paliwa, palec, kopułkę i dalej dzieje się to samo. Dodam, że w aucie jest założona instalacja gazowa, lecz to samo dzieje się na gazie jak i na benzynie Gdy auto zgaśnie, obroty nie spadają do zera lecz stopniowo, wraz ze zwalnianiem. Gdy zredukuje np. z 5 na 4 to obroty podnoszą się lecz zaczynają dalej spadać, nie ma reakcji na gaz. Pomóżcie mi proszę, bo nie chcę pakować dużo pieniędzy jak można wymienić jedną rzecz. Dodam jeszcze, że rano, po całonocnym postoju łapie dopiero za 3,4 razem.

[Ida]

Witam!
Mam ten sam problem. Jeżdżę golfem 4 TDI disel. Od dłuższego czasu samochód gaśnie mi co jakiś czas podczas jazdy, przy czym czasem sam załapuje, a czasem muszę go odpalić ponownie. Czasem odpala od razu, a czasem po chwili. Stosunkowo często zdarza się, że po zgaszeniu na chwilę, podczas postoju (np. wyjeżdżam z garażu), potem muszę odczekać, aż odpali. Nie znam się na samochodach, nie mam o nich zielonego pojęcia. (z grubsza wiem, gdzie co wlać i nauczyłam się już wymieniać żarówki). Nie lubię jeździć do mechaników, ale niestety, mąż ma mój samochód w poważaniu i muszę się z problemami bujać sama. Dlatego, przed kolejną wizytą u kolejnego speca od samochodów, proszę o jakieś wskazówki. Będę może wiedziała, jak z nim gadać. A, dodam, że przed kilku laty zatankowałam sobie pełen bak benzyny i jechałam, aż zgasł (bardzo uważałam, by tego nie zrobić ). No i po nieudanej próbie kradzieży wymieniano mi stacyjkę. Lubię ten samochód, najechane mam już 300 tys. A codziennie do pracy jeżdżę po 25 w jedną stronę. Do tego wakacje itp. Wożę dzieci, boję się, że kiedyś coś się stanie z powodu przymusowego postoju.
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

[Adek99]

Witam!
Mam ten sam problem. Jeżdżę golfem 4 TDI disel. Od dłuższego czasu samochód gaśnie mi co jakiś czas podczas jazdy, przy czym czasem sam załapuje, a czasem muszę go odpalić ponownie. Czasem odpala od razu, a czasem po chwili. Stosunkowo często zdarza się, że po zgaszeniu na chwilę, podczas postoju (np. wyjeżdżam z garażu), potem muszę odczekać, aż odpali. Nie znam się na samochodach, nie mam o nich zielonego pojęcia. (z grubsza wiem, gdzie co wlać i nauczyłam się już wymieniać żarówki). Nie lubię jeździć do mechaników, ale niestety, mąż ma mój samochód w poważaniu i muszę się z problemami bujać sama. Dlatego, przed kolejną wizytą u kolejnego speca od samochodów, proszę o jakieś wskazówki. Będę może wiedziała, jak z nim gadać. A, dodam, że przed kilku laty zatankowałam sobie pełen bak benzyny i jechałam, aż zgasł (bardzo uważałam, by tego nie zrobić ). No i po nieudanej próbie kradzieży wymieniano mi stacyjkę. Lubię ten samochód, najechane mam już 300 tys. A codziennie do pracy jeżdżę po 25 w jedną stronę. Do tego wakacje itp. Wożę dzieci, boję się, że kiedyś coś się stanie z powodu przymusowego postoju.
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

Napisz czy w twoim wypadku po uruchomieniu zapłonu mignie kontrolka od świec zarowych. Jeśli tak będziemy szukać dalej. Zauważ czy w momencie zgasnięcia czy się nie zapala

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[golfikczwórka]

Hmm wszystko wskazuje na to,ze albo czujnik polozenia walu,albo czujnik halla...chociaz z drugiej strony,jezeli masz peknieta obudowe cewki,moze byc i to przyczyna...Warto sparwdzic,czy nie ma przebicia.Mam podobny problem ze swoim golfem.Wymienilem juz przpestnice na nowa,czujnik polozenia walu...Niby jest lepiej ale nieraz potrafi zgasnac i troche poszarpac.Zostaly jeszcze czujnik halla.